ZWIĄZANIE ROWERÓW
[Część 2]
Oscar był jednocześnie zdumiony i zły na siebie. Jego ośmiolatka chciała, żeby ją związał. Teraz lubiła być związana ze względu na to, jak długo była związana poprzedniego dnia. Ale był zły na siebie, bo nie chciał, żeby jego córka chciała być związana. Zrezygnował z tego wszystkiego wiele lat temu, kiedy rzucił pracę w Funiculaireville, aby założyć rodzinę. Teraz jego ośmiolatek, którego nigdy nie chciał w to wciągnąć, chciał tego.
Wiele myśli o minionych dniach przeszło mu przez głowę, to przyszło mu do głowy tak nagle, że nie miał czasu na myślenie, a jego natychmiastowa reakcja miała być włączona. Jak bardzo był podniecony, było nie do opisania. Przez to wszystko udało mu się jeszcze zadać pytanie „dlaczego?”
Kopała stopą tam iz powrotem, stojąc tam i znowu, nie patrząc na niego, powiedziała: „Kiedy mnie związałeś, bardzo się bałam i dużo płakałam, ale kiedy podszedłeś drugi raz i postawiłeś mi drinka, zmusiłeś mnie do czuć się lepiej. Czułam się tam bezpiecznie z tobą i mamą i zaczęło mi się to podobać. Znowu kopała nogą w przód iw tył iw końcu spojrzała ojcu w oczy, które były szersze niż zwykle, po czym kontynuowała: „Więc zwiążesz mnie ponownie i sprawisz, że poczuję się bezpiecznie”.
Nie chciał powiedzieć „tak”, ponieważ nigdy nie chciał, aby jego dziewczyny angażowały się w tego typu rzeczy. Ale po prostu nie miał serca jej odmówić. – Tak, kochanie, zwiążę cię. Ale potem pojawił się problem, że nie miał więcej liny, cała lina była używana na Elincii. Z wyjątkiem skakanki, ale to też było w pokoju Elincii i nie chciał ryzykować jej budzenia.
Jego córka była daleko przed nim i powiedziała: „Tato, czy potrzebujesz czegoś, żeby mnie związać”. Czekała, aż powie „tak”, zanim zaczęła się rozbierać i powiedzieć: „Mam pomysł, tatusiu. Zwiąż mnie tym. Następnie przedstawiła mu swoje spodnie od piżamy i koszulę od piżamy. Stała tam teraz tylko w swoich białych z różowymi sercami, w majtkach.
Miał nadzieję, że nie zauważyła guza w jego spodniach, kiedy podszedł do niej i zdjął piżamę z jej wyciągniętych ramion. Pomógł jej położyć się z powrotem do łóżka i skrzyżował przed nią ramiona. Zaczynał od po prostu związania jej nadgarstków i kostek prostym krawatem na noc. Nie chciał jej wiązać tak jak jej siostrę, ponieważ nie chciał jej przestraszyć. Może za kilka dni będzie mógł przystąpić do wiązania jej rozpostartego orła, ale najpierw chciał naprawdę sprawdzić jej reakcję.
Zaczął wiązać jej nadgarstki przed nią, uważając, by nie związać jej zbyt mocno. Ale gdy tylko zaczął wiązać jej nadgarstki, jej oddech zaczął przyspieszać i zaczęła brać kilka głębokich wdechów. Wiedział, że się boi, nie była pewna, czy tego chce, ale nie zadał sobie trudu, by przestać, po prostu kontynuował wiązanie jej nadgarstków, kiedy skończył wiązać jej nadgarstki, zapytał ją „Czy na pewno chcesz, żebym cię związał w górę?" Odpowiedziała tym, co już wiedział: „Boję się tatusiu”. Nastąpiła długa przerwa, zanim powiedziała: „Ale tak, chcę”. Część jego chciała się zatrzymać, ponieważ była przerażona, ale druga część trzymała go przy życiu. „Będzie dobrze, kochanie, będę tutaj”.
Zszedł do jej kostek i związał je razem, cały czas upewniając się, że nie zwiąże jej zbyt mocno. Użył prostego kwadratowego węzła babci. Żeby, gdyby chciała, mogła się odwiązać. Kiedy skończył wiązać jej kostki piżamą, przetestowała swoje więzy (jak wszyscy ludzie, którzy są związani). Trzymali się, więc była zadowolona, że on też, chociaż mógł zrobić o wiele lepiej. Był zadowolony, że zdecydował się zacząć powoli.
Kiedy skończył, pocałował ją w czoło i zaczął odchodzić. Nie uszedł daleko, gdy zapytała go: „Tatusiu, prześpisz się dziś ze mną”. Czuł, że o to zapyta. Zatrzymał się i wrócił do jej łóżka. – Dobrze, kochanie, jeśli chcesz. Była bardzo szczęśliwa, była związana i będzie mogła przytulać się do taty. Jeszcze raz wstał i zaczął odchodzić; Była zmieszana. - Tatusiu, dokąd idziesz? - powiedziała przestraszonym i zmartwionym głosem. Ale odetchnęła z ulgą, gdy nadeszła odpowiedź „Idę tylko do łazienki”.
