Oszukiwana strona miasta — CAW #11

911Report
Oszukiwana strona miasta — CAW #11

To jest mój wpis w wydarzeniu Calling All Writers w maju 2012 roku. Zainspirowało go kilka rzeczy: zdjęcie opublikowane przez CAW #11 Hostess ejls na rozpoczęcie tego wyzwania, piosenka „Lyin' Eyes” zespołu Eagles oraz kilka sesji burzy mózgów z nowym członkiem, który, jak podejrzewam, stanie się popularny pisarz. Znałem tytuł mojej historii, gdy tylko zobaczyłem zdjęcie. Reszta przyszła później. Z góry dziękuję za przeczytanie.

*****

– Słyszałam, jak przejeżdżała tędy piosenka – powiedziała Goldie. – Znasz ten zespół „The Eagles”?

„Mhm”, tak naprawdę nie słuchałem. Patrzyłem, jak się rozbiera.

„Chodziło o kłamanie oczu i pójście do oszukańczej części miasta”. Poszła do łazienki, żeby przejrzeć się w lustrze. – Myślisz, że Brian to widzi, kiedy na mnie patrzy? Czy tam właśnie jesteśmy?

– Nienawidzę myśleć o tym w ten sposób – powiedziałem.

„Ale właśnie to robimy, prawda? Oszukiwanie? Jesteś żonaty, a ja mam chłopaka. Poza tym jesteś dwa razy starszy ode mnie.

– Dlaczego przeszkadza ci to dzisiejszej nocy? Robimy to od ponad dwóch lat”.

– Nie wiem, Alex – powiedziała, klękając przede mną, żeby zdjąć mi spodnie.

*****

Goldie i ja poznaliśmy się, kiedy budowałem domek przy basenie u jej rodziców tego lata, kiedy ukończyła szkołę średnią. Jedyną rzeczą, jaką robiła tego lata przed studiami, była praca nad opalenizną.

Siedziałem z jej rodzicami, Ronem i Marshą, na tarasie w pobliżu ich basenu, wyjaśniając moje plany związane z projektem. Byli zwróceni w stronę miejsca, w którym miał powstać budynek, a ja byłem zwrócony w stronę nich, co oznaczało w stronę domu. Goldie była z nami wcześniej na dworze, ale weszła do środka, żeby przygotować się na praktykę maturalną.

"Mama!" – krzyknęła z domu. „Skończyły mi się majtki”.

Podniosłem wzrok i zobaczyłem ją stojącą w drzwiach z ręcznikiem, a raczej beztrosko go przyciskając. Prawie mogłem zobaczyć jej cipkę, a jej sutki były prawie odsłonięte. Spojrzała na mnie i uśmiechnęła się.

Jej rodzice się nie odwrócili, ale Marsha zawołała do niej: „Wiesz, mogłabyś tu trochę pomóc. Robienie prania dla trzech DOROSŁYCH to dużo!”

„Zostały mi tylko stringi, a ty nie pozwalasz mi ich nosić do szkoły” — powiedziała Goldie. „Może po prostu zostanę komandosem”. Mrugnęła do mnie i lekko uniosła ręcznik, pozwalając mi zobaczyć gładką skórę jej ogolonej cipki.

– Nie, nie zrobisz tego, młoda damo! Pożycz coś mojego. Mój tyłek jest tego samego rozmiaru co twój.

To było. Podziwiałem go przy każdej nadarzającej się okazji. Był idealny nad jej seksownymi nogami. Przód tej kobiety? Wyzwanie polegało na spojrzeniu na cokolwiek poza jej cyckami. Dziś dumnie prezentowali się w obcisłym, obcisłym, krótkim topie. Jedyne słowo, które przyszło mi do głowy, to „epickie”. Były bardzo duże i wydawały się dość twarde. Nie miała na sobie stanika i, co zadziwiające w jej wieku, tak naprawdę nie potrzebowała go do podtrzymania. Najwyraźniej nie dbała zbytnio o skromność, bo jej otoczki za srebrzyste dolary i soczyste sutki rzucały się w oczy.

Marsha była w moim wieku, prawdopodobnie o dziesięć lat młodsza od męża, była wysportowana, zadbana i wciąż w kwiecie wieku. Jedyną rzeczą, która wyglądała na bardziej soczystą niż jej sutki, były grube wargi jej cipki, widoczne w obciętych dżinsowych szortach „Daisy Duke”. Poza ciemnymi włosami Marsha Cameron wyglądała tak, jak wyobrażałam sobie jej córkę za dwadzieścia lat. Innymi słowy, gorąca gwiazda porno. Gdybym nie był żonaty,...

– W porządku – powiedział Goldie. Uśmiechnęła się do mnie, rzuciła ręcznik i zniknęła w domu.

Dostałem pracę i zacząłem pracować. Często nikogo nie było w domu, ale od czasu do czasu mama i córka kąpały się lub opalały. Ich bikini byłoby skromne na kobietach o ciałach, które nie wyglądały tak cholernie dobrze. Czasami „przypadkowo” migotały, kiedy się opalały lub zapominały zaciągnąć zasłony w swoich pokojach, kiedy się przebierały. Ale kiedy miałem innych facetów pracujących ze mną, Marsha i Goldie nigdy się nie pojawiali.

Prace postępowały dobrze. Kończyłem dach. Ze swojej drabiny widziałem, jak pan i pani Cameron odjeżdżają. Niedługo potem Goldie wyszła na zewnątrz z ręcznikami i wskoczyła do basenu. Pływała przez chwilę, a potem wyszła i wytarła się.

„Aleks?” — zawołała do mnie ze swojego fotela na pokładzie.

"Tak?" Przybijałem gonty z boku dachu z dala od niej.

„Zamierzam popracować nad pozbyciem się linii opalenizny. Czy to ci przeszkadza?

Pomyślałem: „Przeszkadzasz mi? Do diabła, nie! Starając się być dżentelmenem i mając nadzieję, że dostanę za tę pracę zapłatę, zapytałem: „Czy twoi rodzice nie będą mieli nic przeciwko?”

„Nie ma ich w domu. Wyszli grać w golfa i jedzą kolację w klubie. Jest wtorek, pamiętasz?

„O tak”

Kiedy zatrzymałem się, aby ponownie załadować pistolet do gwoździ, zawołała mnie ponownie. – Chcesz mrożonej herbaty?

"Jasne! Jak tylko skończę tę sekcję.

„Pójdę zrobić dzban. Zajmę tylko chwilę – krzyknęła. Oparłem się niebezpiecznie daleko na drabinie, żeby zobaczyć, jak wchodzi do środka. Nie ubrała się. Rzuciłem okiem na nią przechodzącą przez drzwi patio, olejek do opalania błyszczał na jej uroczym tyłeczku.

Udało mi się uniknąć przybicia ręki do dachu i kontynuowałem sekcję, nad którą pracowałem. Wkrótce usłyszałem, jak krzyczy: „Herbata jest gotowa!”

- Zaraz zejdę na dół - wrzasnąłem.

Nie mogła mnie widzieć przez cały czas, co oznaczało, że prawdopodobnie myślała, że ​​jej nie widziałem. Aby upewnić się, że miała czas na odpowiednie ukrycie się, zawołałem: „Już schodzę”.

Wycierałem koszulą pot z twarzy, chodząc wokół domku przy basenie. Prawie ją przewróciłem i dostałem garść dojrzałych nastoletnich cycków, próbując uniknąć kolizji.

"Oh!" pisnęła. "Cześć!"

– Tak mi przykro, Goldie – wyjąkałem, odrywając rękę od jej nagiego ciała, jakby zostało spalone. Wyglądała tak gorąco.

„Nie bądź. Po prostu mnie zaskoczyłeś. Chciałem zobaczyć, co ci tak długo zajęło — zachichotała.

– Nie powinieneś czegoś założyć? – zapytałem, starając się nie gapić na nią. Jej piersi wyglądały w każdym calu tak ładnie, jak się czuły po tym jednym krótkim uścisku, a balsam, który nałożyła na siebie, sprawił, że jej nagi kopiec lśnił w słońcu.

"Czy chcesz abym? Czy przeszkadza ci nagość?

„Nie, nie, to wcale nie o to chodzi”.

— Więc co to jest? zapytała, osłaniając oczy przed słońcem dłonią, która uniosła jej piersi, by mi się przyjrzeć. „Nie podoba ci się, jak wyglądam?”

