Trzy i pół miesiąca bez spotkania z Char, zaczynało mnie to doprowadzać do szału, rozmawialiśmy przez telefon, spotykaliśmy się na Skype, ale to nie to samo, kiedy nie jesteśmy razem. W miarę jak mijał dzień i zajęcia się dłużyły, wiedziałem, że ten dzień wkrótce nadejdzie. Nadszedł ten dzień, a ja byłem w samolocie i liczyłem godziny, które pozostały do spotkania z Char. W miarę upływu godzin w drodze powrotnej z lotniska pisaliśmy SMS-y o wszystkich fajnych rzeczach, które będziemy robić, gdy będziemy w swoich ramionach. Wiedząc, że nie mogę tak po prostu wyjść, kiedy wrócę do domu, wysłałem Char jedną wiadomość...
713 Widoki
Likes 0