Fikcja, Kontrola umysłu, Romans, Seks za obopólną zgodą, Seks oralny, Seks analny, Gwałt, Uduszenie, Brutalność, MF.
Komentarze autora:
To jest przeróbka pierwszej historii, którą opublikowałem na forum xnxx.com, gdy główna strona z historiami była jeszcze gotowa. Wszelkie komentarze są mile widziane, ale jeśli którakolwiek z wymienionych kategorii nie odpowiada Twojemu gustowi, nie czytaj jej. Jeśli i tak to przeczytasz, nie krytykuj mnie za pisanie o rzeczach, które Ci się nie podobają.
Ponieważ angielski nie jest moim pierwszym, ani drugim językiem, wszelkie poprawki ortograficzne i gramatyczne są przyjmowane z wdzięcznością.
Kilka lat temu przeczytałem opowiadanie „Obóz” i od tego czasu zaintrygowała mnie idea psioniki. Nigdy nie sądziłam, że skończy się to moją własną historią, a jednak tak się stało. Jeśli szukasz tematu w moich opowiadaniach, to po prostu chłopak spotyka dziewczynę i kontrola umysłu.
Jeśli nie jesteś zaznajomiony z koncepcją psioniki, opis tej koncepcji znajduje się w moim profilu.
Cieszyć się...
J. Baileya
Barfly, rozdz. 1, przepisz.
Było piątkowe popołudnie, około godziny 17:00.
Miała na imię Natasza.
Siedziała przy stole kuchennym w swoim mieszkaniu z jedną sypialnią, z łokciami opartymi na stole, twarzą opartą na dłoniach i zamkniętymi oczami. Była zmęczona po długim i wyczerpującym tygodniu w pracy. Była smutna i samotna, a jej największym marzeniem było znalezienie nowej pracy gdzieś, robiąc coś zupełnie innego niż to, co robiła teraz. Niestety gospodarka się załamała, a znalezienie lepszej pracy było dla niej prawie niemożliwe, ponieważ nie miała wykształcenia, na którym mogłaby się oprzeć.
Próbowała sobie wmawiać, że może udając się do baru, choć raz pozna fajnych ludzi. Zwykle, kiedy pozwalała sobie na wyjście, kończyło się na tym, że jakiś żonaty facet mówił jej, że jego żona go nie rozumie i bardzo chciałby spędzić z nią noc.
Natasza wyemigrowała z Europy Wschodniej kilka lat temu i jakoś tęskniła za swoim starym domem. Nie był to zbyt domowy dom, ale tutaj czuła się jeszcze bardziej samotna niż na starym kraju.
Kiedy przyjechała do nowego kraju, była raczej pulchna i zaczęła stosować dietę, która później stała się obsesją, w wyniku której stała się bardzo chuda. Ale nadal czuła się zbyt pulchna i nadal chciała stać się „szczupła jak gwiazda filmowa”.
W końcu zdecydowała, że w ten piątkowy wieczór nie zostanie w domu, tylko pójdzie do restauracji, którą czasami odwiedzała. Była to przyjemna restauracja z nastrojową muzyką, bar oddzielony od jadalni, tak że można było usiąść w barze bez konieczności jedzenia. Było to miejsce, w którym mogła usiąść, a po wypiciu kilku drinków rozkoszować się myślami o dawnej ojczyźnie.
Wstała i poszła do swojej sypialni. Stanęła przed pełnowymiarowym lustrem i zaczęła się rozbierać. Rozpięła dżinsy i zasunęła zamek, po czym zsunęła spodnie do kostek i wyjęła je. Zdjęła białe bawełniane skarpetki i spojrzała na swoje długie nogi. Były proste i smukłe i pomyślała, że może być z nich dumna.
Następnie zaczęła rozpinać bawełnianą koszulę, którą miała na sobie w pracy. Zaczęła od góry, a kiedy rozpięła koszulę, zdjęła ją i upuściła na stos, który zaczynał formować się na podłodze. Następnie zdjęła biały bawełniany top, który miała na sobie pod bawełnianą koszulą.
Była teraz naga, jeśli nie liczyć białych bawełnianych majtek. Zsunęła je na kolana i pozwoliła im opaść do kostek, zanim z nich wyszła.