Kiedy znalazł się za rogiem, ponownie przetestowała swoje więzy, ale to na nic. Była związana całkiem dobrze, ale mogła dostać się do węzła palcami i pomyślała, że prawdopodobnie sama by się rozwiązała, gdyby musiała. Po około dziesięciu minutach, gdy jej ojciec był w łazience, trochę się zdenerwowała, że nie wróci. Pamiętała, że widząc guzek w jego spodniach, zastanawiała się, dlaczego ma tam guzek. Widziała go już wcześniej nago i nie mogła znaleźć żadnego powodu, dla którego miałby guza w spodniach. Pomyślała, że może dlatego tak długo go nie było. Po piętnastu minutach pomyślała, że naprawdę ją zostawił i nie zamierza wracać, prawdopodobnie po prostu poszedł do własnego łóżka i ją okłamał. Potem usłyszała spłukiwanie toalety i odetchnęła z ulgą, że jej nie okłamał.
Nie musiał korzystać z toalety, ale musiał się załatwiać, inaczej prawdopodobnie nie byłby w stanie zasnąć. To prawda, że w końcu by zniknęło, ale nie chciał wiedzieć, jak długo potrwa jego wzruszenie. Nie chciał ryzykować wokół niej. Wciąż miał nadzieję, że tego nie zauważyła.
Wszedł z powrotem do jej pokoju, a ona wyglądała, jakby spała, więc powoli zaczął zamykać drzwi i odchodzić. Ale ona nie spała „tato, gdzie idziesz” – zapytała, gdy zobaczyła, jak drzwi zaczynają się zamykać. Szybko ponownie otworzył drzwi i powiedział: „Przepraszam kochanie, myślałem, że już śpisz i nie chciałem cię obudzić”. Miał nadzieję, że śpi. Czuł, że robi się za stara, by spać z rodzicami. Odkąd skończyła 4 lata, stało się to cotygodniową rzeczą. Albo miała zły sen, albo po prostu się obudziła i nie mogła ponownie zasnąć. Więc wchodziła do łóżka z nim i Donną.
Wszedł z nią do łóżka i przytulił się do niej. Zapomniał o tym, że była półnaga, kiedy kładł się z nią do łóżka. Ale kiedy przytulił się do niej i poczuł jej gładką skórę, przypomniał sobie. Ale było już za późno, znowu zaczął się czepiać. Jej skóra była gładka i nieskazitelna na całym ciele. Kiedy kładł się obok niej, nie mógł nic poradzić na to, że dotykał jej klatki piersiowej i sutków, które nawet nie zaczęły łamać płaszczyzny jej klatki piersiowej przez co najmniej kolejne kilka lat.
Po raz kolejny miał trudności. Tym razem wiedział, że nie może iść do łazienki i załatwić się, więc będzie musiał przez to cierpieć i mieć nadzieję, że ona tego nie zauważy. Zaczął się poruszać, więc nie przytulał jej, ponieważ nie chciał, żeby zauważyła, biorąc pod uwagę, że szturcha ją w bok. Również jej sutki stwardniały i nie chciał jej podniecić.
Guz w dresowych spodniach tatusia znów się pojawił. Wiedziała o tym, ponieważ szturchał ją w bok. Zastanawiała się, dlaczego tak się stało z jej tatą. „Tato, dlaczego masz guza w spodniach”. Zapytała pytająco. Miała też inne pytania w głowie, ale bała się je zadać. Bała się o to zapytać, ale martwiła się o niego.
Nie był pewien, jak odpowiedzieć na takie pytanie. Wiedział, że nie powinien zagłębiać się w takie pytanie, bo nie była gotowa wiedzieć wszystkiego o seksie. W każdym razie to była praca jej matki, uczyć dziewczyny o seksie. Po prostu odpowiedział: „Ponieważ tatuś jest szczęśliwy”. Miał nadzieję, że nie naciskała, żeby odpowiedzieć, bo to było wystarczająco trudne. Wiedział jednak, że byłoby to zbyt łatwe. Titania nie była typem dziewczyny, która niczego nie kwestionuje.
„Więc twój peepee wystaje, kiedy jesteś szczęśliwy”. Nie mogła zrozumieć, dlaczego nigdy wcześniej nie widziała go w takim stanie. Wiedziała, że jej tatuś był szczęśliwy wiele razy, ale nigdy tego nie zauważała. „Tak, kochanie, tak się dzieje” – odpowiedział jej, wciąż mając nadzieję, że to rzuci. – Nigdy wcześniej tego nie zauważyłam – powiedziała, po czym zrobiła długą pauzę. Nie zadał sobie trudu, by jej odpowiedzieć. Miał nadzieję, że skończyła zadawać mu pytania, ale z wyrazu jej twarzy wynikało, że o czymś myślała. Wiedziała, że nie powinna zadawać następnego pytania, które miała, ale zrobiła to „czy… ja… to widzę”. Zapytała myśląc, że prawdopodobnie się wścieknie. Ale nie zrobił tego. „Nie kochanie, po prostu idź teraz do łóżka, żadnych więcej pytań”. Wiedział, że prawdopodobnie ma jeszcze tuzin pytań, ale zostawiłby je do rana, kiedy z pewnością zada je ponownie. Ale rano mógł poprosić żonę o pomoc.
