Wstydliwe pragnienia.

547Report
Wstydliwe pragnienia.

~~~
Wstydliwe pragnienia.
~~~

Było tak wcześnie rano, że nie mogło być później niż piąta rano. Zasnęła wcześnie ze zmęczenia i obudziła się, rozpaczliwie pragnąc szklanki wody. Gdy odgłos jej bosych stóp rozległ się po niezwykle dużym domu, zauważyła, jak wszystko wyglądało tak wcześnie. Wszystko miało niebieski odcień, było jeszcze ciemno, ale dawało poczucie spokoju. Po zdobyciu wody próbowała spokojnie wrócić do swojego pokoju. Choć nie zrobiła nic złego, nie chciała, żeby ją złapano. Nie powinna była wychodzić ze swojego pokoju.

Rose była piękną młodą estońską dziewczyną. Bardzo pracowity i bardzo słodki. Choć miała siedemnaście lat, miała duże, niewinne zielone oczy jak u małego dziecka. Wyglądały prawie jak kolor trawy, gdy jest lato, bujna. Była znacznie niska, około 175 cm, ale nadal miała długie nogi i krągłości naśladujące jej figurę klepsydry. Jej usta miały kształt serca, chociaż górna warga była nieco pełniejsza niż dolna, co dodawało jej niewinnego wyglądu. A jej rude włosy sięgały jej do ramion. Rose zawsze nosiła go w warkoczu, który spoczywał na jej ramieniu. Duża część dzieci, które znała i dorastała, została sprzedana, aby spłacić kilka długów ludzi, którym nie chciało się dłużyć pieniędzy.

Rose została sprzedana Rosjaninowi; Nazwisko Władysława Michajłowa. Był dość przerażający, miał trzydzieści jeden lat, około 180 cm wzrostu i jego oczy strzelały sztyletami, nawet gdy był w dobrym nastroju. Rose zawsze zauważała, że ​​były w kolorze głębokiego błękitu oceanu. Były tak ciemne, że z łatwością mogły uchodzić za ciemnobrązowe. Zawsze miał cień o godzinie piątej, jakby nie golił się zbyt często, a jego włosy zawsze były w nieładzie. Tyle warstw, że słabo się ze sobą komponowały, chociaż zawsze to ukrywała jego Uszanka. Władysława prawie nigdy nie widziano bez dużego płaszcza. Był zdecydowanie najbardziej onieśmielającym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek widziała.

Wszystkie te myśli przeleciały jej przez głowę w mniej niż sekundę, gdy zaczęła zbliżać się do jego biura, które było jednocześnie jego pokojem. Zauważyła, że ​​drzwi są lekko uchylone, ale z tyłu głowy wiedziała, że ​​nie wstanie tak wcześnie. Rose wstrzymała oddech i powoli stanęła przed nim na palcach, chcąc tylko szybko sprawdzić, czy ktoś tam jest. Jej serce prawie się zatrzymało, kiedy zobaczyła go siedzącego przy biurku, a gdy go mijała, podniósł wzrok, nawiązując kontakt wzrokowy. Rose zaczęła iść trochę szybciej, mając nadzieję, że nie będzie w stanie zgadnąć, kto to jest, zanim wejdzie po schodach.

"Róża?" Usłyszała pytanie z tym mocnym akcentem, jakby znał już odpowiedź.

Rose potrzebowała chwili, po czym cofnęła się i powoli wsunęła głowę w drzwi. „Właśnie brałam wodę”.

Nie wyglądał na złości, choć nie uśmiechał się, wyglądał na rozbawionego. "Chodź tu." – zażądał, dając jej palcem gest „podejdź tutaj”. Obawiając się, że ma kłopoty, Rose weszła do pokoju i gwałtownie wypuściła powietrze, wskazując na szklankę z wodą. „Ja-ja brałem tylko wodę.”

– Wszystko w porządku – zachichotał, wskazując miejsce przed biurkiem. To było ładne biuro, w zasadzie krzyczało: „Jestem bogaty”. Rose usiadła i naciągnęła na kolana koszulę nocną, która była ledwo wystarczająca. Trzymając mocno szklankę między nogami, rozglądała się. Tak ją denerwował, że po prostu kręcił długopisem między palcem, odchylając się na krześle, jakby był głęboko zamyślony. „Wczoraj poszłaś spać wczoraj, coś cię niepokoi?”