Natasza stanęła przed lustrem i przyglądała się swojemu ciału. Jej piersi miały miseczkę A, raczej małe, pomyślała, jej aureole były ciemnobrązowe, idealnie okrągłe, z lekką nutą puszystości, z dziarskimi kawałkami wielkości jagód.
Spojrzała na siebie i pomyślała o zrzuceniu kolejnego funta lub dwóch. Nie widziała wystających kości biodrowych, wystających obojczyków, ani braku masy na ramionach i udach. Spojrzała na swój pępek, a ponieważ był to „inny”, dało jej to powód do wyobrażenia sobie, że jest za gruba. Patrzyła na swój rzadki wzgórek z wystającymi zewnętrznymi wargami sromowymi i ani razu nie pomyślała, że może jest za chuda. Stała ze złączonymi nogami, a pomiędzy jej wewnętrznymi udami, tuż pod zewnętrznymi wargami sromowymi, było około półtora cala przestrzeni.
Widziała około cala szczeliny zakrzywiającej się w stronę pępka. Przesunęła trzema palcami po szczelinie i zewnętrznych wargach sromowych i zadrżała pod wpływem tego uczucia. Jak miło byłoby spotkać kogoś, kogo polubi, kto wypełniłby jej kanał miłosny i sprawił, że doświadczyłaby błogości spełnienia, za którym tak bardzo tęskniła.
Natasza ze smutkiem pokręciła głową i odwróciła się w stronę prysznica, żeby spuścić wodę. Ustawiła temperaturę i weszła do kabiny prysznicowej. Cieszyła się, jak woda uderza w jej ciało, i stała przez chwilę nieruchomo, z twarzą bezpośrednio w strumieniu wody. Poczuła, jak zmęczenie jej umysłu i ciała zostaje spłukiwane przez ciepło wody i zaczęła niecierpliwie czekać na wycieczkę. Prawie wszystko byłoby lepsze niż siedzenie samotnie w domu.
Natasza przybyła do restauracji ubrana w konserwatywną, czarną letnią sukienkę, sięgającą tuż poniżej kolan. Właśnie miała zamówić sobie drinka, kiedy wszedł i rozejrzał się. Był ładnie ubrany i otaczała go przyjemna aura. Podszedł do baru i usiadł na stołku barowym obok niej. Kiedy usiadł, jego ramię otarło się o jej, a ona poczuła mrowienie przepływające przez całe jej ciało.
Zamówił dla siebie drinka, po czym odwrócił się, popatrzył na nią przez chwilę i zapytał, czy lubi drinka.
„Tak, dziękuję”, powiedziała ze swoim mocnym wschodnioeuropejskim akcentem. Zamówił jej drinka, zapłacił i podszedł do wolnego stolika, podejrzewając, że za chwilę pójdzie za nim.
Usiadł i sprawdził, co u niej. Właściwie patrzyła prosto na niego. Wyglądała na trochę niepewną, co myśleć o jego odejściu. Zwykle, gdy ktoś zaproponował jej drinka, zadręczał ją historią swojego życia i mieszanką tego, jak ich żony ich nie rozumiały.
Ten facet po prostu zaprosił ją na drinka, a potem odszedł. To był pierwszy raz...
Podniósł kieliszek w jej stronę i uśmiechnął się. Odwzajemniła uśmiech i podniosła szklankę.
Zastanawiała się nad tym przez chwilę i w końcu zdecydowała się podejść do jego stolika. W jakiś niepewny sposób pociągał ją do niego. Nie miała pojęcia dlaczego, skoro dopiero go poznała.
„Czy mogę do ciebie dołączyć?” zapytała. Spojrzał na nią i uśmiechnął się.
"Tak proszę. Miałem nadzieję, że zechcesz do mnie dołączyć. Podał rękę i powiedział:
„Charles…” Wzięła go za rękę. Tym razem spędziła trochę czasu na kolanach z powodu uczucia mrowienia.
„Natasza…”
„Piękne imię dla pięknej damy”. - powiedział z uśmiechem, puszczając jej rękę.
Uśmiechnęła się, słysząc jego uwagę, i usiadła.