Przekręcił się i położył prosto na łóżku, żeby nie ocierać się o jej gładką skórę. Obejrzał się i zobaczył, że wciąż nad czymś się zastanawia. Ale nie martwił się tym teraz, że będzie chciał do rana. Zamknął oczy i zaczął próbować zasnąć. Byłoby to trudne z myślami krążącymi w jego głowie, które napędzały go do działania, ale musiał spróbować.
Myśli krążyły mu po głowie przez kolejne piętnaście minut, zanim w końcu zaczął myśleć o czymś innym i jego wzburzenie zniknęło. W tym czasie był już na wpół śpiący, na wpół rozbudzony, kiedy usłyszał „tato, mam pytanie”. To wyrwało go z półuśpienia. Odwrócił się i spojrzał na Titanię, która była całkowicie rozbudzona. – Powiedziałem, że dziś wieczorem nie ma więcej pytań. Powiedział jej jeszcze raz.
Zignorowała go i mimo to zadała pytanie, które nękało ją przez całą noc. „Tato, dlaczego chciałeś uderzyć Elincię w jej peepee”. To go zszokowało na początku, ale potem zdał sobie sprawę, że uderzy tam Elincię wcześniej, kiedy wymierzył jej dwie kary i przypomniał sobie, że Titania jeszcze tego nie zrobiła. Więc jej odpowiedział: „Ponieważ Elincia jest już za stara na regularne klapsy, dlatego czasami uderzamy ją w cipkę”. Zamierzali uderzyć jej peepee, dlaczego tatuś nazwał to cipką, pomyślała. „Czy uderzysz mnie w peepee, kiedy skończę 9 lat” była ciekawa i przerażona tym, jak bardzo może to boleć, zwłaszcza z wiosłem. Wiedział, że będzie się tego bała, ale powiedział jej prawdę. „Jeśli zrobisz coś złego, damy ci klapsa”. Wzdrygnęła się na myśl o klapsach.
Przewrócił się i znowu zaczął zasypiać, ale miała jeszcze jedno pytanie. „Tato, dlaczego nazwałeś to cipką”. To powiedziało mu, że się potknął, ponieważ miał zbyt rozproszoną uwagę, by przypomnieć sobie, jak nazywają ten obszar. Szybko wymyślił wyjaśnienie: „To bardziej dorosła nazwa dla twojego peepee, teraz oboje musimy się trochę przespać, więc idź spać”. Widziała, że się złości, ale nadal nie mogła spać. Chciała, żeby pomógł jej zasnąć, więc go poprosiła. „Tato przytulisz mnie”. Wiedział, że to nie byłby dobry pomysł, biorąc pod uwagę to, co działo się w jego głowie, ale chciał, żeby poszła spać. Przewrócił się na drugi bok i zaczął ją przytulać, nic mu to nie pomogło tylko sprawiło, że jego erekcja stała się jeszcze większa, ale musiał ją uśpić.
Leżąc tak przez chwilę, nadal nie mogła zasnąć, więc poprosiła go „tatusiu, pomasujesz mnie”. Wydawało się, że to zawsze pomagało jej zasnąć, gdy ktoś gładził ją po plecach, ale będąc związana, nie mogła tak naprawdę przewrócić się na drugi bok. Więc dodała „pomasuj moją klatkę piersiową”. Wiedziała, że nie powinna była prosić o to tatusia, ponieważ nie powinna pozwolić, by ktokolwiek ją tam dotykał. Wiedział, że nie powinien też pocierać jej klatki piersiowej, więc na początku powiedział jej „nie”, ale kontynuował, mówiąc jej „wiesz, że nie powinieneś pozwalać nikomu dotykać swojej klatki piersiowej ani sikać nawet swoim rodzicom”. Wiedziała o tym, ale nie obchodziło ją, co ludzie mówią, nie widziała, jak bardzo było to złe. „Znam tatusia, ale nie obchodzi mnie, czy ty, czy mama, i powiedziałem, że to w porządku”. Wiedziałam, że nadal powinien był powiedzieć „nie”, ale część niego tego chciała. „Dobrze, kochanie, zrobię to, ale musisz pamiętać, że to jest złe”.
Zaczął gładzić palcami środek jej klatki piersiowej w górę iw dół. Wkrótce przeniósł się do jej prawego sutka i zaczął pocierać go między palcami. Zdziwił się, kiedy zaczęła brać głębsze oddechy, a jej sutek twardniał. Przesunął się po jej klatce piersiowej do drugiego sutka, a ona cicho jęknęła. Wkrótce jej oddech stał się normalny i przyzwyczaiła się do pocierania, ale podobało jej się to uczucie, przynajmniej przez chwilę. Potem ułożyła się do snu. On też się zmęczył i zasnął z wzwodem.
Jego sny były pełne myśli z czasów, gdy pracował w Funiculaireville. Ale jego sny dotyczyły uwięzienia tam jego dwóch córek.