Rose potrzebowała sekundy, ale powoli skinęła głową. „N-Nie, ja… myślę, że po prostu byłem pod ogromnym stresem. Bardzo się staram”. Jedyne, czego próbowała, to udawać niewinną, więc o niczym nie myślał i pozwolił jej wrócić do łóżka.

„Jak ja, Rose. Jak ja.” Pochylił się do przodu, a skóra krzeseł zaskrzypiała głośno w niezręcznie cichym pokoju. „Ja też staram się, jak mogę, żeby wszystko załatwić. Jeszcze nie byłem w łóżku”.

Jej wzrok powędrował w kąt pokoju. „Przepraszam… Jesteś zmęczony?”

Roześmiał się. „Oczywiście. Chociaż kiedy jestem zmęczony... jakoś lepiej myślę”.

„Czasami, kiedy jesteś zmęczony…” Zaczęła, spoglądając z powrotem na swoje kolana, „Twój mózg nie stara się tak bardzo… Więc rzeczy, które znasz… Możesz odblokować lepiej”. Spojrzała mu w oczy. „No cóż... nie wiem tego na pewno, ale wydaje się to logiczne, prawda? Mam za dużo czasu na myślenie…”

Nastąpiła chwila ciszy, po czym uśmiechnął się do niej, ani na chwilę nie przerywając kontaktu wzrokowego. „Jesteś mądrą dziewczyną… Bardzo mądrą jak na swój wiek.” Spojrzała w dół, nie myśląc, że może stać się bardziej niezręcznie. "I piękny." Zrobiło się bardziej niezręcznie.

"Dziękuję." Powiedziała dość szybko, nie chcąc wyjść na niegrzeczną.

"Hej." Spojrzała na niego i powiedziała: „Chodź tutaj”. Jeszcze raz dał jej znak. Nie rozumiejąc o co mu chodzi, spojrzała na niego. Stała już przed jego biurkiem, czego więcej od niej chciał? Rose oblizała wargi i rozejrzała się. „Uhm…”

Odsunął krzesło od biurka i poklepał się po kolanie. "Chodź tu."

„Co ja robię…” – powtarzała w myślach co najmniej trzydzieści razy, powoli podchodząc do niego i delikatnie siadając na jego kolanie. Jej pośladki ledwo się trzymały, była zbyt zdenerwowana, żeby w pełni na nim usiąść. Chociaż czuł ciepło na jej nagim ciele, czuła, jak jego noga ogrzewa jej tyłek. Spojrzała na niego i trzymała ręce na kolanach, podczas gdy on patrzył na nią od góry do dołu. Sprawdzam ją. „Słyszałem plotki, że jesteś podobny do swojej matki. Musiała być cudowna”. Stwierdził. Nie do końca rozumiejąc ton jego głosu, Rose z tyłu głowy wiedziała, co robi. Zawsze była tą, o którą najbardziej się martwił. Widząc, że pozostali byli chłopcami, albo znacznie młodszymi.

„Dziękuję… chciałbym wierzyć, że wyglądam jak moja matka. Była… bardzo piękna”.

Wyciągnął rękę i delikatnie przesunął po wyściółce jej szczęki. Jego rękawiczki były gładkie i zimne na jej twarzy, sądząc po tym, że były skórzane.

„Twoja matka byłaby dumna. I twój ojciec także”. Roześmiał się i położył palec na brodzie. „Myślę, że gdyby twój ojciec tu był, nie pochwaliłby mnie, gdybym cię tak trzymał, prawda?” Rose posłała mu mały uśmiech, w jakiś sposób był zabawny. Jakimś cudem z bliska był bardzo przystojnym mężczyzną, a jego oczy nie wydawały się takie zimne. Po prostu wydawali się zaciekawieni; O niej. „Twój ojciec nie zaakceptowałby wielu rzeczy… Mieszkanie w domu, głównie z mężczyznami… Randki. Wszystko, co jego ukochana córka zrobiłaby w tym wieku… Nie spotykasz się, prawda?”