„Nie powinienem na to odpowiadać”.

"Dlaczego nie?"

„Jeśli powiem jedno, będziesz na mnie zły, a jeśli powiem drugie, twój ojciec mnie zwolni i znajdzie kogoś innego, żeby dokończył robotę. Potrzebuje pieniędzy."

"Wiem, że tak. Ciężko pracujesz i jesteś wart znacznie więcej niż zarabiasz. Widziałem twoje skończone prace w domach przyjaciół. Pamiętasz Robinsonów? W zeszłym roku dobudowałeś ich dom.

"O tak. Wydawali się całkiem zadowoleni z tego, jak wyszedł projekt”. Powiedziałem.

„Są zachwyceni. Są najlepszymi przyjaciółmi moich rodziców, a ich córka Annie jest moją dobrą przyjaciółką. Chodź, chodźmy na herbatę – odpowiedziała, odwracając się i idąc nago z powrotem na taras, jakby to było normalne w obecności mężczyzny pracującego w jej domu.

„Robinsonowie powiedzieli moim rodzicom coś jeszcze o tobie” — powiedziała Goldie, siedząc okrakiem na swoim fotelu, by popijać herbatę. Kropelki skroplin z jej zimnej szklanki wędrowały powoli po jej ciele.

"Co to było?" – zapytałem, zmuszając się do spojrzenia na jej ładną twarz. Jej oczy miały wyraźnie szarawy odcień w silnym świetle słonecznym.

– Mówili, że jesteś idealnym dżentelmenem, nawet kiedy przyłapałeś Annie na opalaniu topless.

„Um, cóż, kiedy jesteś w czyimś domu przez jakiś czas, czasami zapominają, że tam jesteś…”

– Powiedzieli, że zakryłeś oczy i odwróciłeś się, żeby przeprosić. To sprawia, że ​​zastanawiam się, dlaczego patrzysz na mnie w taki sposób – powiedziała, pocierając sutki zimną szklanką. Wyglądały fantastycznie, gdy stwardniały.

- Nie powinnam - powiedziałam, ale nie mogłam oderwać oczu od jednej dużej kropli wody, która była gotowa dołączyć do innych w jej pępku. Chciałem patrzeć, jak się przelewa i spływa między jej gładkie usta.

– Nie mam nic przeciwko – powiedziała Goldie. „Oglądam cię każdego dnia, w twoich obciętych dżinsach, które idealnie przylegają do twojego tyłka, i twoich obcisłych koszulkach, które zwykle zdejmujesz przed poranną przerwą. Patrzę na te twoje spocone mięśnie cały dzień. Widzę teraz, jak jeden się wygina.

To było. Ta dziewczyna była, mówiąc wprost, cholernie gorąca. – Jestem żonaty – powiedziałem. „Jesteś ledwo legalny”.

„Jeśli chodzi o twoje małżeństwo, nie obchodzi mnie to. Nie chcę cię za chłopaka. Mam jeden z nich. Chcę cię jako zabawkę do pieprzenia i będę nią dla ciebie. A dla twojej informacji, za niecałe sześć miesięcy skończę dziewiętnaście lat.

„Goldie, nie chcę zdradzać żony”. Byłam prawie na tyle twarda, że ​​wystawałam z nogawki moich starych dżinsowych szortów.

„Dla mnie zdrada to emocjonalne przywiązanie do kogoś innego niż mój chłopak, Brian. Ale teraz go tu nie ma, a tak się składa, że ​​wiem, że twoja żona nie czeka na ciebie w domu. Pracuje w klubie country, w którym mieszkają moi rodzice. Jest ich ulubionym serwerem”. Bawiąc się włosami po wewnętrznej stronie mojego uda, powiedziała: „Nie będziesz miał gdzie tego położyć przez wiele godzin, chyba że coś z tym zrobię”.

– Nie powinieneś… – zacząłem.

„Nie powinien czekać?” – przerwała, wyciągając rękę, by mnie chwycić. „Nie planowałem. Ale jesteś cały zgrzany i spocony. Postawiła mnie na nogi i ściągnęła moje szorty. Nigdy nie noszę bielizny, więc cienki sznureczek przed spermą błyszczał przez sekundę w słońcu, kiedy się odbiłem.

"Oh." To wszystko, co powiedziała. Wstała i obeszła basen do trampoliny. Patrzyłem, jak odchodzi, mój kutas śledził jej ruchy z jeszcze większym zainteresowaniem niż moje oczy. „Może wejdziesz ze mną do wody i ochłodzisz się?” – zawołała tuż przed wejściem.

Oszołomiony, walczyłem z moimi roboczymi butami, ale wkrótce zszedłem po schodach i stanąłem na płytkim końcu, moja erekcja tuż pod powierzchnią.

– Chodź po mnie, Alex – powiedziała, kiedy się wynurzyła. "Chcę ciebie."

Zawsze potrafiłem szybko pływać pod wodą, a przy bieganiu oddycham całkiem dobrze. Mimo to, kiedy zobaczyłem jej łysą cipkę w wodzie, gdy trzymała się z boku, żałowałem, że nie potrafię gwizdać. Podpłynąłem do ściany i wynurzyłem się blisko niej, ale nie za blisko. Chciałem być cholernie pewny, że pyta o to, o co myślałem.

– Czego chcesz, Goldie?

„Twój kutas. Chcę, żebyś mnie pieprzył.

„Jestem żonaty i dwa razy starszy od ciebie”.

„Nie ma jej tutaj, nie powiem jej, ty jej nie powiesz, a jeśli chodzi o twój wiek, to część apelu. Miałam chłopców, Alex. Facet, z którym jestem teraz, nie jest moim pierwszym. Ale ja nigdy nie miałam faceta, więc chcę, żebyś mnie przeleciał.

Wyciągnęliśmy się z wody. Podążenie za nią zajęło mi chwilę – byłem zahipnotyzowany ruchem jej fenomenalnego tyłka, gdy szła. Podała mi ręcznik i wytarliśmy się w ciszy. Wzięłam spodenki, żeby je założyć.

– Nie – powiedziała. „Nie rób tego. Chcę wziąć prysznic, żeby zmyć ze mnie chlor i balsam do opalania, i chcę, żebyś wziął ze mną prysznic. Nigdy tego nie robiłem, ale założę się, że to całkiem fajne”.

Weszliśmy do domu niosąc nasze ubrania i ręczniki. Zaprowadziła mnie na górę, a ja cofnąłem się o kilka kroków, aby znów móc ją podziwiać. Twardy? Tak. Trudniej niż byłem od lat dla mojej żony. W tym czasie Goldie była już od jakiegoś czasu cudownie naga przede mną, a jednak każdy jej ruch podniecał mnie jeszcze bardziej.

W swojej łazience dała mi ręcznik, a potem odkręciła wodę w wannie. Aby wyregulować temperaturę, pochyliła się, zablokowała kolana, pozwalając mi zobaczyć jej maleńką zmarszczkę nad jej soczystymi ustami. To było to. Do diabła z moją oziębłą żoną. To nie tak, że dostawałem od niej cipkę. Miałem zamiar wyruchać tę laskę w cholerę. Jeśli wykonam wystarczająco dobrą robotę, może pozwoli mi to zrobić jeszcze raz.

Weszła pod prysznic i szybko zmoczyła swoje długie blond włosy i wysuszone słońcem ciało. Potem przesunęła się na tył, żeby zrobić mi miejsce. Zamknąłem za sobą drzwi i stanąłem pod strumieniem, obserwując, jak jej duże, młode piersi podskakują i poruszają się, gdy myje włosy.

„Przełącznik się kończy? Chcę się spłukać, żeby nałożyć odżywkę” – powiedziała Goldie. „Czy możesz mnie poprowadzić? Mam szampon w oczach. Kiedy pomagałem jej przejść obok mnie, moja erekcja ciągnęła się po jej brzuchu.

– Czy to było to, o czym myślę? Goldie zapytała spod prysznica.

"UH Huh."

„Chcę to mieć w sobie” – powiedziała.

– Najpierw cię umyję.

Odwróciła się, by na mnie spojrzeć, a jej oczy powędrowały prosto na mojego fiuta. "Co masz na myśli?"

Wziąłem jej gąbkę do kąpieli i butelkę francuskiego żelu pod prysznic waniliowego. „Idę cię umyć. Powiedziałeś, że chcesz wziąć ze mną prysznic. Kiedy biorę prysznic z kobietą, myjemy się nawzajem.

