Lucy ma szczęście, że David był graczem rugby. Nie żeby Lucy w najmniejszym stopniu interesowała się rugby i nie żeby David był w tym dobry. Grał z entuzjazmem, ale absolutnie bez umiejętności w najsłabiej wypadającej drużynie w najniższej klasie. Jej szczęście naprawdę zaczęło się od niespodziewanego zwycięstwa drużyny Davida. W prawdziwym stylu rugby drużyna świętowała upijając się w pubie „The Hangman's Cock”, w którym na reklamie pojawił się duży kogut. Późnym wieczorem David nie mógł się nie zgodzić, gdy jego koledzy z drużyny postanowili kontynuować świętowanie w „Malvina's Delights”; ekskluzywny burdel. Szczęściem Davida, a następnie Lucy, było to, że Malwina wybrała...
2.2K Widoki
Likes 0