„Dlaczego odszedłeś po tym, jak postawiłeś mi drinka?” ona zapytała go.
„Odniosłam wrażenie, że masz dość żonatych mężczyzn opowiadających ci historię swojego życia”.
„Jak to... Jesteś żonaty?” – powiedziała nieco zaskoczona jego odpowiedzią.
„Nie, nie jestem mężatką, ale miałam randkę wieczorem i zostałam wystawiona. Czy zechciałby pan dołączyć do mnie dziś wieczorem na kolację? Spojrzała w jego niebieskie oczy i zdecydowała się skorzystać z jego oferty.
„Tak, myślę, że tego chciałbym”. powiedziała. Dotknął jej dłoni i uśmiechnął się. Znowu uczucie mrowienia, tyle że tym razem wydawało się, że dotyczy to również jej pachwiny i stała się w stosunku do niego ciepła i nieco pożądliwa.
„Dziękuję Natasza, dawno nie miałam tak pięknej randki na kolacji i myślę, że to może być ciekawy, a nawet przyjemny wieczór.
Kiedy wziął ją za rękę, znów poczuła ciepłe mrowienie wypełniające całe jej ciało i po raz pierwszy od dłuższego czasu poczuła się naprawdę dobrze.
„Teraz opowiedz mi o sobie”
Zaczęła mu opowiadać o swoim życiu w Europie Wschodniej i o tym, jak przyjechała do nowego kraju. Opowiedziała mu też o swojej pracy i o tym, jak często była źle traktowana jako imigrantka. Mówiła i mówiła, a on słuchał, wciąż trzymając ją za rękę. Słowa płynęły z jej ust jak wodospad. Był dobrym słuchaczem i nie zauważyła upływu czasu, dopóki nie przyszedł kelner i nie powiedział, że stolik jest gotowy.
Wstał i odsunął jej krzesło. Kiedy wstała, podał jej ramię i razem weszli do głównej jadalni. Kelner posadził ich przy ładnym narożnym stoliku, gdzie mieli trochę prywatności, i zostawił menu i kartę win.
"Chciałbyś trochę wina?"
„Tak, proszę, ale wolałbym biały niż czerwony, a może Ros?
„Ok, a co chciałbyś zjeść Natasza”
„Nie mam pojęcia, czy mógłbyś zamówić dla mnie Charlesa. Odkąd tu przyjechałem, jest to pierwszy raz, kiedy ktoś zaprasza mnie na tak wykwintną kolację.
Na danie główne zamówił „Zupę z homara a la creme”, na danie główne kilka steków, a na deser lody z Baileysem i owocami.
„Nie mogę tyle jeść, Charles. Muszę uważać na swoją wagę”. Wziął ją za rękę i spojrzał jej w oczy. Znowu poczuła mrowienie i falę zawrotów głowy.
„Natasza, jeśli będziesz dalej jeść tak, jak dotychczas, w końcu umrzesz, bo jesteś zbyt chuda. Aby odzyskać zdrowie, musisz zacząć jeść”. Spojrzała na niego ze strachem w oczach.
„Nie mogę tyle jeść, Charles, bo utyję”. Spojrzał jej głęboko w oczy i powiedział:
„Będziemy się tym martwić później, ale teraz będziesz jadł dla mnie”.
Jej oczy zaszkliły się na chwilę, po czym odpowiedziała:
– Zrobię to dla ciebie, Charlie.
Siedzieli, jedli i pili wino. Po opróżnieniu butelki byli w cudownym nastroju. Po raz pierwszy od przyjazdu do nowego kraju poczuła się szczęśliwa, roześmiała się i uznała go za cudownego. Nie mogła uwierzyć w swoje szczęście. To było dokładnie to, czego tak długo pragnęła. Kiedy skończyli deser, zamówili kawę, a on wypił brandy, a ona poprosiła o trochę Baileysa, ponieważ lubiła jego smak na pustyni.
„Wiesz, Charles, myślę, że nigdy wcześniej nie jadłem tak dużo podczas jednego posiłku”.