– W porządku – powiedziała bardzo miękkim głosem.

Ciekawy. Mimo całej swojej początkowej zuchwałości, teraz wydawała się trochę uległa. Nie jestem typem osoby, która chce kogoś wykorzystać, ale jej nagła zmiana nastawienia tylko dodała całej rozkosznej szaleństwa sytuacji. Zamierzałem robić z tą dziewczyną różne rzeczy.

Zacząłem od jej twarzy. Wyciskając z gąbki tyle wody, ile tylko mogłem, delikatnie ją namydliłem. Jej sutki dotykały mojej klatki piersiowej, kiedy pracowałem, a moja erekcja od czasu do czasu ocierała się o jej brzuch. Zadowolony z pracy, którą wykonałem, kazałem jej się odwrócić i spłukać.

– Czuję twojego penisa na swoim tyłku – powiedziała.

"UH Huh."

"To naprawdę trudne."

Poruszyłem się, więc mój kutas ciągnął tam iz powrotem po jej policzkach. "Chcesz to?"

"Tak."

"Jeszcze nie. Skończmy się sprzątać. Kilka razy uderzyłem jej kutasem w jędrne pośladki, a potem obróciłem ją twarzą do siebie. „Czy kiedykolwiek byłeś ostro pieprzony?”

„Masz na myśli szorstki? Nie chcę, żebyś mnie skrzywdził.

„Nie zrobię ci krzywdy, tylko cię wykończę”. Jedną ręką pieściłem jej sutek, a drugą delikatnie pocierałem mokrą szczelinę.

„Co mi zrobisz?” - sapnęła, zanurzając język w moich ustach.

"Co chciałbyś, abym zrobił?" Odpowiedziałem, naciskając kciukiem jej łechtaczkę, gdy sondowałem ją palcem.

"Wszystko." Jej dłoń zamknęła się wokół mojego trzonka.

– Najpierw się umyj – powiedziałem. Odsunąłem się od niej i patrzyłem, jak jej oczy podążają za moim kutasem, gdy namydliłem jej gąbkę. – Zachowuj się, młoda damo. Stań tam i ciesz się, że się czyścisz”.

– Okej – szepnęła.

Zacząłem od jej szyi i gardła, delikatnie wcierając słodko pachnącą pianę w jej skórę. Potem umyłem jej ręce. Czułem napięcie w jej palcach, kiedy je myłem. "Zrelaksować się."

„Trudno się zrelaksować. To jest cudowne uczucie."

„Tak powinno być.” Podniosłem jej ręce nad głowę, a ona trzymała je tak, żebym mógł umyć jej pachy. To podniosło jej piersi, sprawiając, że wydawały się jeszcze większe. Czułem, że przeciekam.

Ona to widziała. „Aleks? Możemy się pieprzyć tutaj?

"Może." Skropiłem trochę żelu pod prysznic na jej piersi i zacząłem ugniatać je dłońmi.

– Nie jestem pewna, czy mogę czekać, aż wyschniemy – szepnęła, przyciągając mnie do bardziej namiętnych pocałunków.

Kiedy umyłem jej brzuch i boki, uklęknąłem przed nią. – Trzymaj mnie za ramię – powiedziałem, podnosząc jej stopę, by umyć ją gąbką. Kiedy skończyłem z drugą stopą, jej płatki się otwierały.

Odrzuciłem gąbkę i wytrysnąłem kilka pasków żelu pod prysznic na jej podbrzusze.

„O Boże”, powiedziała, gdy ślad kremowego białego żelu sączył się po jej ustach.

Dłońmi wmasowałem pianę w przednią część jej ud, w dół obu kolan i goleni, a następnie wokół pleców, namydliłem jej łydki, uda i pośladki. „Rozłóż nogi”.

„Aleks!” sapnęła, gdy wmasowałem kremową białą pianę w jej zagniecenia.

Jej pierwszy orgazm nastąpił, gdy mydliłem delikatne ciało wokół jej łechtaczki. Kiedy skończyła, wstałem i odwróciłem ją tak, aby była odwrócona do mnie plecami, abym mógł umyć jej plecy.

Po zaczesaniu jej mokrych włosów do przodu na jej wspaniałej klatce piersiowej, wmasowałem słodko pachnące bąbelki w jej ramiona i pracowałem na jej plecach długimi pociągnięciami, ugniatając skórę namydlonymi palcami. W końcu ująłem w dłonie jej jędrny tyłek. "Przychylać się."

Ona zrobiła. Gładziłem palcami po jej ciasnym, małym odbycie.

"Co robisz?" wyszeptała.

„Oczyszczam cię”. Mój mały palec drażnił jej pomarszczoną dziurkę.

„Nie możesz tego zrobić”.

"Tak, mogę. Zrelaksować się." Drażniąc się w kółko wokół jej odbytu, powoli wsunąłem w nią czubek mojego małego palca.

„To dziwne”.

„Dobre dziwne, czy złe dziwne?” – zapytałem, delikatnie masując jej dupsko.

– Dziwne – westchnęła.

Odwróciłem ją twarzą do siebie i włożyłem środkowy palec w ciasne ciepło w miejscu, w którym znajdował się mój mały palec. Tym razem czułem, jak odpręża się, by mnie przyznać, i powoli podszedłem do rękojeści. Potem przyciągnąłem jej kobiecość do twarzy.

– O mój Boże – wydyszała, kiedy mój język po raz pierwszy ją musnął.

Mogłem wyczuć jej potrzebę i posmakować jej ciepła. „Lubisz seks oralny?” – zapytałem, znów ją lekko liżąc.

– Daję – wydyszała. „Nigdy wcześniej tego nie dostałem”.

– Pokażę ci, dlaczego kobiety to lubią – powiedziałem, delikatnie muskając językiem jej usta. Wziąłem na nią delikatne, drażniące liźnięcia, z największym naciskiem na górze, na jej łechtaczce. Mój palec gładził powoli jej tyłek i wychodził z niego.

– Włóż palec do mojej cipki, proszę – jęknęła.

„Mam zamiar włożyć więcej do twojej cipki, dziewczyno” – powiedziałem. Podniosłem jej jedną nogę i przerzuciłem ją sobie przez ramię, a następnie rozsunąłem ją palcami, by wbić się w nią tak głęboko, jak tylko język mógł dosięgnąć.

„O cholera!” pisnęła. Złapała mnie za głowę i zaczęła całować moją twarz. Mój kciuk pracował na jej spuchniętej łechtaczce, gdy pieprzyłem ją z językiem. "Gówno! O Boże!" zawodziła, gdy smakowałem jej orgazm. To było długie, szczere i soczyste, i sprawiło, że zadrżała.

Wstając, przyciągnąłem ją do siebie, przyciskając mojego fiuta do jej brzucha, a jej piersi do mojej klatki piersiowej. Trzymałem ją przez chwilę, aż zaczęła się uspokajać, a potem znowu zacząłem. „Gotowy na więcej?” – zapytałem, zanim przycisnąłem swoje usta do jej.

„Nikt nigdy nie sprawił, że tak się czuję” – westchnęła.

Pochyliłem się, by ssać jej lewy sutek, przesuwając dłońmi po jej ciele, by jedną ręką ująć jej jędrny tyłeczek, a drugą płeć. Puszczając jej cycek, powiedziałem: „Teraz włożę palec w twoją cipkę”.

Jęknęła, gdy powoli wsunąłem środkowy palec do jej pochwy, a ona złapała mojego penisa i zaczęła go głaskać. „Naprawdę chcę, żebyś mnie teraz przeleciał, proszę, Alex!”

„Nie jestem pewien, czy jesteś gotowy. Poza tym musimy mnie jeszcze umyć. Wsunąłem w nią palec wskazujący i mocno zassałem jej prawy sutek do ust. Sondując i głaszcząc jej wilgoć, znalazłem jej magiczny skrawek prążkowanej tkanki i rozpocząłem masaż. Mój kciuk bawił się jej łechtaczką, gdy skubałem jej pierś. Całowaliśmy się tak, jakby to miał być ostatni raz, kiedy pracowałem w niej niestrudzenie.

Tym razem miała orgazm, jakiego nie jestem pewien, czy kiedykolwiek widziałem. Zaczęła drżeć, jęczeć, bełkotać coś w rodzaju bełkotu, a potem krzyczeć, gdy każdy impuls jej spermy kąpał mój nadgarstek. Nadal przeciekała, kiedy wyciągnąłem z niej palce i przytuliłem ją do siebie, żeby ją podtrzymać. W końcu jej oddech wrócił do mniej więcej normalnego poziomu.

