Eliksir Wielosokowy i charłak cz.4 Sarah 3

1.8KReport
Eliksir Wielosokowy i charłak cz.4 Sarah 3

Część 4 serii do tej pory. Proszę przeczytać poprzednie rozdziały dla tła. Cieszyć się. ************************************************** ****************** *****Mikstura Wielosokowa i charłak rozdział 4 Sarah 3******** ************************************************** ****************** Oglądałem jedną z taśm, które nagrałem o Sarah, następnego dnia, kiedy usłyszałem pukanie do drzwi. Znowu moja ciocia i Sarah. Powiedziała mi, że są w okolicy i postanowiła wpaść. To był gorący dzień, więc zaprosiłem ich i zaproponowałem drinka. Sarah miała na sobie ładną zieloną sukienkę, która przypominała mi tę, którą miałam na sobie w filmie. Ciocia zapytała mnie, jak idzie nauka, a ja powiedziałem, że jest na dobrej drodze. Zapytałem ją, co robi w mieście. „Och, tylko małe zakupy. Spiżarnia jest prawie pusta, więc po południu będę musiała iść do centrum handlowego” – odpowiedziała. - Nienawidzę mamy z centrum handlowego. Wydaje się, że zawsze spędzasz tam godziny – poskarżyła się Sarah. „Znam kochanie, ale nie masz dokąd pójść. Mieszkamy tak daleko poza miastem, że muszę sprawić, by wycieczki do miasta były tego warte. Znasz ten miód” – odpowiedziała. - Mogłaby tu zostać przez chwilę, jeśli to by ci odpowiadało, ciociu – zasugerowałem. – Nie, nie. Nie mogłem tego zrobić. W końcu musisz się zmierzyć ze swoimi studiami. odpowiedziała. - Ciociu nie byłoby żadnych kłopotów. Sarah i ja dobrze się dogadujemy. Mógłbym jej pokazać kilka gier na komputerze. Poza tym potrzebuję przerwy w nauce. Sarah byłaby mile widzianą rozrywką. Odpowiedziałem. „Nie, nie powinnam. Wciąż jesteś bardzo młoda. Byłbym kilka godzin. To za dużo” – odpowiedziała. "Proszę, mamo? Zachowywałbym się jak najlepiej, szczerze!" – błagała Sara. „To nie byłby problem, ciociu. Jestem wystarczająco odpowiedzialny za to, że moi rodzice zostawili mnie tutaj, kiedy wyjeżdżają na wakacje z moją siostrą. W końcu mam 16 lat, a nie 12 lat. Będzie całkowicie bezpieczna, obiecuję ci”. Odpowiedziałem. "Proszę mamo, byłbym naprawdę dobry, proszę-proszę-proszę-proszę-proszę?" – błagała Sarah natarczywie. - Och, w porządku. Ale musisz zrobić wszystko, o co prosi twój kuzyn i zachowywać się jak najlepiej, bo inaczej nie pójdziesz do domu Kiaras w sobotę. Dam twojemu kuzynowi mój numer telefonu komórkowego, jeśli będzie go potrzebował. 2 i pół godziny." "Dzięki mamo. Jesteś najlepsza." Sarah wykrzyknęła radośnie. Ciocia wyjechała wkrótce potem. Zaprowadziłem Sarę do mojego pokoju i usiadłem obok niej przy komputerze. Miała prawie dziesięć lat i z doświadczenia wiedziałam, że w miejscach, gdzie wkrótce rozwiną się jej piersi, pojawiły się małe guzki. Jej suknia była nieco ucząca, gdzie wkrótce uformują się jej piersi i nienagannie ukazywały wzgórza i doliny zbliżającej się kobiecości. Usiadłam blisko, żeby moja noga delikatnie musnęła nogę Sary. Wydawało się, że to zauważyła. Skupiłem się na komputerze, żeby nasze nogi się dotykały bardziej naturalnie, a ona najwyraźniej nie miała nic przeciwko temu. Poczułem chłodną jedwabistość jej nagich nóg, jakby porażały mnie elektrycznością. Moja ciocia była czarownicą, więc wiedziałam, że będzie świadoma eliksirów i tego, co mogą zrobić. Pokazałem jej kilka gier na komputerze. Przyzwyczajała