„No cóż, najwyższy czas, żebyś zaczął wracać do zdrowia. Wbrew temu, w co możesz wierzyć, nie jesteś ani gruby, ani zdrowy. Jesteś taką piękną kobietą, szkoda byłoby patrzeć, jak wznosisz się i umierasz.
Spojrzała na niego i, o dziwo, jego słowa jej nie zraniły ani nie sprawiły, że poczuła się niekomfortowo, po prostu miały sens i zgodziła się z nim.
Ogarnęło ją nagłe pragnienie. Pochyliła się do przodu i pocałowała go delikatnie w usta, ledwo powstrzymując łzy.
„Dziękuję, Charles. To najmilsza rzecz, jaką ktoś mi kiedykolwiek powiedział w tym kraju”.
Kiedy dopili kawę, poprosił o rachunek i zapłacił.
„No cóż, Natasza, co chciałbyś teraz zrobić?”
Spojrzała na niego i widział, że alkohol zaczyna działać na nią.
„Wiesz, Charles, dzięki tobie czuję się dobrze. Naprawdę chciałbym zostać z tobą tej nocy. Czy możemy już iść do ciebie?” Spojrzał na nią w zamyśleniu, po czym skinął głową.
„Ok, Natasza, lubię cię i naprawdę chciałbym cieszyć się dziś wieczorem twoim towarzystwem.” Uśmiechnęła się, słysząc jego uwagę, i przyjęła ramię, które jej podał.
Kiedy wyszli na zewnątrz, wezwał taksówkę i otworzył jej drzwi po stronie pasażera. Zamknął drzwi, przeszedł na drugą stronę taksówki i wsiadł. Podał kierowcy adres i wziął Nataszę za rękę. Ciepło i przyjemne uczucie przepłynęło przez jej ciało, ale tym razem było też inne uczucie. Poczuła mrowienie w pachwinie, a piersi były wrażliwe.
Zamknęła na chwilę oczy i poczuła, jak jej cipka stała się ciepła i mrowiąca. Nie była pewna, ale miała wrażenie, że jej cipka robi się mokra. Nagle zapragnęła poczuć w sobie jego kutasa. Spojrzała na niego pytającym wzrokiem i mocniej ścisnęła jego dłoń. Podeszła do niego bliżej i szepnęła:
– Chcę cię, Charles. Odwzajemnił jej uścisk i uśmiechnął się. Gdy taksówka jechała, poczuła, jak coś łaskocze ją po wewnętrznej stronie ud. Oparła się o niego i zamknęła oczy, rozkoszując się uczuciem, którego doznała. Nagle poczuła, że coś dotyka jej łechtaczki. To było tak, jakby ktoś skubał jej łechtaczkę ustami i językiem. Mocniej ścisnęła jego dłoń, a przez jej chude ciało przeszedł dreszcz. W końcu taksówka przyjechała pod jego dom i zapłacił kierowcy.
Wysiadł z taksówki, przeszedł na drugą stronę i ponownie otworzył jej drzwi. Wyszła i wzięła go za ramię. Razem podeszli do drzwi wejściowych, a on otworzył, aby ich wpuścić. Gdy tylko zamknął drzwi, przycisnęła się do niego całym ciałem i mocno go pocałowała. Odpowiedział i wsunął język do jej ust.
Znowu miała wrażenie, że usta dotykają jej łechtaczki, a jej chude ciało przeszedł dreszcz. Przerwała pocałunek...
„Och, Charles, to takie przyjemne.” Jej ciało drgnęło, więc chwyciła jego ramię obiema rękami, żeby się uspokoić. Po chwili uczucie języka i ust, lizanie i ssanie łechtaczki było dla niej zbyt duże. Podeszła i padła w jego ramiona z głośnym jękiem, z głową na jego piersi, a jego ramiona obejmowały ją, podtrzymując ją, zapobiegając upadkowi na podłogę.
„Oooch, jak to zrobiłeś, Charles?” Wciąż była roztrzęsiona i nie do końca rozumiała, co się właśnie wydarzyło.
– Ja to muszę wiedzieć, a ty musisz się tego dowiedzieć, moja droga. Spojrzał na nią z chłopięcym uśmiechem.
"Droczysz się ze mną." – powiedziała i wykrzywiła się.