- Nie wiem, czy przeżyję jeszcze jedną taką - westchnęła. "Co mi zrobiłeś?"

„Zrobiłem ci tryskać. Nigdy wcześniej ci się to nie przydarzyło, prawda?

„Do diabła, nie!” wykrzyknęła. „To znaczy, wiedziałem, że to był orgazm, ale nie przypominał żadnego, jaki kiedykolwiek czułem. Po prostu rósł i rósł, aż wiedziałem, że będzie ogromny. Kiedy nadszedł, to było tak, jakbym nie mógł przestać cumming. Zawsze lubiłem robić sobie palcówkę, ale nigdy tak nie było! Teraz wiem, że chcę, żebyś mnie przeleciał!”

– Najpierw mnie umyj – powiedziałem.

Użyła swojej gąbki na mojej twarzy, ale niecierpliwie ją wyrzuciła, kiedy skończyła. Spryskała mnie żelem pod prysznic i zaczęła masować rękami mój tors. Kiedy doszła do mojego fiuta, trzymała go, niemal z czcią, w swoich namydlonych dłoniach. „Myślę, że to największe zbliżenie, jakie widziałem. Najgrubszy, na pewno. Zaczęła go głaskać, myjąc jedną ręką, a drugą myjąc mój worek na piłki i brud.

Dobrze radziła sobie z rękami. Na tyle dobrze, że wiedziałem, że z łatwością może mnie stąd wyciągnąć. „Dziewczyno, myślę, że powinnaś teraz umyć mi plecy”.

– W porządku – powiedziała, trzymając przez chwilę mój trzonek i całując mnie.

Odwróciłem się w stronę strumienia, a ona namydliła moje plecy, tyłek, stopy i nogi. Odwracając się do niej ponownie, zobaczyłem, jak głaszcze swoją cipkę.

„Lubisz obciąganie?” zapytała.

„Już dawno nie miałem”.

Uklękła przede mną i zaczęła pocierać twarz moim kutasem. – Może uda mi się to trochę nadrobić.

Minęły wieki, odkąd dostałem cokolwiek od mojej żony. Nawet gdy byliśmy młodsi, nigdy nie zajmowała się moim kutasem tak jak ta dziewczyna. Goldie lizała mnie powoli, poruszając językiem zygzakowatymi wzorami w górę iw dół mojego penisa, pokrywając mnie całą swoją śliną. Potem zaczęła ssać tylko główkę, powoli głaszcząc resztę mnie mocnym uściskiem.

Kiedy w końcu otworzyła usta i wzięła mnie do środka, zastanawiałem się, czy to będzie pierwszy raz, kiedy spuszczam się po lodziku. Zanim się ożeniłem, przez wiele lat grałem na boisku i umawiałem się z dziewczynami, które naprawdę lubiły dawać głowę. Czułem się świetnie, ale wszystko, co kiedykolwiek robiło, to wprowadzało mnie w nastrój do intensywnego pieprzenia.

Tym razem było inaczej. Przede mną klęczała dziewczyna o ciele młodej gwiazdy porno, z mokrymi włosami założonymi za uszy, tak że mogłem zobaczyć jej niebieskoszare oczy uśmiechające się do mnie. Jej bajeczne piersi poruszały się z każdym ruchem dłoni. Jej usta i język, zasysanie jej policzków i masaż, jaki jej dłonie dawały moim jajom i tej części mnie, która nie zmieściłaby się w jej ustach, sprawiły, że pomyślałem, że mogę mieć orgazm. duży. „Tak trzymaj, a dojdę”.

– Dobrze – powiedziała, przerywając tylko na chwilę swoje wysiłki.

„Gdzie chcesz?” burknąłem.

Próbowała mamrotać coś wokół mojego fiuta, ale potem poczuła, jak puchnie. Spojrzała na mnie i ssała jeszcze mocniej. Z każdym spazmem w ustach przełykała. Nie straciła ani kropli.

„Mój Boże, dziewczyno! Gdzie nauczyłeś się tak ssać kutasa?

„Briana. Naprawdę lubi, kiedy to robię, ale jego kutas nie jest taki jak twój.

"Co masz na myśli?"

„Jego nie jest tak duży i na pewno nie spuszcza się tak bardzo jak ty!”

„Gdzie chcesz to dalej?” – zapytałem, podnosząc ją na nogi. – Mam kilka pomysłów – powiedziałem, jedną ręką obejmując jej cipkę, a drugą tyłek. Moje palce zaczęły drażnić jej otwory.

Całowaliśmy się tak przez chwilę pod chłodnym strumieniem prysznica. Moja regenerująca się męskość uniosła się na jej biodrze. – Chodźmy do mojej sypialni – powiedziała, przesuwając po niej palcami.

Wysuszyliśmy się nawzajem, a ona uklękła, by znowu mnie ssać, upewniając się, że znów jestem twardy jak żelazo do kopania. „Dlaczego ciągle bawisz się moim dupkiem?” zapytała.

„Nie podoba ci się to?”

"Nie wiem. Tak, chyba tak, ale nikt nigdy wcześniej mnie tam nie dotykał.

– Myślę, że powinienem cię tam przelecieć – powiedziałem, ponownie przyciągając ją do siebie i przesuwając palcem między jej policzkami, by pogłaskać jej pomarszczoną dziurkę.

„W dupę? Myślałem, że tylko geje tak robią”.

– Geje i małe dziwki – powiedziałem, przykładając kciuk do jej zwieracza. „Jestem tu jedynym facetem i jestem hetero”.

"Czy to zaboli?"

„Z odrobiną lubrykantu i dużą ilością zabawy, prawdopodobnie nie za dużo.”

„Chcę cię najpierw w mojej cipce” – wydyszała.

„Taki był mój plan”.

Przeszliśmy przez korytarz do jej pokoju. – Och, moje zasłony są odsunięte – powiedziała, przysuwając się, by je zasunąć.

„Nie masz nic przeciwko temu, żeby były otwarte, kiedy pracuję na zewnątrz. Ty też nie, mamo.

To ją zatrzymało.

"Mama? Mama ci miga?

„Prawie każdego dnia, kiedy jestem tu sama, tak jak ty. Zaczęła przed tobą.

Goldie roześmiała się, serdecznym śmiechem, który sprawił, że jej fenomenalne cycki podskoczyły, a wilgotne blond włosy zalśniły w słońcu. „Moja matka to taka suka! Dała mi bardzo szczegółowe instrukcje, aby zasłaniać zasłony, kiedy tu jesteś!

— Ona nie praktykuje tego, co głosi — powiedziałem. – A ty nie słuchasz, co za cholera, prawda?

"NIE." Zarumieniła się, cień wstydu zdjął część bezczelności z jej ładnej twarzy.

— Czy zamierzasz mnie słuchać?

"Tak."

"Dobry. Wtedy oboje będziemy się dobrze bawić. Połóż się na środku łóżka”.

Ona zrobiła. Leżąc obok niej, przyciągnąłem się do siebie. „Jesteś pewien, że chcesz to zrobić?” Zapytałam.

"Czy jesteś? To nie ja jestem żonaty”.

Leżałem i myślałem przez chwilę, głaszcząc dłonią jej jędrny, krągły tyłek.

– Dopóki potrafisz trzymać buzię na kłódkę, nic nam nie będzie – powiedziałem.

„Alex, gdyby Brian się dowiedział, byłby zły i zraniony, i rzuciłby mnie w mgnieniu oka. Moi rodzice pewnie by się mnie wyrzekli. Idę na uniwersytet w mieście, a to nie jest tanie, więc na pewno nic nie powiem”.

– Pieprzyć to – powiedziałem, chwytając ją i przyciągając na siebie, abym mógł lepiej ugniatać jej pośladki.

– Pieprz mnie – odpowiedziała, przyciskając swoje usta do moich.

Postanowiłem posmakować jej jeszcze raz, więc przewróciłem ją na plecy podczas pocałunku. Jej paznokcie wbiły się w moje ramiona, kiedy poczuła moją twardość na sobie, a jej język okazał mi uznanie. Trwaliśmy tak przez chwilę. Chciałem ją przelecieć, ale chciałem mieć pewność, że jest gotowa na walenie, które zamierzam jej dać.