się do mojej bliskości, a nawet śmiała się ze mną z niektórych głupich rzeczy, które robiła na komputerze. Zdałem sobie sprawę, że czas jest ograniczony, więc zdecydowałem się na ruch. "Chcesz zobaczyć coś naprawdę fajnego?" – zapytałem niepewnie. "Jak co?" Ona odpowiedziała. „Tak jak nad tym, nad czym pracowałem podczas nieobecności moich rodziców”. Odpowiedziałem. - Tak. Co to jest? zapytała. - Obiecuję ci pokazać. Ale najpierw musisz obiecać, że nikomu nie odezwiesz się. Nikt w szkole, twoi rodzice, rodzina przyjaciół. Umowa? Zapytałam. "Umowa. Co to za tajny projekt?" Ona odpowiedziała. - Zajmuję się magią. Cóż, nie magią jako taką, ale miksturą. Jest naprawdę fajna. Chcesz spróbować? Odpowiedziałem. - Co robi ten eliksir? Czy jest bezpieczny? Nie zmienisz mnie w ropuchę, prawda? zapytała. – Nie, nie zamienię cię w ropuchę, Saro. Chciałabyś, żebym najpierw pokazała ci, co ona na mnie robi? W ten sposób możesz sam zobaczyć, co to robi. „Ok. Jeśli pójdziesz pierwszy, zobaczę, co się stanie”. odpowiedziała. Powiedziałem jej, żeby tam poczekała, dopóki się przygotuję. Chwyciłam butelkę z włosami Sary, plan szybko się ułożył. Położyłam go na biurku, poszłam do pokoju Brittney i przebrałam się w białe podkolanówki, białe majtki, szkolną spódnicę w czerwoną kratę, białą bluzkę i niebieską marynarkę. Wróciłem do pokoju w nowych ubraniach. Sarah zaczęła chichotać i zapytała, dlaczego jestem tak ubrana. Powiedziałem jej, że to wszystko jest częścią serialu. Wziąłem eliksir i na jej oczach zamieniłem się w Sarę. Jej oczy wytrzeszczały dziko. "Ty - ty - jesteś MNĄ! Jak to zrobiłeś?" zapytała mnie. „Po prostu to robi eliksir. Zmienia cię w kogoś innego. Wystarczy trochę włosów i trochę eliksiru wielosokowego i gotowe.” Odpowiedziałem. "Czy to jest trwałe?" Zapytała. „Nie, to trwa tylko kilka godzin. Robiłem to już kilka razy i za każdym razem działa idealnie. Chcesz spróbować?” Spytałem się jej. "Czy to boli? Jak to jest?" Zapytała mnie. „Cóż, to wcale nie boli. Czujesz się jak napój gazowany pod skórą, ale w ogóle nie ma bólu. Po prostu bulgocze. Odpowiedziałam. "Kim mógłbym być?" zapytała. "Możesz być mną, jeśli chcesz." – zaproponowałem, pamiętając, że mam jeden czy dwa włosy na wypadek nagłych wypadków. - Ty? Mogę być tobą? To byłoby dziwne. Ona odpowiedziała. „No dalej Sarah, czy nie zastanawiałaś się kiedyś, jak wyglądałoby bycie chłopcem? Możesz to poczuć właśnie tutaj. Nikomu bym nie powiedziała, przysięgam”. Odpowiedziałem. „Cóż, zastanawiałem się, jak by się czuło bycie chłopcem. A jeśli obiecasz, że nikomu nie powiesz, to chyba będzie dobrze”. Ona odpowiedziała. "Co ja robię?" zapytała. „Po pierwsze, na wypadek, gdyby twoja mama przyszła wcześnie, wezmę kosmyk twoich włosów, na wypadek, gdybyśmy musieli szybko zawrócić. Potem wypijesz eliksir z moimi włosami i zamienisz się we mnie. Proponuję przebrać się w najpierw moje ubrania, ponieważ jesteś mniejszy ode mnie, a twoje ubrania nie będą pasować. Odpowiedziałem. Kupiłem jej ubrania do przebrania i poszła do pokoju Brittney, żeby się przebrać. Skorzystałem z okazji, aby włożyć do kamery pustą kartę SD, umieścić ją w sekretnym miejscu i rozpocząć nagrywanie wydarzeń, które planowałem rozwinąć. Wróciła w moich zielonych szortach i białej koszulce. Wrzuciłam włosy do eliksiru. Zasyczało, trzaskało