Spojrzał na nią z uśmiechem i pokiwał głową. Wziął ją za rękę i poprowadził do salonu, gdzie usiadła na sofie.
„Chcesz coś do picia, Natasza?”
„Masz jakieś wino?” poprosiła go z powrotem.
– Myślę, że znajdę coś, co może ci się spodobać. Poszedł do kuchni i przyniósł butelkę i dwie szklanki. Nalał wina do kieliszków i podał jej jedno. Spróbowała wina i uśmiech rozjaśnił jej twarz.
„To smakuje dobrze.” – powiedziała mu, upiła kolejny łyk i odstawiła szklankę na stół.
Wziął ją w ramiona i zaczął całować. Odpowiedziała i ich języki rozpoczęły pojedynek ramion. Chciwie wciągnęła jego język do ust i ssała mocno, jakby od tego zależało jej życie
Nagle to uczucie wróciło. Było wyraźne wrażenie istoty masującej jej zewnętrzne wargi sromowe, a następnie wchodzącej w jej szczelinę, powoli naciskając tam i z powrotem, masując przy tym jej Punkt G. Potem poczuła, jak język powoli krążył po jej łechtaczce. Przerwał ich pocałunek i przesunął się w dół na jej szyję, obejmując ją miękkimi ustami, a następnie przesunął się w dół do jej dekoltu, obejmując górną część klatki piersiowej swoimi ciepłymi, namiętnymi pocałunkami.
Ściągnął jej halter z góry na dół, odsłaniając jej piersi i ich wspaniały środek. Delikatnie objął jej lewą aureolę i sutek swoimi ciepłymi, miękkimi wargami i zaczął lizać jagodową formę w ustach.
Mmmmmhhh.
Ciało Nataszy zadrżało, a ona odrzuciła głowę do tyłu i jęknęła cicho, gdy poczuła, jak jej aureola marszczy się, a sutek twardnieje. Zarzuciła mu ramiona na szyję i mocno przyciągnęła go do swojej klatki piersiowej. Oszalała z ekstazy, uwaga, jaką przyciągała jej cipka, sprawiła, że była mokra, a mimo to nawet nie zdjęła majtek. Zamieniła się w zwierzę. Przesunęła się, by usiąść okrakiem na jego kolanach i garbić wybrzuszenie, które tworzyło się w jego spodniach.
Wyciągnęła swój, już twardy i dziarski sutek, z jego troskliwych ust i pocałowała go mocno, jednocześnie wciskając krocze w jego twardniejące wybrzuszenie. Tym razem on odwrócił się i mocno zassał jej język do ust, powodując, że jęknęła z pożądania, jej oczy były całkowicie zaszklone, a jej ciało lekko drgało za każdym razem, gdy jej krocze stykały się z jego coraz twardniejącym wybrzuszeniem. Przerwała pocałunek i jęknęła:
„Pieprz mnie, Charles, potrzebuję cię, chcę, żebyś wszedł we mnie”.
Nigdy wcześniej nie doświadczyła takiej pasji. Nigdy wcześniej nie doświadczyła takiego pragnienia „twardego” mężczyzny. Była w ogniu. Spojrzał na nią z dziwnym uśmiechem na twarzy.
– W takim razie chodźmy do łóżka. Naprawdę chciałbym złożyć wizytę twojej słodkiej małej cipce. Przesunął rękę w dół do jej tyłka i ścisnął jej pęknięcie, powodując, że prawie upadła na niego, tak silne było uczucie, jakiego doświadczyła pod wpływem jego dotyku. Całkowicie zdyszana odpowiedziała:
„Och, Charles, przestań się ze mną drażnić, potrzebuję cię teraz we mnie. Muszę poczuć, jak wchodzisz we mnie. Rozpiął jej sukienkę, ona wstała, a on ściągnął sukienkę w dół jej ciała. Wyszła z niego i pozwoliła majtkom podążać za jej przykładem. Po raz pierwszy zobaczył jej nagie ciało. Spojrzał na nią i uśmiechnął się. Była zdecydowanie za chuda, ale planował to zmienić, gdy tylko odzyska kontrolę nad nią. Jej piersi były raczej małe, niewiele większe niż miseczki A, ale jej aureole były ciemnobrązowe ze złotym połyskiem i były mniej więcej wielkości srebrnego dolara. Jej lewy sutek stał dumnie i był mniej więcej wielkości dużej jagody, podczas gdy prawy sutek był nadal w normalnym, zrelaksowanym stanie.