"Nie proszę pana." Powiedziała ze śmiechem zapierającym dech w piersiach, odwracając wzrok. „Nigdy… nie robiłem czegoś takiego”. Stwierdziła, próbując wejść w nowy temat.

„Och? Nadal jesteś dziewicą?”

To pytanie uderzyło ją w serce, nie wiedziała, czy się śmiać, czy płakać. – T-tak, proszę pana.

„To jest plus!” Zachichotał jeszcze raz i tak po prostu jego uśmiech opadł jak stos cegieł. Jego usta lekko się rozchyliły, ukazując idealny rząd prostych zębów. To mogła być jej wyobraźnia, ale wydawał się być coraz bliżej. „Wierzysz mi, kiedy mówię, że jesteś piękna, prawda?”

– Nie wiem… – uśmiechnęła się.

„Och, ale musisz…” Odgarnął jej włosy za ucho, miała rację; Był coraz bliżej, czuła teraz jego oddech na ustach. Cuchnął dymem papierosowym i wódką. Chociaż nie uzależniła się od żadnego z nałogów, w ustach zaczęła napływać jej ślina. Jego kciuk ciągle głaskał jej szczękę, bawiąc się jej włosami, aż powoli dotarł do jej ust. Następnie delikatnie pieścił jej dolną wargę. Coś mówiło Rose, że powinna się tego spodziewać, ale była całkowicie zszokowana, gdy przyłożył swoje usta do jej i jęknął delikatnie, ale satysfakcjonująco. Zaskoczenie i gapienie się było jej naturalną reakcją. Zapraszając jego język do swoich ust, nigdy wcześniej nie czuła niczyjego języka na swoim, masując go. Nie myślała o tym, jakie to było złe, ale tylko o tym, jakie to było dobre uczucie i jakie uczucia wywołało to w jej żołądku.

Wiedziała, że ​​chciał ją pocałować, ale nic nie mogło jej przygotować na to, co zrobił potem. Odsunął się od pocałunku i ustami zdjął rękawiczkę, delikatnie i uwodzicielsko gryząc palec i odciągając jego rękę. Gdy jego dłoń była już odsłonięta, ponownie dotknął jej twarzy i ust. „Jesteś znacznie delikatniejsza, niż mogłem przypuszczać…” Przesunął dłonią po jej ramieniu, ściągając pasek jej nocnej koszuli w dół wzdłuż jej ramienia. Jej piersi były bardzo jędrne, a sukienka nie odsłaniała jej jeszcze. Jej twarz zaczerwieniła się, nie wiedziała, czy była gotowa stanąć przed kimś nago, ale nie miała czasu się nad tym zastanawiać.

Ujął gołą rękę i przeciągnął ją w górę jej uda, po czym natychmiast wbił ją w jej niewymowne miejsce. Pod wpływem tego dotyku gwałtownie wciągnęła powietrze i podwinęła palce u stóp, czując mrowienie, jakie jej dawał, odkrywając jej dziewictwo. Na jego twarzy niemal pojawił się szok, ale nadal był rozbawiony. „Jesteś całkiem mokry…”

Zachichotała, gryząc się w język, wydając długie „Nnnnn”. „To żenujące…” Odwróciła twarz, nie mogąc zetrzeć uśmiechu z twarzy. Miała nadzieję, że nie czytał jej tak, jak ona czytała jego. Zawsze ją obserwował i ona o tym wiedziała, ale... Czy mógł domyślić się, że to mężczyzna, którego widziała w swojej głowie, kiedy wieczorem leżała w łóżku, badając własne ciało? Mogło to wynikać z poczucia zagrożenia, jakie towarzyszyło jej całej sytuacji, albo mogło to wynikać z tego, jak dziwnie miły był, będąc takim mężczyzną, jakim był. Dzięki temu poczuła się pożądana.