i przybierało zielony, liściasty kolor. "Tutaj, wypij to." Powiedziałem jej. Wypiła eliksir prosto. Widziałem, jak się mieni, a potem zmieniła się we mnie. To było takie dziwne widzenie siebie w ciele. – Czy to zadziałało? Czy ja? zapytała mnie. - Tak, zadziałało – powiedziałem. Złapałem lustro i przytrzymałem je dla niej. „Tak, to na pewno zadziałało. Jestem tobą. Jestem chłopcem, ty jesteś dziewczyną, a ja też jestem wysoki. To dziwne”. powiedziała. "Cóż, podoba ci się? Czy jest fajny?" Zapytałam. „Jeszcze nie jestem pewien. Jest całkiem fajny, ale jednocześnie dość dziwny”. odpowiedziała. "Cóż, poświęćmy więc trochę czasu, aby się do tego przyzwyczaić. A może zagramy na komputerze?" Zasugerowałem. "To brzmi ok, jak sądzę." powiedziała. Chwilę później: „Tak, zróbmy to”. powiedziała. Więc znowu usiedliśmy obok siebie na komputerze. Bawiłem się potrząsaniem blond włosami Sarah na twarz, a ona się śmiała. „Nie mogę tego zrobić jako chłopiec, więc korzystam z tego”. zadeklarowałem. Wciąż graliśmy na komputerze, a ja kontynuowałem jak poprzednio, flirtując z nią, śmiejąc się z nią i generalnie ją smarując. Potem stało się nieoczekiwane. Nagle na jej twarzy pojawił się zmartwiony wyraz. – Mark, muszę się wysikać. sapnęła. "Cóż, nie tak?" Zapytałam. "Mark, JESTEM CHŁOPIEC!" wykrzyknęła. „Cóż, zaraz nauczysz się sikać jako chłopiec. To nie jest trudne” – odpowiedziałem. - Nie, nie, Mark, chcę, żebyś zwrócił mnie z powrotem do dziewczyny. Proszę? poprosiła. – Poczekaj chwilę. Pomyślmy o tym. Czy nigdy nie zastanawiałeś się, jak chłopcy sikują? Teraz masz szansę się przekonać – zauważyłem. – Nie, Mark. Nie wiem jak. Nie wiedziałbym nawet, od czego zacząć. odpowiedziała. „Cóż, pomogę ci. To nie tak, że wcześniej nie widziałem własnych rzeczy” – odpowiedziałem. "To trochę dziwne, ale tak sądzę. Lepiej się jednak pospiesz, bo muszę już TERAZ!" wykrzyknęła. Więc wstaliśmy od komputera i poszliśmy do toalety. Kazałem jej stanąć przed toaletą i zrobię to za nią. Powiedziałem, że może oglądać, jeśli chce. Rozwiązałem krawat, który podtrzymywał szorty i ściągnąłem spodenki do jej kostek. Stała zbyt daleko, więc powiedziałem jej, żeby się zbliżyła. Stałem obok niej i ściągnąłem jej bieliznę, aby odsłonić jej penisa. Chwyciłem go i zaczął puchnąć. - Mark, co się dzieje? Czy to normalne? zapytała. „Cóż, kiedy ładna dziewczyna trzyma twojego penisa, robi się ciężko. To zupełnie normalne. A teraz skoncentruj się na sikaniu, proszę?” – poprosiłem, próbując wycelować w jej teraz twardego penisa. – Mark, nie mogę. Jest za ciasny. Nie mogę go wycisnąć. ona płakała. „Cóż, musimy znów ją zmiękczyć. Są tylko trzy sposoby: jeden widzi brzydką dziewczynę (którą Sarah nie jest), drugi powoduje wytrysk, a trzeci manipuluje spodem, aby zwolnić nacisk” „Nie obchodzi mnie, co robisz, ale muszę się wysikać”. powiedziała. „Cóż, masturbacja prawdopodobnie trwałaby zbyt długo, więc spróbuję ją opróżnić” – odpowiedziałem. Więc położyłem palce mojej dziewczyny pod jej penisa i wcisnąłem pod głowę. Od razu zaczęło ulatniać się powietrze. Patrzyła z podziwem, jak uchodzi powietrze, a ja zobaczyłem uśmiech na jej twarzy. Potem powiedziałem jej, żeby się odprężyła i spróbowała się wysikać. „Ale nie wiem, jak to wycelować!” wykrzyknęła. "W porządku, zrobię to za ciebie." Odpowiedziałem. Znowu