Przerwała pocałunek, kiedy moje palce bawiły się jej rozcięciem. – O Boże – powiedziała. „Mój chłopak byłby już skończony”.

„Dojrzałość i doświadczenie przewyższają młodość i entuzjazm”. Złapałem tylko czubek płatka jej ucha między zębami i wyszeptałem: „Nie jestem jeszcze gotowy, żeby cię pieprzyć, a ty na pewno nie jesteś gotowa, żeby mnie pieprzyć”.

"Nie jestem?"

"NIE." Złożyłem motyle pocałunki z jej włosów, za uchem, na szyję iw końcu na szyję. Zmieniając pozycję, aby mogła poczuć główkę mojego penisa na swojej cipce, złapałem jej lewą pierś, mocno, ale nie mocno, i pochłonąłem ją. Jej biodra zaczęły się poruszać, pocierając moim mokrym penisem o jej śliski otwór. Zatrzymałem się, złapałem drugą pierś i powiedziałem: „Wciąż nie jesteś gotowy, żeby mnie przelecieć”. Potem ugryzłem, bardzo lekko, jej prawy sutek, tylko na tyle, by utrzymać go nieruchomo, podczas gdy mój język pracował nad nim.

– O cholera – jęknęła.

Ukląkłem, położyłem jej nogi na moich ramionach i podniosłem ją za biodra w kierunku mojej twarzy. Jej wilgotne blond włosy leżały porozrzucane na poduszce, sutki na jej cudownych piersiach były grube i twarde, aw niebieskoszarych oczach mieszała się nerwowość i potrzeba.

„Nigdy żaden mężczyzna mi tego nie zrobił” — powiedziała.

„Nigdy nie sprawiłeś, żeby MĘŻCZYZNA coś zrobił”. Jej ostry, słodki aromat unosił się w moim nosie, więc przyciągnąłem ją do siebie i zacząłem jeść.

Na początku milczała. Oddychała głośno, ale nic nie mówiła. Wtedy to usłyszałem, zduszony, dyszący szept. „O kurwa. O cholera. O Boże”, w kółko, głośniej z każdym powtórzeniem, aż zaczęła to krzyczeć, a jej sok spływał mi po brodzie.

„Teraz jesteś gotowy do pieprzenia”. Opuściłem jej ciało na łóżko, podniosłem jej ramiona i wepchnąłem pod nią kilka poduszek. Potem przyciągnąłem ją do siebie, jej nogi rozstawione pod lubieżnym kątem spoczywały na moich udach, wycelowałem i wszedłem w nią. Nie byłem dla niej szorstki, ale na pewno zwróciłem jej uwagę.

„Nie ruszaj się!” jęknęła, kiedy byłem w niej całkowicie. "Zaczekaj na mnie, proszę."

"Co jest nie tak?" Powiedziałem, głaszcząc lekko palcami jej uda. - Powiedziałeś, że chcesz, żebym cię przeleciał.

„Muszę się bardziej rozciągać, niż jestem do tego przyzwyczajony”.

"Mogę powiedzieć. Nie spiesz się."

Jej twarz zaczęła się rozluźniać i spojrzała na nas w miejscu, w którym się połączyliśmy. „Jak mocno zamierzasz mnie pieprzyć?” jęknęła.

"Całkiem twardy."

„Będę zmęczony, kiedy skończymy, prawda?”

– Mam nadzieję – powiedziałem, wyciągając trochę, a następnie delikatnie pchając z powrotem na dno. „Czy jesteś na pigułkach?”

"Mam chłopaka. Oczywiście, że biorę pigułki.

"Dobry." Cofnąłem się mniej więcej do połowy, a potem mocno pchnąłem, aż do rękojeści.

– Zrób to jeszcze raz – powiedziała z szerokim uśmiechem na twarzy.

Zrobiłem to jeszcze raz, dwa razy, za drugim razem szybciej niż za pierwszym.

„Obserwuj nas!” zachichotała. „Spójrz, jak mokry jest twój kutas”.

Ona miała rację. Wyciągnąłem ponownie i zacząłem powoli pompować w nią iz niej, naciskając wystarczająco mocno na końcu każdego ruchu, aby jej cycki podskakiwały. Trzymając ją za miednicę, wciągałem ją na siebie i zdejmowałem, głębiej i szybciej. Wilgoć na moim wale zaczęła się pienić, jej piersi podskakiwały w kółko, a jej oczy były przyklejone do naszego seksu.

Gdy jęknęła, ja jęknąłem, a nasze mokre pachwiny zderzyły się. Pokój pachniał żelem pod prysznic, świeżym potem i seksem. Patrzyłem, jak pot pojawia się na jej czole i pod oczami, aż krople zaczęły spływać doliną między jej piersiami.

„Czy kiedykolwiek pieprzyłeś cycki?”

"NIE."

"Myślę, że powinieneś. Może nie dzisiaj, ale wkrótce – powiedziałem, kontynuując nieustanne pchanie w jej chwytającą, mokrą cipkę.

„Nikt nigdy mnie tak nie pieprzył”.

"Czy lubisz to?"

– Tak, sssss – syknęła, zgrzytając sutkami między opuszkami palców, gdy osiągnęła orgazm na moim kutasie.

W jakiś sposób udało mi się zaczekać, aż się uspokoi, a potem wbiłem się w nią z pół tuzina razy i doszedłem co najmniej tak mocno, jak pod prysznicem.

„Aleks!” zawodziła, drżąc z powodu zupełnie nowego orgazmu. Kiedy było po wszystkim, przeniosłem ją tak, abym mógł się położyć.

Przytuliła się do mnie, a ja ją objąłem, głaszcząc gładką skórę jej zgrabnego tyłka. Wkrótce zasnęła.

- Hej - powiedziałem i przyciągnąłem ją do siebie do pocałunku. „To nie jest czas na drzemkę. Musimy się posprzątać, ty musisz zmienić pościel, a ja muszę dokończyć ten dach.

– Nie jesteś zabawny – powiedziała, żartobliwie uderzając mnie w pierś.

"Zgadzam się. Teraz wstań.

Ona zrobiła. – To takie fajne – powiedziała, przesuwając palcem po bałaganie na swojej wyglądającej na posiniaczonej płci.

To było całkiem fajne. Zrobiłem coś, co wiedziałem, że prędzej czy później mógłbym zrobić: zdradziłem moją nudną, samolubną żonę. Nigdy w najśmielszych snach nie myślałem, że to będzie z dziewczyną świeżo po liceum, która wygląda jak modelka w bikini. Wspomnienia z tego dnia zapewniały mi rozrywkę w te nudne noce, kiedy moja żona grała z dziewczynami w brydża.

Znowu byliśmy pod prysznicem, tym razem w interesach. „Aleks? Chciałbym to zrobić jeszcze raz”.

"Więc mógłbym."

Goldie powiedziała: „Chyba też chciałabym spróbować pieprzyć cię w cycki. Prawdopodobnie mogę cię polizać w tym samym czasie.

– Chciałbym spróbować włamać się do tego twojego słodkiego tyłka.

„Zastanawiam się, czy mama robi to z tatą. Zawsze łapie ją za tyłek, kiedy myśli, że nie patrzę.

Nie bez powodu, pomyślałem. Z całą pewnością pieprzyłbym jej mamę w każdy możliwy sposób, gdybym wiedział, że naprawdę tego chce. Do diabła, dlaczego nie? Zaszedłem tak daleko.

Trzy dni później kończyłem montaż zadaszenia sauny, które zostało dostarczone tego ranka. Wnosiłem ładunek złomu i śmieci do mojej ciężarówki i spojrzałem w stronę domu. Żadna z zasłon nie była teraz zasunięta, chociaż wszystkie były, kiedy moi ludzie byli tu wcześniej, pomagając przy ustawianiu. Samochód Goldie odjechał, co oznaczało, że Marsha Cameron powinna zostać sama w domu.

Moją uwagę przykuł ruch w głównej sypialni. Słońce odbijało się od szyby, ale wyglądało na to, że ma na sobie czarny pas do pończoch i rajstopy, a majtek nie widziałem. Za nimi poszła para szpilek. Then, she dropped a simple blue dress over her head and walked to her doorway.

The intercom from the house buzzed. “Yes?” I answered, pushing the button.

“I saw you looking,” a tinny female voice said. “I always see you looking. Lubię to. You should come inside where you can see better.” The intercom clicked off.