„Nie wstydź się” – szepnął. „Nie ma się czego wstydzić”. Wsunął w nią palec głębiej i praktycznie przesunął się po ściankach jej pochwy, ponieważ była tak mokra. Jego akcent sprawił, że poczuła się tam na dole jeszcze bardziej gorąco, jego oddech łaskotał ją w uszy. – Pozwolisz, że ci to zrobię? Zawsze delikatnie polizał jej ucho. „Proszę, nie mów nie…”

Nie odpowiadając mu, przesunęła się wyżej na jego nogę, nie czując się już z tym niezręcznie. Jej udo otarło się o jego stwardniałego członka, rósł z każdą sekundą i wtedy zaczęła robić mu zdjęcia nago. Teraz wiedziała, jak to jest, gdy mężczyzna jest podniecony, jedyne, czego chciała, to zobaczyć go nago. Przerzuciła drugą nogę po drugiej stronie niego, żeby móc mieć nogi po obu jego stronach, twarzą w twarz. Zdjąwszy drugą rękawiczkę, drugą ręką bawił się jej bielizną i zachichotał, widząc jej wysiłek. „Twoja cipka jest bardziej mokra niż wcześniej”. Jego obrzydliwy język sprawił, że przygryzła wargę, tym razem chciała zainicjować pocałunek. Zacisnęła swoje usta wokół jego, chcąc znów go posmakować, chcąc tego ostrego oddechu dymu i wódki w swoich słodkich ustach.

Rose chwyciła ramiączka piżamy wiszące na jej ramionach i pociągnęła za nie, opuszczając je do końca, odsłaniając ją przed nim. Miała rozmiar C 38, idealny rozmiar dla jej ciała i idealny rozmiar, aby zmieścić się w jego dłoni. Zbliżyła swoje usta do jego, chwyciła jego dłoń i położyła ją na swojej piersi. Nie chciała, żeby podniecił go fakt, że jest naga, chciała, żeby jej pragnął. Pragnął jej tak bardzo, że nie mógł już tego znieść. Zawsze było to jej pragnieniem.

Po raz kolejny delikatnie jęknął podczas ich pocałunku, masując jej pierś raczej szorstko, zadowalając się. Wolną ręką rozpiął zamek spodni i wyciągnął się. Jego spodnie sprawiały, że uzyskanie erekcji było bolesne. Rose czuła, jak ociera się o niego, czuła, jaki jest gruby i duży, i chciała tego. I instynktownie zaczęła lekko miażdżyć, wciąż go całując. Jego oddech stał się przyspieszony i wyrywał się z pocałunku. „Łóżko?” Zapytał, patrząc jej prosto w oczy. Lekko skinęła głową, trochę zbyt rozproszona kolorem; Obręcz czarna, ciemnoniebieski przechodzący w zielony.

Zaniósł ją do swojego łóżka, które nie znajdowało się zbyt daleko od jego biurka. To był duży pokój, a mimo to wszystko było tak spakowane. Drugi Władysław położył ją na plecach, wpełzł na nią, jej nogi owinęły się wokół jego talii. Pochylił się, wtulił twarz w jej szyję i polizał środkowy palec, a następnie przeciągnął go w górę, aż do jej wejścia. Położył palec z powrotem na miejscu, tym razem pod kątem, aby gwałtownie wsuwać i wysuwać palec, jednocześnie gładząc się. Jego język przesunął się po jej szyi i policzku, jęknęła i zagruchała, a jej maleńkie palce podskakiwały pomiędzy jego pchającą dłonią a wierzchołkiem jej pochwy.

W końcu oderwał od niej palec i położył dłoń blisko jej głowy, z opuszczoną ręką. „Uch, jestem tak twardy, że to boli”. Zaśmiał się lekko, ponownie na nią patrząc. Rose czuła, jak jej soki spływają po wewnętrznej stronie ud i spływają na łóżko pod nią.

„Możesz.. Włóż to, jeśli chcesz”. Jej głos był cichy, niemal wątpliwy, bardzo niewinny. Trzymała jedną rękę na jego ramieniu, a drugą na swojej nodze, nawet nie próbowała, wiedziała, że ​​nie może dać sobie uczucia, które właśnie od niego dostała. Uśmiechnął się do niej, wiedziała, że ​​przez cały czas to planował. Usiadł pomiędzy jej nogami, zrównał swoją stwardniałą męskość z jej dziewiczym kwiatem i zaczął powoli. Jęczała z każdym centymetrem, jaki tworzył, i po trzech calach zaczęła odczuwać ból, chociaż starała się, jak mogła, powstrzymać jęki. Po osiągnięciu wszystkich ośmiu cali mogła stwierdzić, że był to najgorszy ból, jaki kiedykolwiek czuła, ale był zaskakująco szybki. Zaczęła czuć się lepiej kilka sekund po tym, jak pochylił się i rozchylił jej wargi, wpychając język do jej ust tak mocno, jak tylko mógł. Chociaż stał się niechlujny w swoich pocałunkach, sprawiło to, że stała się jeszcze bardziej mokra.