chwyciłem jej penisa i skierowałem go, gdy wypływał strumień moczu. Była zdumiona i odetchnęła z ulgą. Wytarłem go do sucha i ponownie podciągnąłem jej szorty i bieliznę. Po umyciu rąk wróciliśmy do sypialni i usiedliśmy na łóżku. „To było dziwne, ale fajne. Przy okazji, dzięki za pomoc”. powiedziała. „W porządku. Cieszę się, że nie kazałem ci czekać zbyt długo”. Odpowiedziałem. - Trochę mi się podobało to doświadczenie. Podobało mi się uczucie twoich dłoni na moim... moim... um - penisie – wyjąkała. „Cóż, pomyślałem, że tak. Lubię, kiedy się tym bawię. Ale są też inne rzeczy, które możemy zrobić, na przykład walczyć na łaskotki!” Pchnąłem ją na łóżko, wdrapałem się na nią i przyszpilłem, łaskocząc ją do cholery. Zaczęła chichotać jak uczennica. Wciskałem moją pochwę w jej szorty, upewniając się, że ją podniecę. Mark! Mark - stop. Mark powiedziałem STOP - PROSZĘ! powiedziała, ale szkoda została wyrządzona, znów była twarda. Przestałem ją łaskotać, odchyliłem się i spojrzałem na nią. Była zdenerwowana i wyraźnie podniecona. „Znowu mam problem” oświadczyła. – Problem? Co się stało? Zapytałam. „Znowu jest ciężko, a ty ocierasz się o to boli”. odpowiedziała. "Więc... co mam z tym zrobić?" Zapytałam. „Czuje się prawie bolesny – czy nie możesz czegoś z tym zrobić?” zapytała. "Jak co?" Zapytałam. "Jak to, co powiedziałeś w toalecie - masturbujesz się czy coś...?" odpowiedziała - nieśmiało. – Chcesz, żebym ci to zrobił? Zapytałam. "Jeśli to pomoże, tak" zgodziła się. "Cóż, będziesz musiał zdjąć szorty i bieliznę" odpowiedziałem. "Naprawdę, aż do końca?" zapytała. – Tak, do samego końca. Odpowiedziałem. „Ja… nie jestem tego pewna. Myślę, że nie powinnam…” wyjąkała. "Spójrz. Tak jak powiedziałem - to nie tak, że nie widziałem tego wcześniej. Chcesz, żebym to naprawił, czy nie? Jeśli to ci sprawi, że będzie ci wygodniej, zdejmę też sukienkę i majtki. W ten sposób oboje być nagim." Odpowiedziałem. „Oboje będą nadzy? Ja… chyba sobie z tym poradzę” – odpowiedziała nieśmiało. "Ok. Więc oboje się rozbieramy. Tutaj - teraz." "Możesz to zrobić... to znaczy rozebrać mnie...?" Zapytała. „Chcesz, żebym cię rozebrała? Ok, chodź tu w takim razie…” Podeszła bliżej, pochyliłem się i rozwiązałem krawat, który je podtrzymywał i wyciągnąłem je z jej penisa. Zrobiłem to samo z jej bielizną, ściągając je uwolniła się od napiętego namiotu, który był jej erekcją. Kopnęła je z nóg. Potem kontynuowałem zdejmowanie sukienki i majtek. Wsunęły się jak jedwab na moje dziewczęce nogi. Kazałem jej się położyć na łóżku. Zwykle ja miałbym trochę papieru toaletowego, żeby złapać spermę, ale nie miałem w ogóle zamiaru iść w tym kierunku... Położyłem się obok niej i położyłem ręce na jej penisie. Odpowiedział skokiem, gotowy do akcji. Zacząłem pompować go powoli, długimi, wolnymi ruchami od czubka do podstawy. Zacząłem też bawić się ze sobą, przygotowując plany do działania. Po kilku minutach wcielam swój plan w życie... "Sarah, jest lepszy, przyjemniejszy sposób na zrobienie tego. Jeśli dostanę się na ciebie, oboje będziemy czuć się dobrze." "Oboje czują się dobrze?" zapytała. „Tak, oboje możemy odczuć ulgę w tym samym czasie, jeśli pocieram nogami o twojego penisa. To by mi bardzo pomogło” – odpowiedziałem. "Ok, jeśli to by ci pomogło, to przypuszczam, że jest w porządku." Ona odpowiedziała. Wspiąłem