The back door was unlocked, so I walked inside. I could hear her heels on the hardwood floor at the entrance to the master suite.

“Don't just stand there,” the intercom near me crackled. “I'm upstairs.”

Sitting on her parents' bed was Goldie, wearing her mother's dress. “That answers one question for me,” she laughed.

“What's that?”

“I wondered if you would fuck my mother. I think you would.”

“I thought you were her. She took off in your car.”

“She took it to get it serviced near her hairdresser. My other question was, what would you do to her?”

“Should I tell you or show you?”

“Show me.”

“Maybe we should put some towels on the bed. I'm pretty sure your folks wouldn't be pleased if they could tell their bed had been fucked in.”

“I already thought of that,” Goldie said, pointing to beach towels that were folded on the dressing table chair. “Look what I found.” She opened a nightstand drawer and pulled out a tube of personal lubricant. “I didn't find any toys, so I guess I was right about Mom and Dad.”

“Could be.” I spread the towels on the bed, and then lifted Marsha's dress over her daughter's head. I was right about the panties. The garter belt and nylons could stay. So could the heels. I pulled her against me and kissed her hard, probably harder than I had when we fucked the first time.

“What would you do if I was my mom?” she asked.

“Something like what I did to you the other day. Maybe harder since Mom's older.”

“Harder? Is that even possible? I was tender all the next day.”

“Maybe I'd fuck her ass, if I knew she had this,” I said, grabbing the tube of lube.

“I've been thinking about that,” she said.

“So have I.” I dropped my shorts and showed her my hardness. She knelt in front of me to lube me with her sweet mouth. God, could this girl suck cock! I was getting lost in the sensation of her tongue as my penis rubbed across it when I saw the tube of lube again. I pulled out of her mouth, slapped her cheeks with my dick a few times, and pulled her to her feet. “Ready to get your virgin ass fucked?”

“Don't hurt me,” she whimpered as I mauled her big breasts.

“I'll try not to.” I turned her around and pushed her face first onto the bed. Grabbing her ankles, I dragged her to the side so her belly was on the edge of the bed, her legs over the side, and her ass in the air. I spanked it lightly, first with my hand, and then with my cock. “Relax and enjoy this,” I said, spreading her butt-cheeks and smearing lube on her puckered star. My middle finger probed her, and she struggled to loosen her muscles to admit me. I finger-fucked her ass until she started to moan, and then added my index finger. With my other hand, I stroked her clit.

“Oh God, Alex, I think I like that.”

“Good,” I said. I squeezed more lube onto my fingers and worked it inside her, stretching her little asshole to prepare her. A generous dollop of lube went on my cock, and I used it to smear the goo on her hole. “Ready?”

“I don't know,” she whined as I pushed my manhood against her. At first, her sphincter resisted me, but it began to open as I fondled her button and massaged her wet slit with my hand. “OH, JESUS!” she yipped as I finally penetrated her. “How deep are you going to go?”

I kept pressing myself into her until I felt my scrotum against the hand I was using to finger her juicy cunt. “This deep.”

“Oh God, it feels like a damn tree trunk!” she said through clenched teeth.

“Relax. You're too tense.” I stretched one elastic garter and let it snap back against her buttock.

“Ow!” she squealed, pulling herself off me a little. I grabbed her by the hips and pushed back into her, strumming her little clit as I did. Then I snapped the other garter. “Ow!” she squealed again, moving forward more, pulling more of me out of her tight depths. This time, I smacked her ass with the palm of my hand before thrusting back inside her. That's how we got a rhythm going. I pushed in until my balls were against her pussy and then spanked her. She pulled away and then helped me to drive into her again. She was getting into it.

“Can a woman cum like this?” she gasped.

“Some can. Will you?”

“Maybe. It's starting to feel pretty good.”

I pulled out and rolled her onto her back. Grabbing her ankles, I bent her in two and rammed my cock back into her ass and two fingers into her wet pussy. Pumping her hard, I let my thumb play on her swollen clit while I bit down on her left nipple.

“OH, GOD, FUCK MY ASS!” she squealed as I drove into her again and again. “You're gonna make me cum! Oh, oh, oh, fuck me, FUCK ME!” Her internal muscles started pulsing on my fingers as her eyes rolled up into her head. I just kept plowing her. When she was done, I pushed both her legs up even farther, and took long, deep strokes into her, kissing her as furiously as she kissed me, until I filled her rectum with cum.

Spent, I pulled out and lay next to her on the bed, my wilting cock shiny from the lube and our juices in the afternoon sun. “That's what I would do to your mom.”

Goldie and I continued our affair throughout the summer. On golf nights, when her parents and my wife were at the country club, I would take her in every room of the house. Other times, she would meet me at the building where I stored my equipment, and I would fuck her in the bed of a truck or on a blanket spread on top of a pile of plywood. It was great dirty fun but risky as hell, which just added to the thrill.

When college started, Goldie spent a lot of time on her studies. She was a hard worker, committed to her dream of becoming a doctor. I got her a present for her nineteenth birthday, which came about a week after she aced all her mid-terms. I picked her up after her last class one chilly autumn afternoon.

She bounced across the parking lot and got in my truck. “Where are we going tonight? I'm horny!” powiedziała.

“A new place. Here, I have a present for you.” I opened the glove compartment and handed her a small gift box, the kind a bracelet could be packed in. “Don't open it yet.” I drove to an older part of town and parked on the street in front of a large house that had been broken up into apartments. “Open your gift.”

She pulled off the bow and tore at the wrapping paper. Inside the box on a pad of white cotton fill was a key. She looked at me, confused. I said nothing until I had gotten out of the truck and opened her door for her.

“Let's see what it unlocks,” I said, taking her hand and leading her across the sidewalk.

Still looking very uncertain, she put the key in the lock and turned it. The door opened into a small apartment. The main room had a sofa, TV, and a kitchenette at the far end. The bedroom was filled by a king-sized bed and two nightstands. On one were two champagne flutes and a bottle chilling. On the other was a small bowl of strawberries and a feather.

“Winter is coming. I didn't want to have to take you to motels, so I got this. I bought the building, and I'm going to remodel the whole thing and rent it out, but I'm saving this space for us,” I said.

“I... I can't move in with you, Alex,” she said.

“I can't imagine two people actually living here, and I'm not asking you to move in. My wife might not like that any better than Brian would. But if you want to keep seeing me, we have a place of our own.”

She threw her arms around my neck and kissed me. That night was the first time we made love.

We used the apartment a lot. I “played poker with the guys”, and she “studied with the girls” as much as we could without making our mates suspicious. On nights when my wife had to work and Goldie's parents were away, she would sometimes tell her boyfriend that she went with them.

When Goldie turned twenty-one, I took her to get a tattoo she wanted. Only certain people would see it – a small and finely detailed design of rosebuds surrounded by ivy, high on her left buttock, where it would be covered by a bikini. Brian thought it was great that her “best girlfriends” chipped in to get it for her.

Things changed during her senior year. We had sworn to each other early on that we would be friends with benefits, fuck-buddies, and nothing more. We cared about each other, more deeply than we planned to, but we knew on some level that our life together was temporary.

One night, after a particularly tender session of mutual pleasure, she was cuddled on my chest. “Alex?”

“Hmmm?”

“I got a letter today from another medical school I applied to.”

“Which one?”

“Stanford, in California. That's my first choice. I already have my acceptance to Johns Hopkins, which is kind of my fall-back school. The campus is less than two hours away, so maybe we could still visit once in a while.”

“What did Stanford say?” Zapytałam.

“I didn't open the letter. I wanted to be with you when I did.” She got out of bed, pulled an envelope out of her backpack, and burrowed under the covers with me again. “Should I open it?”

“That's the first step toward finding out what's inside.”

She gave my cock a playful squeeze and tore open the envelope. By the nightstand light, I could read over her shoulder. Goldie was accepted by one of the finest medical schools in the country, three thousand miles away.

“I don't know what to do,” she said.

I pulled her to me and kissed her hair. “Yes you do. You already told me that Brian is going there for their business management program. Stanford is the best school for what you want to do, and the boy you've loved for five years will be going there.”

“But you're staying here.”

“Yes.”

We lay quietly in each other's arms for a while.

“Can we sleep here tonight?” she asked.

“I had hoped to.”

After our shower, I spooned with her until she fell asleep. I stayed awake for a while, admiring her beauty, feeling the soft skin of her breast in my hand and her ass against my groin. Sleeping here with Goldie was better than sleeping at home next to the mannequin my wife had become.