Jej dziewictwo ścisnęło mocno jego kutasa, ale było to takie przyjemne. Mocno naparł na jej biodra i właśnie tam poczuła jego prawdziwą siłę. Był dokładnie tym, na kogo wyglądał: bardzo silnym i szorstkim. Nie zastanawiał się, czy ją to rani, czy nie, ale nie był głupi; Wiedział, że to uwielbiała. Jęknęła i wbiła paznokcie w jego ramię, odrzucając głowę z powrotem w poduszkę tak daleko, jak to było możliwe. Każdy nerw, jaki miała, skakał z radości i zamiast jęczeć, zaczęła chrząkać i chrząkać.

Wtulając twarz w zagłębienie jej szyi, jęknął, brzmiąc prawie jak warczenie. „Podoba ci się to?” – zapytał szeptem, wystarczająco głośno, żeby zwróciła się do niej.

„Tak, tak, tak, tak” – powtórzyła coś, co wydawało się, że milion razy. Oddychały szybko, a ona wbiła obie dłonie w poduszkę pod głową. Kiedy uprawiał seks, brzmiał tak zwierzęco, że zapragnęła go jeszcze bardziej.

Po kilku minutach podniósł głowę znad jej ramienia i leniwie potarł nosem jej nos. „Myślę, że zaraz dojdę…” Wyszeptał.

Rose zamknęła oczy i przygryzła dolną wargę, „P-powiedz to jeszcze raz…” Udało jej się powiedzieć poprzez jęki pozbawione tchu.

Przyspieszył, szlifując mocniej niż przez cały czas, bardzo urzeczony jej pragnieniem, żeby mówił jej sprośne rzeczy. „Ja… myślę, że zaraz dojdę” – wysapał. Rose wydała serię cichych westchnień i czuł, jak kończyła przed nim. Skurcze jej wciąż mokrej cipki sprawiły, że przekroczył granicę i wszedł w nią. Po kilku sekundach wysunął się z niej i pocałował ją w ucho. Położył się obok niej, zbyt leniwy, by zdjąć z niej lewą nogę. Całonocna zabawa nie wydawała się teraz takim dobrym pomysłem, żałował, że nie ma dość energii, aby rozegrać kolejną rundę, tak jak Rose. Już dawno nie była z kimś tak blisko, a on nie pozwolił jej odejść. Zasnął w ciągu kilku minut, połowę swojego ciała wciąż na jej ciele. Nie żeby narzekała.


---

Przepraszam, jeśli są jakieś błędy ortograficzne, to jest moja PIERWSZA historia erotyczna i jest (lub była, jeśli czytasz to później) 3:53, kiedy to pisałem. Podziel się ze mną swoją opinią, dziękuję!

Podobne artykuły

Najlepszy przyjaciel moich braci

Dziś obudziłem się wcześnie rano. Wydaje mi się, że było to około 5 rano, ponieważ musiałem się przygotować na odebranie mojego brata i jego przyjaciela o 6 rano. Moja mama przygotowywała śniadanie na dole, zanim wyszliśmy. Wzięłam szybki prysznic i ubrałam się. Potem zszedłem na dół po bekon i jajka. Usiadłem przy stole do jedzenia i zadzwonił telefon. To mój brat powiedział mamie, że on i jego przyjaciel są gotowi do wyjścia. Skończyłem jeść i wyszliśmy za drzwi. Kiedy jechaliśmy odebrać mojego brata i jego przyjaciela, rozmawiałem z mamą o tym, co chcę zrobić jutro. Zgodziła się, żebym zaprosił przyjaciela. Następnie...