się na nią, umieszczając jej penisa między fałdami mojej cipki. Zmieścił się tam jak hot dog w bułce. Zacząłem zgrzytać w tę i z powrotem, a spomiędzy jej ust i moich wydobywały się małe westchnienia. Wydawało się, że jest w zamyśleniu, kochając to uczucie. Pochyliłem się i pocałowałem ją lekko, a ona wyskoczyła językiem na spotkanie mojego. Nasze języki splotły się w namiętnym tańcu, podnosząc nastrój. Dałam napiwek we właściwym czasie i przesunęłam się dalej do przodu niż do tyłu, opierając jej kutasa na moim wejściu. Natychmiast przerwała pocałunek i spojrzała na mnie pytająco. – Co robisz? Czy to seks? zapytała. „Tak, to jest seks, ale jeszcze tego nie zrobiliśmy. Zaraz to zrobimy, ale jeszcze się nie rozdziewiczyłem. Też jestem dziewicą. CZY chcesz, żebym kontynuowała?” Zapytałam. „Ale seks jest zły, to ważne. Mama kazała mi czekać…” odpowiedziała. „Pomyśl o tym w ten sposób, Saro. Po tym, jak zamienisz się z powrotem w dziewczynę, znów będziesz dziewicą. To jest jak przepustka. Co myślisz? odpowiedział. "Nadal będę dziewicą?" zapytała. „Tak. Będzie tak, jakby to się nigdy nie zdarzyło” – odpowiedziałem. „Darmowy karnet? Aby go wypróbować? Ile dostanę zwolnienia?” zapytała. „Będzie to niesamowite uczucie dla nas obojga”. Odpowiedziałem. "Jeśli będzie tak wspaniale, to śmiało." Ona odpowiedziała. – Poza tym twoja mama kazała ci zrobić wszystko, o co cię poproszę – powiedziałam jej nieśmiało. „No, skoro mama tak powiedziała, to musi być w porządku. Śmiało – odpowiedziała nieśmiało. Pochyliłem się i znów zacząłem ją całować, poruszając się tam iz powrotem, pozwalając mojej cipce nasmarować główkę jej penisa. Po minucie lub dwóch poczułem się gotowy i pozwoliłem mu wskoczyć do mojej cipki. Zaszedł głębiej, niż myślałem, że za pierwszym razem, i zdałem sobie sprawę, że moja siostra już wysadziła wisienkę, prawdopodobnie szczotką do włosów. Zapadłem się dalej, jadąc po rękojeść, czując jęk z głębi Sary. Przyciągnąłem się do niej tak blisko, jak tylko mogłem, czując, jak moje piersi ocierają się o jej klatkę piersiową, pragnąc, by była tak głęboko, jak tylko mogłam. Potem zacząłem na niej jeździć. Wygiąłem plecy w łuk i jechałem na niej mocno, czując reakcję ciała Sary. Było blisko Cumminga ze wszystkimi erotycznymi myślami i nieprzyzwoitymi koncepcjami. Kilka minut później ciało Sary mocno uderzyło w kutasa Sary. Zajęło tylko chwilę, aby kutas Sarah zareagował na dojenie, które podawałem jej ciałem. Poczułem, jak głęboko i gorąco wbija się w jej ciało, przypieczętowując umowę. Kiedy odsunąłem się od niej, zacząłem czuć znajome bulgotanie na zawołanie. Szybko zdjąłem skarpetki i top i usiadłem obok niej. Po pierwszym orgazmie wciąż była w zadumie. Kilka minut później wróciła do siebie. Chwyciła moją głowę i zbliżyła ją do swojej, dając mi kolejny namiętny pocałunek. „Oto darmowe przepustki” – powiedziała, przerywając pocałunek. Przebrała się z powrotem w zieloną sukienkę, ja włożyłem szorty i T-shirt i wyłączyłem kamerę, a ona zeszła na dół po drinka. Schodziliśmy po schodach, pijąc drinka, kiedy pojawiła się jej mama. Podziękowała mi za opiekę nad Sarą. Powiedziałem jej, że nie sprawia kłopotu, widząc, jak Sarah mruga do mnie zza siebie. Wyszli, a ja poszedłem na górę, aby przenieść plik na mój komputer na później. ZROBIŁEM PIERWSZE PRAWDZIWE PORNO.