Wziął ją za rękę i poszli do sypialni. Był to ładny, przyjazny pokój w ciepłych kolorach i dużym łóżkiem typu king-size. Kiedy weszli do sypialni, chrząknęła i popchnęła go na łóżko. Zaatakowała zamek błyskawiczny i klamrę paska, po czym zdjęła mu spodnie, bieliznę i skarpetki. Następnie podeszła do niego, wzięła jego kutasa do ust i masowała głowę językiem. Przeszła do naprzemiennego poruszania się po jego jądrach, biorąc je do ust, delikatnie bawiąc się językiem, a następnie wróciła do ssania jego kutasa, aż poczuła, jak rośnie w jej ustach.
„Mmmmm” powiedziała, gdy poczuła, jak jego kutas twardnieje w jej ustach. Poruszała się w górę i w dół jego penisa, chwytając jego głowę w gardło i ssąc mocniej, aż osiągnął pełną koncentrację.
W tym momencie usiadła okrakiem na jego talii, chwyciła jego penisa dłonią i poprowadziła go w stronę źródła jej zwierzęcego ciepła. Kiedy usiadła na jego wale, doznała niesamowitego uczucia. Wszędzie na jej ciele znajdowały się ręce, łaskoczące, masujące i gładzące. Usta lizały i ssały jej sutki, było wrażenie masowania jej odbytu i było uczucie ssania jej łechtaczki przez usta i masowania językiem.
Kontynuując powolną ujeżdżanie jego kutasa, chrząkała przy każdym pchnięciu w dół, a jej ciało przeszedł dreszcz. Zwiększyła prędkość swojego ruchu, a gdy zwiększyła prędkość, chrząknięcia zmieniły się w głośne jęki, aż w końcu zmieniła się w:
„Tak, tak, tak, tak, mocniej, TAK, TAK, TAK, TAK, PIEPRZ MNIE, PIEPRZ MNIE, NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE CHC MNIE CUMMES. Jej ciało drgało i drgało na jego wale. Zakończyła się krzykiem, gdy uszczypnął jej sutki między palcami i wykręcił je, przenosząc ją nad krawędź. Ściany jej pochwy skurczyły się i ciężko było mu nie przyjść razem z nią.
Podskakiwała na niego w górę i w dół w swoim orgazmie, mocno pchając, a ból, którego się spodziewała po uszczypnięciu jej sutków, zmienił się w uczucie pożądania, które wielokrotnie zwiększało jej orgazm, aż upadła na niego.
Leżała na nim całkowicie wyczerpana, a on dał jej trochę czasu na odzyskanie sił, zanim zdjął ją z siebie, tak że położyła się na łóżku twarzą w dół. Położył się na niej i rozsunął jej nogi, najpierw wciskając swojego kutasa w jej cipkę, a następnie po kilku ruchach wciskając się w jej odbyt. Gdy tylko jego kutas dotknął jej odbytu, uderzyła go fala czystej paniki i ku jego zdziwieniu zrodziła się w umyśle Nataszy.
------------------
„Kiedyś przywiązano ją do stołu i wyruchano ją w tyłek wbrew jej woli. To było najbardziej makabryczne przeżycie, jakiego kiedykolwiek doświadczyła. Poszła na imprezę z ludźmi, których poznała w barze i po kilku drinkach straciła przytomność. Gdy się ponownie obudziła, była przywiązana do stołu i miała zawiązane oczy. Jej nogi były przywiązane do jednego zestawu nóg stołu, a ręce do drugiego, a ktoś mocno pieprzył jej cipkę. Wchodzenie i wychodzenie w stałym rytmie. Kiedy się obudziła, zaczęła jęczeć, a potem krzyknąć.
„Zamknij się, suko”. - powiedziała osoba za nią i mocno uderzyła ją w tyłek dłonią. Do tej pory krzyczała na całe gardło. Nagle poczuła coś w rodzaju liny założonej na jej szyję i nie mogła już oddychać.