I woke up before she did. The early morning sun brought soft light to the room through the curtains. I got out of bed and made coffee. When I returned, I found her lying on her back, her legs slightly spread, the covers down to expose her beautiful breasts and just the top of her bare slit. I wanted her more at that moment than I could stand.

“Baby?” I whispered as I lay down next to her.

She didn't respond. One thing I had learned about Goldie over the years was that she liked to sleep.

“Do you want to wake up?”

“No,” she mumbled. She kicked the sheet down further, and resumed her steady, slow breathing.

I propped myself up on my elbow to look at her. Her hair was scattered across the pillow, a lock of it covering one eye. Her nipples, even in sleep, were pink, perky, and delicious-looking. The smooth skin of her abdomen trailed off into her valley. It called to me. I knew how I would wake her.

I moved to the foot of the bed and stared at her womanhood. Easing her thighs further apart, I traced a path with my tongue from the bottom of her sex to the top. On about the tenth pass, she began to stir. Her legs moved farther apart, and her breathing changed. I licked her more firmly, tasting the moisture she started to produce.

She stretched and mumbled, “What are you doing?”

“Licking you.”

“Mmmm.”

I kept eating her gently, savoring the pleasured sounds she was making.

She whispered, “Cock.”

“Hmmm?” I replied between passes of my tongue.

“Cock. Want it. In my mouth.”

I turned in bed, and she began suckling on my member as I lapped at her. This wasn't the frenzied blowjob I sometimes got from her, and her orgasms on my tongue were quiet and luxurious. When I came, she cleaned me thoroughly after she swallowed.

“That was a lot more fun than my alarm clock at home,” she sighed when I moved to hold her again.

At Goldie's graduation, I stayed in the shadows. Brian surprised her with an engagement ring after they got their diplomas.

The next night in the apartment, Goldie and I agreed that we had to stop doing this. I decided it was time to try to save my marriage, and Goldie resolved to be faithful to the man who gave her the diamond. Before she left for California, on our last night together, she cried as she rode me.

*****

Working on my marriage was a waste of time. I had been so busy trying to hide my “lyin' eyes” from my wife that I hadn't seen the falsehoods in hers. After nearly fifteen years together, my wife left me for a younger man, one she had been seeing for almost as long as I had been involved with Goldie.

Financial planning was never my strong suit. I was good at working hard to make money, but not so good at protecting it. Guilt, anger, and loneliness were taking up too much of my time for me to fight my wife's demands, so the divorce cost me a lot. I wound up living in the old building I was renovating, eventually finishing the other apartments but staying in the little unit that had been the illicit love-nest I shared with Goldie.

Building houses is hard work. Talk to any older construction worker. Look at his body. It may look toned, fit, and strong, but it will be scarred, too. My worst scars were from back surgery. I developed a pain in my leg that wouldn't go away the day after I turned fifty-five. It felt like a cramp in my calf muscle when it got bad, even though the muscle was relaxed. Walking helped, but it got to the point that it was a challenge to even sit through dinner.

When the pain got bad enough, I went to my doctor. He referred me to a surgeon who, with a zillion tests and pictures, cortisone injections, and wasted time in physical therapy, justified cutting me open. After the excruciating surgical pain died away, and lots of physical therapy, I went back to work. Six months later, the pain returned. The surgeon opened me up again and removed more material from the herniated discs that were pressing on my sciatic nerve.

With two back surgeries and all the time I had missed from work, my business was in trouble. Grimly, I tried to re-build my little company. I had to pay a lot of sub-contractors to do work I normally would have done myself, which nearly bankrupted me.

When the pain started yet again, I went back to the surgeon. This time, he said my agony was caused by scar tissue from the other two procedures pressing against the nerve. More surgery to remove it wasn't an option, since new scar tissue would likely grow and cause the pain to return. The solution? An electronic neuro-stimulator implant. It's a device about the size of a pack of gum that is placed under the skin, with a cable pushed through the fat layer over the muscles of the back and connected to a bundle of electrodes on the spinal cord.

My surgeon called in a specialist to do the procedure, a Dr. Jessica O'Connor.

Dr. O'Connor was beautiful in surgical scrubs and a white coat, without make-up, and with her long brown hair in a bun. Her credentials indicated a woman of about forty, although you would never have thought that to look at her. She was all business when she bustled into the examining room.

“I'm Dr. O'Connor, Mr. Masterson. From consulting with your surgeon and studying your MRIs, I believe you are a perfect candidate for an implant. With proper programming, you should be virtually pain-free and able to return to normal activities, provided you do nothing to unduly strain your back. The insertion of the unit will be done under general anesthesia. When you recover, we will program it to give you maximum comfort.”

It sounded good to me. I was tired of pain and scared of living the rest of my life dependent on the painkillers that made me a zombie, but didn't help my comfort that much.

Before my discharge from the hospital, Dr. O'Connor worked with a laptop computer to program the micro-computer under my skin. Using a paddle that she rested on the incision over my implant, she was able to test and stimulate the electrodes, finding the right balance of micro-voltages to send to my spine to mask the agony of my pinched nerve. Then she sent the settings to a small remote-control unit that I wore in a holster on my belt. With that, I could make some changes to the signals, depending on my comfort level.

Ten days later, when I went to have my sutures removed, Dr. O'Connor spent a lot of time with me, checking my reflexes, testing and tweaking my implant, and showing real pleasure at my progress. I was impressed that a very specialized surgeon would take this much time with a patient, but it was very pleasant being around her. I felt comfortable in her hands.

One evening, my phone rang. “This is Dr. O'Connor. I haven't talked to you in a month. How are you doing, Alex?”

“Not too bad. I'm getting better with the remote control unit.”

“Have you talked to any of the technicians?” she asked.

“A polite young man we here yesterday with what looked like the same equipment you used. Pretty slick. He ran the diagnostics and fine-tuned a few things for me and re-synchronized my remote.”

“Good. You know, I've written some parts of the master code in that little bionic bit inside you. If you're not busy, I could come over and work with you on it. Your address is on your chart.”

“Well, um, I thought that was the technician's job. I'm pretty happy with his work,” I replied. I was a bit surprised to hear a doctor offer to make a house call.

She said, “Even though units of this kind have been in use for a number of years, they are in a constant state of refinement and improvement, and we're learning to program them better.” powiedziała.

“That's what you and my other surgeon said, and I did some web searches to learn more.”

“I like my patients to know everything they can about these units,” she said. “The company that makes them provides you with free lifetime tech support, which is why they're the leading manufacturer of this kind of medical product. Their techs are brilliant and well-trained, and I trust them with all my patients. Still, I've done a lot of research on the programming. There are an incredible number of ways I can program an implant.”

“All right, doctor. Any help I can get with my new toy might get me back to work sooner. When do you want to come over?”

“Will half an hour be okay?”

Thirty minutes later, she knocked on my door. Her hair was down now, and her lab coat was gone. She wore a simple white blouse and a short charcoal pencil skirt under her coat, and she looked stunning. For the first time, I appreciated what a phenomenal figure she had.

“Nice little apartment,” she said.

“I've lived here about twenty years. I own the building, but this place is big enough for me.” I motioned her to the sofa and sat down next to her.

“Would you raise your shirt and loosen your pants so I can place my electrode paddle properly?” She ran a diagnostic on all the leads, and then began adjusting settings. As she worked, she talked. “Do you have any other health problems or concerns? Your chart really doesn't talk about much except your pain, and the fact that you're otherwise very healthy.”

“Nope. Blood pressure is good. Heart is good. I'm healthy except for my back and all the trouble.... Wow, that's a weird sensation,” I said when she

Podobne artykuły

Najlepszy przyjaciel moich braci

Dziś obudziłem się wcześnie rano. Wydaje mi się, że było to około 5 rano, ponieważ musiałem się przygotować na odebranie mojego brata i jego przyjaciela o 6 rano. Moja mama przygotowywała śniadanie na dole, zanim wyszliśmy. Wzięłam szybki prysznic i ubrałam się. Potem zszedłem na dół po bekon i jajka. Usiadłem przy stole do jedzenia i zadzwonił telefon. To mój brat powiedział mamie, że on i jego przyjaciel są gotowi do wyjścia. Skończyłem jeść i wyszliśmy za drzwi. Kiedy jechaliśmy odebrać mojego brata i jego przyjaciela, rozmawiałem z mamą o tym, co chcę zrobić jutro. Zgodziła się, żebym zaprosił przyjaciela. Następnie...