Podobne artykuły

Daisy otrzymuje leczenie, którego chce - rozdział 05

DAISY DOSTAJE LECZENIE, KTÓREGO CHCE - Ch 05 ** Daisy zostaje przekazana drugiemu więźniowi - kobiecie - byłej rosyjskiej śledczej, która specjalizuje się w środkach psychotropowych. ** [Dzień 3 (poniedziałek) - popołudnie] Wokół Daisy krążyło kilkanaście więźniarek, podczas gdy strażnicy szorowali ją w zimnej wodzie. Dzielili się papierosami i popijali whisky z butelek wielkości samolotu. Kobiety miały różne kształty i rozmiary, ale wszystkie nosiły identyczne jasnopomarańczowe kombinezony. "Lubisz ją?" jedna z kobiet zapytała drugą. Daisy podniosła głowę, zamrugała, by zmyć oczy i zobaczyła wysoką, krępą kobietę z krótko przystrzyżonymi brązowymi włosami i jaskrawoczerwonymi ustami. Uśmiechnęła się do Daisy. – Ach, poznajesz...

1.6K Widoki

Likes 0

Utrzymywanie formy

Jeśli zastanawiasz się nad liniami czasowymi, stało się to prawie 20 lat po moim spotkaniu z moją ulubioną gospodynią. ===================== Ze względu na moją pracę nigdy nigdzie nie zostawałam długo i przyzwyczaiłam się do życia na walizkach, kiedy skończyłam czterdzieści lat poczułam, że muszę stworzyć sobie bazę: gdzieś, co jest moje, urządzone w moim stylu, gdzie mogłem odpocząć i odciąć się od reszty świata, choćby na jeden dzień. Spędziłem prawie dwadzieścia lat pracując w całej Wielkiej Brytanii i zdecydowałem się mieszkać tam, gdzie mi się podoba, a nie w modnym miejscu. Kiedy zaproponowano mi głównie stałą pracę, szkolenie nowej generacji instalatorów...