– Zabiję cię, jeśli się nie zamkniesz, suko. a potem linę naciągnięto nieco mocniej, aż jej klatka piersiowa zaczęła hiperwentylować, próbując zaczerpnąć powietrza. Nagle puścił linę, a ona z trudem łapała powietrze. Napastnik chwycił ją za pośladki i rozsunął je. Przycisnął swojego kutasa do jej małego, ciasnego pączka róży. Próbowała wytrzymać jego nacisk, ale brutalnie wcisnął swojego kutasa w jej dziurkę w tyłku, po czym ponownie uderzył ją ręką, powodując, że straciła koncentrację.
Ból, który ją spowodował, zaowocował kolejnym krzykiem, który nagle ucichł, gdy szarpnął linę wokół jej szyi, ponownie ją dusząc, brutalnie odcinając jej przepływ powietrza.
„KrrrhgkRGkrrhgrhrhhr” Zakrztusiła się, chrząknęła i poczerwieniała, a żyły w jej głowie nabrzmiały. Po chwili zaczęła sinieć, podczas gdy on bezlitośnie wchodził i wysuwał się z jej tyłka. Gdy straciła przytomność, poczuła, jak coś gorącego trysnęło do jej wnętrzności.
Po tym doświadczeniu panicznie bała się, że ktoś pieprzy jej odbyt. Krzyknęła, spodziewając się ostrego bólu, ale ku swemu zdumieniu nie poczuła bólu. Poczuła, że jej mały pączek róży jest w pełni zrelaksowany i nie ma przeszkód dla atakującego kawałka mięsa. Właściwie poczuła pożądanie, większe pożądanie niż kiedykolwiek wcześniej, gdy Charles powoli wsunął swoją laskę w jej dziurkę w tyłku. Nie mogła zrozumieć, że nie odczuwała bólu z powodu jego działań.
------------------
To, co zaczęło się jako krzyk, nagle przerodziło się w długi, gardłowy jęk.
„TAK, CHAAARLIE, MOCNIEJ, MOOOOORE, BĘDĘ SPUŚCIŁ AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAA.” I nagle przyszła z długim jękiem po raz trzeci tego wieczoru, mocno naciskając, powodując, że doszedł. Kiedy jego nasienie trysnęło do jej wnętrzności, poczuła się szczęśliwa, bardziej szczęśliwa niż kiedykolwiek w życiu.
Gdy doszła, opadła na łóżko, ściskając jego kutasa i ciągnąc go w dół razem ze sobą. Kiedy jego erekcja opadła, wyskoczył z jej dziurki w tyłku i odwrócił się, by położyć się na plecach. Roześmiała się głośno i pocałowała go namiętnie.
„To było niesamowite, Charlie. Jak to zrobiłeś?"
„Co zrobić” – powiedział z uśmiechem. „Czy nigdy wcześniej nie miałeś orgazmu?”
– Pewnie, że tak, ale nigdy w ten sposób. To było coś innego…”
Wtuliła się w niego, kładąc lewą nogę na jego udach, lewe ramię na jego klatce piersiowej, z głową na jego ramieniu.
„Powiedz mi, Natasza, co się stało, gdy zacząłem pieprzyć twój tyłek?” Na jej twarz pojawił się smutny wyraz.
„Raz zostałam związana i zgwałcona, po czym przez miesiąc miałam problemy z siedzeniem i sraniem. Spodziewałem się, że ten sam ból się powtórzy. Zamiast tego przepełniło mnie pożądanie i uczucie przyjemności, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyłem. Jak to zrobiłeś?"
„To po prostu coś, co robię. Słuchaj, przepraszam, jeśli cię wystraszyłem, nie zrobię tego więcej. Zapytam, zanim zrobię kolejny taki wyczyn. Uśmiechnęła się i przytuliła go mocniej.
„To było cudowne uczucie, Charlie, możesz mi robić takie rzeczy w każdej chwili”.
Leżeli na łóżku trzymając się mocno za ręce. Jego ostatnią myślą, zanim zasnął, było to, czy powinien jej powiedzieć, czy nie, że jest psionikiem.
Ciąg dalszy nastąpi...