1.7K Widoki

Likes 0

Eliksir Wielosokowy i charłak cz.4 Sarah 3

Część 4 serii do tej pory. Proszę przeczytać poprzednie rozdziały dla tła. Cieszyć się. ************************************************** ****************** *****Mikstura Wielosokowa i charłak rozdział 4 Sarah 3******** ************************************************** ****************** Oglądałem jedną z taśm, które nagrałem o Sarah, następnego dnia, kiedy usłyszałem pukanie do drzwi. Znowu moja ciocia i Sarah. Powiedziała mi, że są w okolicy i postanowiła wpaść. To był gorący dzień, więc zaprosiłem ich i zaproponowałem drinka. Sarah miała na sobie ładną zieloną sukienkę, która przypominała mi tę, którą miałam na sobie w filmie. Ciocia zapytała mnie, jak idzie nauka, a ja powiedziałem, że jest na dobrej drodze. Zapytałem ją, co robi w...

1.6K Widoki

Likes 0

Daisy otrzymuje leczenie, którego chce - rozdział 05

DAISY DOSTAJE LECZENIE, KTÓREGO CHCE - Ch 05 ** Daisy zostaje przekazana drugiemu więźniowi - kobiecie - byłej rosyjskiej śledczej, która specjalizuje się w środkach psychotropowych. ** [Dzień 3 (poniedziałek) - popołudnie] Wokół Daisy krążyło kilkanaście więźniarek, podczas gdy strażnicy szorowali ją w zimnej wodzie. Dzielili się papierosami i popijali whisky z butelek wielkości samolotu. Kobiety miały różne kształty i rozmiary, ale wszystkie nosiły identyczne jasnopomarańczowe kombinezony. Lubisz ją? jedna z kobiet zapytała drugą. Daisy podniosła głowę, zamrugała, by zmyć oczy i zobaczyła wysoką, krępą kobietę z krótko przystrzyżonymi brązowymi włosami i jaskrawoczerwonymi ustami. Uśmiechnęła się do Daisy. – Ach, poznajesz...

1.5K Widoki

Likes 0

Jak kawałki układanki — część 2

ROZDZIAŁ 4 W środku usiadłem na kanapie z rozstawionymi nogami. „Będę chciał cię nago w mieszkaniu do odwołania, chyba że mamy gościa. Zdejmij teraz ubranie. Usiadłem jak kot, który właśnie zjadł kanarka, podczas gdy Henry zdejmował wszystko, co miał na sobie. Kiedy skończył, ukląkł u moich stóp, jego bluza, bielizna i dżinsy były schludnie złożone na tenisówkach. Sięgając do stolika końcowego, odebrałem plastikową torbę od miejscowego jubilera. „Będziesz to nosić na zawsze, nigdy nie zdejmuj go aż do dnia śmierci, chyba że ci powiem. To przypomni ci o twoim związku ze mną — o twoim statusie jako mojego niewolnika. Wyciągnąłem łańcuszek...

1.4K Widoki

Likes 0

Szwagierka kurwa

Moja szwagierka Jenn właśnie wprowadziła się do swojego nowego mieszkania, gdzie dostawała dużo dzielenia połowy czynszu z 15-letnią studentką, która mieszkała z dala od jej mamy w Kalifornii. Dana była młoda, ale miała postawę, z którą przychodzi większość nastolatków, chciała być starsza niż była. Słyszałem, jak Jenn mówi mojej żonie, że Dana wyjdzie i wróci do domu we wczesnych godzinach porannych i poprosi Jenn, żeby tego nie mówiła. Słyszałem przez moją mife, że Jenn i Dana wraz z przyjaciółką Jenns Liz wychodzą na kolację i rozmawiają o jej zachowaniu. Sama jestem zboczeńcem, który próbował zobaczyć moją szwagierkę nago i dzwonił do...

1.3K Widoki

Likes 0

Nowi sąsiedzi - część 6

W ciągu następnych kilku tygodni złożyłem kilka wizyt w domu Paula i Jane, czasem z nimi obydwoma, a czasem tylko z Jane. Za każdym razem niezmiennie kończyliśmy w sypialni, gdzie Jane dowodziła wszystkim, co działo się między nami. Wiedziała, czego chce i na pewno wiedziała, jak to osiągnąć. Widziałem Sarę tylko przez chwilę, żeby się przywitać lub pomachać, kiedy wychodziła z domu, a Lizzie widziałem w tym czasie tylko raz. Opowiedzieli Jane i Paulowi, co wydarzyło się w stajni, a Jane dała mi jasno do zrozumienia, że ​​od tych dwóch uwodzicielskich nastolatków będzie dużo więcej! Gdy zbliżał się kolejny weekend, Jane...

927 Widoki

Likes 0

Podstawowe mój drogi Watsonie

To opowiadanie jest moją pierwszą próbą napisania powieści gejowskiej. Jest to wynik prośby koleżanki, która poprosiła o seks-historię Holmesa i Watsona. Mam nadzieję, że to lubisz. -- John Watson położył dłonie po obu stronach twarzy Sherlocka. Sherlock Holmes nie zareagował w żaden sposób, w żaden sposób ani w żaden sposób. „Zrobiłeś to!” — wykrzyknął Watson. „Rozwiązałeś to!” — Oczywiście, że tak — odparł spokojnie Holmes. „To było elementarne, kiedy odkryłem, w jaki sposób złamali system bezpieczeństwa, ominęli czujniki podczerwieni i weszli do pokoju ze skanerem siatkówki”. „Cóż, jakkolwiek to zrobiłeś, było cudownie”. Watson euforycznie pocałował Holmesa w czoło. Ponownie Holmes nie...

742 Widoki

Likes 0

Samotni rodzice

(Mf+, ff, MF, Ff+, maszt, oral, anal, inc, cons, les.) Autor: teufelturm© Był piątek, to był upalny upalny dzień, a ponieważ nie byłam w stanie skoncentrować się na pracy, postanowiłam wziąć resztę dnia wolnego. Nie było to trudne, ponieważ przez większość czasu pracuję w domu, z kilkoma okazjonalnymi wizytami w firmie na spotkaniach. Był inny powód mojej niezdolności do koncentracji, ale zostałby naprawiony w poniedziałek. Moja córka Jenny i Anne, jej wieloletnia przyjaciółka, jakiś czas temu wycofały się do domu, aby przymierzyć nowe kostiumy kąpielowe, które matka Anny; Susan dała je w poprzedni wtorek jako prezenty na ich osiemnaste urodziny. Urodzili...

1.8K Widoki

Likes 0

Mój kuzyn dalej się pieprzy

Rok mijał szybko i oczywiście nie mogłem się doczekać ponownego spotkania z kuzynem latem, jak zawsze. Jestem doświadczonym autostopowiczem i zobaczenie jej nigdy nie stanowi problemu. Tak naprawdę nie robię autostopu w starym stylu, jestem raczej typem „craigslist”. W mgnieniu oka znalazłem podwózkę, spakowałem walizki i wyszedłem do niej. Tym razem nie wiedziała, że ​​tam będę. To była niespodzianka. Jej mama była w to zamieszana, ale nic jej nie powiedziała. Jazda była dość chłodna. Znalazłem przejażdżkę z kilkoma dwudziestokilkuletnimi laskami. Zapomniałem wspomnieć, że moi kuzyni niedawno przenieśli się do wiscosin (poszli tam do szkoły, a ich tata w młodym wieku przeszedł...

1.5K Widoki

Likes 0

Strażnik

Amos wsunął płytę CD do swojego stereo i usiadł wygodnie, podczas gdy maszyna jadła, trawiła i zaczęła grać. Odchylił krzesło do tyłu i niepewnie balansował, od czasu do czasu spoglądając na rząd ekranów wideo przed sobą. Amos miał szczęście, został zatrudniony jako ochroniarz w okresie świątecznym, a kierownictwo, podobnie jak praca, którą wykonał tak dobrze, został zatrudniony na pełny etat. Tak, racja, pomyślał. Był po prostu symbolicznym czarnym kolesiem, jedynym czarnym pracownikiem w sklepie z 38 pracownikami. Był pewien, że jedynym powodem, dla którego został zatrudniony, było to, że był zamknięty w małym betonowym biurze, gdzie przeciętny bogaty biały facet nie...

1.2K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.