872 Widoki

Likes 0

Dobra umowa Kaitlyn trwa dalej (2)

(Proszę porównać ten krótszy format z poprzednią historią i powiedzieć, który wolisz, OK?) Kaitlyn Parker uśmiechnęła się do siebie, czując, że jej telefon wibruje. Nie musiała wiedzieć, kto to był. Minęło kilka miesięcy, odkąd Kaitlyn zrobiła jej „Dobry interes” z „JR” Robertsem. W głębi duszy musiała przyznać, że tego dnia był to „zabawny” dzień i z biegiem czasu odkryła, że ​​zawiera z nim podobne „umowy”. Dzisiaj miała na sobie wspaniałą nową parę butów, które kosztowały tyle samo, co jej czynsz, oraz skórzaną ołówkową spódnicę z nazwiskiem jakiegoś projektanta i była w drodze, by „szybko podziękować” za buty w biurze przerwa na...

2.1K Widoki

Likes 0

Podstawowe mój drogi Watsonie

To opowiadanie jest moją pierwszą próbą napisania powieści gejowskiej. Jest to wynik prośby koleżanki, która poprosiła o seks-historię Holmesa i Watsona. Mam nadzieję, że to lubisz. -- John Watson położył dłonie po obu stronach twarzy Sherlocka. Sherlock Holmes nie zareagował w żaden sposób, w żaden sposób ani w żaden sposób. „Zrobiłeś to!” — wykrzyknął Watson. „Rozwiązałeś to!” — Oczywiście, że tak — odparł spokojnie Holmes. „To było elementarne, kiedy odkryłem, w jaki sposób złamali system bezpieczeństwa, ominęli czujniki podczerwieni i weszli do pokoju ze skanerem siatkówki”. „Cóż, jakkolwiek to zrobiłeś, było cudownie”. Watson euforycznie pocałował Holmesa w czoło. Ponownie Holmes nie...

889 Widoki

Likes 0

Mayflower

Historia Fbaileya numer 229 Mayflower Pracowałem przez dwa lata na farmie mojego wujka, żeby odłożyć wystarczająco dużo pieniędzy na mój pierwszy samochód i ubezpieczenie. Nie była zbyt duża, ale ją kochałem. Była Fordem Mustangiem z 1966 roku. Było dużo rdzy, a siedzenia były mocno zużyte, ale ona była cała moja. Z czterema na podłodze, kubełkowymi siedzeniami i wystarczającą mocą, aby wstać i iść, byłem w niebie. Silnik był w najlepszym stanie ze wszystkich innych samochodów. Nazwałem ją „Mayflower”. Pomyślałem, że mając własny samochód, mógłbym zacząć uprawiać seks. Jeśli dostali się do środka, musieli przejść na drugą stronę. Pod koniec marca skończyłem...

1.2K Widoki

Likes 0

HOBO - Rozdział 19

ROZDZIAŁ DZIEWIĘTNASTY Tego wieczoru wszyscy wyszli o dziewiątej, a Kate była w siódmym niebie po pojednaniu z matką i przeprosinach. Mnie też ulżyło, myśl o ciągłym konflikcie z matką twojej żony była czymś, na co nie mogłem się doczekać. Kate i Jackie rozmawiały na sofie, gdy kończyłam wyrzucać nadmiar jedzenia, które zostało nam z imprezy. „Hej, Tim, czy mógłbyś otworzyć butelkę merlota dla Jackie i dla mnie?”, zapytała Kate. „Jasne.”, odpowiedziałem, otwierając lodówkę na wino. Otworzyłem butelkę i chwyciłem dwa kieliszki do wina, kładąc wszystko na tacy. Zaniosłem tacę do salonu i postawiłem ją na otomanie, po czym wróciłem do kuchni...