1.7K Widoki

Likes 0

Podstawowe mój drogi Watsonie

To opowiadanie jest moją pierwszą próbą napisania powieści gejowskiej. Jest to wynik prośby koleżanki, która poprosiła o seks-historię Holmesa i Watsona. Mam nadzieję, że to lubisz. -- John Watson położył dłonie po obu stronach twarzy Sherlocka. Sherlock Holmes nie zareagował w żaden sposób, w żaden sposób ani w żaden sposób. „Zrobiłeś to!” — wykrzyknął Watson. „Rozwiązałeś to!” — Oczywiście, że tak — odparł spokojnie Holmes. „To było elementarne, kiedy odkryłem, w jaki sposób złamali system bezpieczeństwa, ominęli czujniki podczerwieni i weszli do pokoju ze skanerem siatkówki”. „Cóż, jakkolwiek to zrobiłeś, było cudownie”. Watson euforycznie pocałował Holmesa w czoło. Ponownie Holmes nie...

741 Widoki

Likes 0

Pierwszy raz ruchana przez BBC

Minęło kilka lat, odkąd dałem swojemu pierwszemu czarnemu facetowi głowę. Nie dajcie się zwieść, świetnie się bawiłem, zaskakując niczego niepodejrzewających Czarnych mężczyzn „niespodziewanie” lodem. Wyraz ich twarzy, kiedy zrozumieli moje intencje, był bezcenny i bardzo lubiłem inspirować. Oglądałem wszystko, od kręgielni, przez parking przed meczami stadionu piłkarskiego, po zaplecze sklepów ogólnospożywczych po północy, kiedy w sklepie było cicho. Dee zaczął wskazywać chłopakom, kiedy nas nie ma, i stało się to w pewnym sensie grą, wyzwaniem, aby ustawić się w takiej pozycji, aby w jakiś sposób nonszalancko na nich wpaść; umiejętność, w której stałem się dość biegły. Ale na przyjęciu sylwestrowym w...

743 Widoki

Likes 0

Pożądanie K9 Abby.

Na początek opowiem Wam trochę o sobie. I Jestem kobietą w średnim wieku, która ma silny popęd seksualny. Ja jestem wyszłam za mąż i mój mąż daje mi mnóstwo kutasów, ale ja wciąż pragnę więcej. Mam nadwagę i jestem nieśmiała, jeśli o to chodzi do znalezienia mężczyzny. Mam dość duży tyłek i uwielbiam twardy kutas. Moje piersi są bardzo duże i uwielbiam się masturbować, a dużo! Uwielbiam czytać historie w Internecie, tak jak ja pobawię się sama ze sobą, czasami pozwalając mężowi przeczytać historie też. Najbardziej podobają mi się historie odnośnie K9. Tak często fantazjowałem na mój temat wziąłem K9, ale...

532 Widoki

Likes 0

Eliksir Wielosokowy i charłak cz.4 Sarah 3

Część 4 serii do tej pory. Proszę przeczytać poprzednie rozdziały dla tła. Cieszyć się. ************************************************** ****************** *****Mikstura Wielosokowa i charłak rozdział 4 Sarah 3******** ************************************************** ****************** Oglądałem jedną z taśm, które nagrałem o Sarah, następnego dnia, kiedy usłyszałem pukanie do drzwi. Znowu moja ciocia i Sarah. Powiedziała mi, że są w okolicy i postanowiła wpaść. To był gorący dzień, więc zaprosiłem ich i zaproponowałem drinka. Sarah miała na sobie ładną zieloną sukienkę, która przypominała mi tę, którą miałam na sobie w filmie. Ciocia zapytała mnie, jak idzie nauka, a ja powiedziałem, że jest na dobrej drodze. Zapytałem ją, co robi w...

1.6K Widoki

Likes 0

Daisy otrzymuje leczenie, którego chce - rozdział 05

DAISY DOSTAJE LECZENIE, KTÓREGO CHCE - Ch 05 ** Daisy zostaje przekazana drugiemu więźniowi - kobiecie - byłej rosyjskiej śledczej, która specjalizuje się w środkach psychotropowych. ** [Dzień 3 (poniedziałek) - popołudnie] Wokół Daisy krążyło kilkanaście więźniarek, podczas gdy strażnicy szorowali ją w zimnej wodzie. Dzielili się papierosami i popijali whisky z butelek wielkości samolotu. Kobiety miały różne kształty i rozmiary, ale wszystkie nosiły identyczne jasnopomarańczowe kombinezony. Lubisz ją? jedna z kobiet zapytała drugą. Daisy podniosła głowę, zamrugała, by zmyć oczy i zobaczyła wysoką, krępą kobietę z krótko przystrzyżonymi brązowymi włosami i jaskrawoczerwonymi ustami. Uśmiechnęła się do Daisy. – Ach, poznajesz...

1.5K Widoki

Likes 0

Jak kawałki układanki — część 2

ROZDZIAŁ 4 W środku usiadłem na kanapie z rozstawionymi nogami. „Będę chciał cię nago w mieszkaniu do odwołania, chyba że mamy gościa. Zdejmij teraz ubranie. Usiadłem jak kot, który właśnie zjadł kanarka, podczas gdy Henry zdejmował wszystko, co miał na sobie. Kiedy skończył, ukląkł u moich stóp, jego bluza, bielizna i dżinsy były schludnie złożone na tenisówkach. Sięgając do stolika końcowego, odebrałem plastikową torbę od miejscowego jubilera. „Będziesz to nosić na zawsze, nigdy nie zdejmuj go aż do dnia śmierci, chyba że ci powiem. To przypomni ci o twoim związku ze mną — o twoim statusie jako mojego niewolnika. Wyciągnąłem łańcuszek...

1.4K Widoki

Likes 0

Przyrodni Bracia Narzeczona Pt2

Przyrodnia panna młoda, część 2 To było następnego ranka, w dzień ślubu. Obudziłem się wcześnie około 07:30, Jim wciąż mocno spał. Nie mogłam się powstrzymać przed ponownym obejrzeniem filmu Jennifer. Oglądanie, jak masturbuje się dla swoich przyszłych szwagra, było czymś wyjątkowym. Chciałem obejrzeć drugi film z oszałamiającym seksem z poprzedniej nocy, ale Jim zaczął się budzić. Co, do cholery, zrobiliśmy ostatniej nocy? Jim powiedział oszołomiony: „Czy to się naprawdę stało?” Tak bracie, odpowiedziałem, gdy spojrzał na mnie ze zdziwieniem. Potem zaczął jęczeć: „Jesteśmy tak popieprzeni, jeśli to się wyda, nasze żony opuszczą nas i zabiorą dzieci, Shaun nigdy więcej się do...

1.3K Widoki

Likes 0

Przebudzenie seksualne_(3)

Nadal byłam dziewicą i miałam zaledwie 15 lat, gdy moje życie miało się diametralnie zmienić po jednym niesamowitym dniu. Wszystko zaczęło się, gdy byłam w miejscowych łaźniach i brałam prysznic, myślałam, że jestem ostatnia w przebieralni, a gorąca woda rozpryskująca się na moim ciele podniecała mnie. Zacząłem bawić się moim kutasem, który był znacznie większy niż wszyscy moi przyjaciele w szkole, był długi na 7,5 cala, ładny i gruby. Coraz więcej myślałem o tym, jak to będzie pieprzyć moją pierwszą dziewczynę i cały czas robiło mi się ciężko! W każdym razie, kiedy się masturbowałem, ku mojemu przerażeniu, usłyszałem głos mówiący „no...

1.3K Widoki

Likes 0

Szwagierka kurwa

Moja szwagierka Jenn właśnie wprowadziła się do swojego nowego mieszkania, gdzie dostawała dużo dzielenia połowy czynszu z 15-letnią studentką, która mieszkała z dala od jej mamy w Kalifornii. Dana była młoda, ale miała postawę, z którą przychodzi większość nastolatków, chciała być starsza niż była. Słyszałem, jak Jenn mówi mojej żonie, że Dana wyjdzie i wróci do domu we wczesnych godzinach porannych i poprosi Jenn, żeby tego nie mówiła. Słyszałem przez moją mife, że Jenn i Dana wraz z przyjaciółką Jenns Liz wychodzą na kolację i rozmawiają o jej zachowaniu. Sama jestem zboczeńcem, który próbował zobaczyć moją szwagierkę nago i dzwonił do...

1.3K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.