904 Widoki

Likes 0

Pożądany, część 1_(1)

Wszystko zaczęło się jakieś cztery miesiące temu w piwnicy mojego przyjaciela Donny'ego. Zaprowadził mnie i mojego drugiego przyjaciela Phila na dół i posadził przed czarną tablicą. Odwrócił tablicę, a na niej wszystkie trzy nasze imiona w poszczególnych kolumnach i zaczął mówić. „Ok, chłopaki, mam uzasadnione obawy”, stwierdził, „Jay (to ja) i Phil, wszyscy jesteśmy dobrymi przyjaciółmi od trzeciej klasy i mieliśmy wspaniałą przyjaźń. Wszyscy mamy 15 lat i uczymy się w liceum. MYŚLĘ, ŻE NAJWYŻSZY CZAS, ŻEBY WSZYSCY DOSTALIŚMY CIPKI. Po prostu przewróciłam oczami. W przypadku Dona ten temat zawsze trafiał do naszych rozmów. „Stary, mówisz to co roku, a mimo...

841 Widoki

Likes 1

Dziewica_(0)

Dziewica Właśnie źle skręciłem na podjeździe, ponieważ samochód mojego przyjaciela, którego miałem spotkać, był zaparkowany po drugiej stronie ulicy od miejsca, w którym mieszkał. Wysiadłem i podszedłem do drzwi, aby zapytać, i właśnie zapukałem, kiedy drzwi otworzyła ta piękna młoda ciemnowłosa dziewczyna. Byłem tak nią zajęty i starałem się nie być tak oczywisty, gdy patrzyłem na nią, myśląc sobie wow, że jest naprawdę miła. Kiedy rozmawialiśmy, powiedziała, że ​​mój przyjaciel często parkował samochód na podjeździe i wkrótce wróci. Potem zaprosiła mnie do środka i rozmowa przeszła do tego, że oboje z przyjacielem jesteśmy na służbie i że następnego dnia jadę od...

1.6K Widoki

Likes 0

Panna młoda kapitana Hirsta

Panna młoda kapitana Hirsta W pokoju nagle zapadła cisza, wszystko zależało od odwrócenia karty. Lord Cashmire uważnie obserwował, jak odwracam ostatnią kartę. As. Kolor odpłynął z jego twarzy. – Ale blefowałeś, nerw na karku – wyjąkał. „Nerwy, mój panie”, zapewniłem go, „tylko nerwy, mogłeś równie dobrze mieć lepszą rękę. „Mój Boże, Cashers, straciliście wszystko!” — wykrzyknął Bunty Buntingthorpe. Rozejrzałem się, gdy Mallinson pełniący rolę kelnera lub Krupier, jak to mają Francuzi, pchał w moją stronę ogromny stos żetonów i banknot Cashmire. Nie byłem szczególnie podekscytowany, chciałem tylko dać nauczkę staremu głupcowi. „Dobry Boże Cashers”, wtrącił się Lord Althwaite, „Po prostu postawiłeś...

1.2K Widoki

Likes 0

Ekspert mody, wizażysta i osobowość telewizyjna

Jeannie jest chińsko-wietnamską wizażystką, ekspertką od mody i osobowością telewizyjną. Ma 33 lata, jest rozwiedziona i mierzy 5 stóp i 4 cale wzrostu i jest drobna. Jej telefon mrugnął z biurka, a ona chwyciła go z bijącym sercem. Czy to był John Malone? Zerka na godzinę: dwanaście po drugiej. O której miałem powiedział, że ją spotkam? Odblokowała telefon. E-mail. Świetnie. Ponieważ przygotowania do tego spotkania właśnie ją zmęczyły. Odetchnęła i przeszła do rozmowy ze mną. Przewijając, potwierdza to, co już wiedziała : będę tam między 15 a 19... Wychodzi z założenia, że ​​ponieważ wynająłem pokój w hotelu i udało jej się...

1.5K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.