Nazywam się Shareefa i mam 13 lat. Mam 5'5, 120 funtów i jestem czarny, ale o jasnej karnacji. W tej chwili byłem oszołomiony, ponieważ gapiłem się na WSPANIAŁEGO przyjaciela mojego brata. Nazywa się Javion i jest dominikaninem i czarnym. Ma jasną skórę, piwne oczy i ciemne włosy, które zawsze ma zaplecione w warkocze. Widziałem go wcześniej bez koszuli i sam obraz sprawia, że jestem tak mokry. Mam na myśli, że chłopak jest doskonały! Obecnie grał w gry wideo z moim bratem. Gdybym mógł go załatwić sam na sam ze mną… coś by na pewno się nie wydarzyło. Podszedłem do miejsca, gdzie siedzieli Javion i mój brat i zapytałem, czy mogę grać. Javion uśmiechnął się do mnie i powiedział, że pewnie! Pokazał mi, jak grać i byłem bardziej podekscytowany byciem tak blisko niego niż tą głupią grą. Właściwie dobrze sobie radziłem w tej grze, co mnie zaskoczyło, ponieważ ciągle wpatrywałem się w twarz Javiona. Zanim się zorientowałem, odszedł. "Jasno, chodźmy jutro do kina, co?" mój brat powiedział. "Tak, a przy okazji, twoja siostra jest słodka" powiedział Javion, patrząc na mnie. Chciałem wtedy zemdleć. Tak bardzo chciałem go, ale najpierw była różnica wieku. Miałam 13 lat, on 17, a 2., dlaczego miałby chcieć pieprzyć taką małą dziewicę jak ja? Byłem naprawdę przygnębiony, gdy zobaczyłem, jak wychodzi za drzwi i widzę, jak zamykają się za nim. - Aye suko – powiedział chłodno mój brat. "Chcesz mojego przyjaciela?" powiedział z uśmieszkiem na twarzy. "Nie" powiedziałem niepewnie. "Więc powiedz mi, dlaczego sok z cipki spływa ci po nodze, a twoje oczy są szklistymi jajami?!?" powiedział głośno. „Um… bo…” Zostawiłam go w zawieszeniu i ruszyłam sprintem po schodach. Wszedłem do swojego pokoju i godzinami robiłem sobie palcówkę, mając w głowie tylko jedną myśl, Javion. Następnego dnia była sobota i ubrałem się naprawdę ładnie, bo tym razem wiedziałem, że Javion nadchodzi. Co oznacza, że miałam na sobie mikro-mini, a moje cycki praktycznie zwisały z mojej koszulki. Usłyszałam pukanie do drzwi i pospieszyłam, żeby je otworzyć, zanim zrobił to mój głupi brat. – Hej – powiedziałem. "Hej mamo, dobrze wyglądasz." powiedział, wchodząc do środka. "Dzięki" powiedziałem, wpatrując się w ziemię. "Więc um, gdzie twój brat miał przyjść do kina ze mną i kilkoma moimi przyjaciółmi." Javion powiedział, żebym wrócił do rzeczywistości. "Och..mój bracie, właściwie to wiem, gdzie się trzyma." Pobiegłem po schodach do pokoju mojego brata. „Hej, pamiętasz, jak spytałeś, czy chcę Javiona, czy nie? Cóż, skłamałem, że chcę go DUŻO, więc możesz zachowywać się chory, żebym mógł spędzić z nim trochę czasu sam na sam” – powiedziałem pospiesznie. „Ośmiu” mój brat powiedział od niechcenia. "Poważnie!?!??!" – powiedziałem w szoku. "Tak, właściwie nie czuję się zbyt dobrze, naprawdę, więc dalej, weź swojego faceta, tylko nie zajdź w ciążę." mój brat zachichotał. Nie mogę uwierzyć, że był fajny, bo chciałem pieprzyć jego przyjaciela, ale nie myślałem o tym zbyt wiele, ponieważ wybiegłem za drzwi i wróciłem po schodach. „Javion, mój braciszek nie czuje się dobrze, nie może iść… i nie chcę, żebyś nigdzie tam szedł” powiedziałem odważnie. "Powiedz wut? Muszę iść do kina, a potem powiedzieć ci, że mam nadzieję, że poczuje się lepiej, pokojowa chica." powiedział, kierując się do drzwi. "NIE, CZEKAJ!" Krzyknąłem. "Co?" odpowiedział. Brzmiał teraz trochę zirytowany. „Chcę chu” wymamrotałem. "Co?!?" zapytał mnie z uśmieszkiem na twarzy. Usłyszał to, co powiedziałem, tylko szydził ze mnie. "Chcę cię..." powiedziałem głośniej. "Prawda jest taka, że ja też chu, dziewczyno." powiedział. "Prawdziwe?!" - powiedziałem podekscytowany. "Tak" powiedział i nagle podniósł mnie i poszedł na górę. Poszedł prosto do mojego pokoju, ponieważ był w moim domu tyle razy wcześniej, wiedział, gdzie wszystko jest. Położył mnie na łóżku i zaczął się rozbierać. Zobaczyłem jego twardy jak skała brzuch i po raz kolejny natychmiast zmokłem. Sięgnął po moją spódnicę i ściągnął ją w dół, zaskoczony, że nie ma bielizny. "Czy wiedziałeś, że to się stanie?" on zapytał. "Może..." Odpowiedziałem, zdejmując koszulkę. - Niezła cipka tam masz – powiedział i pochylił się, żeby wbić we mnie swój język. Jęknęłam i wepchnęłam mu cipkę w twarz, podczas gdy zaczął szybko lizać i ssać. Poczułam coś okrągłego i fajnego na mojej cipce i założyłam, że to kolczyk w języku, co sprawiło, że polubiłem go jeszcze bardziej. Właśnie miałem dojść i nagle przestał. "Dlaczego to zrobiłeś?!?" – zapytałem dysząc i jęcząc. „Chcę, żebyś spuścił się po raz pierwszy, kiedy jestem w tobie”, powiedział, ściągając spodnie. Kiedy zobaczyłem jego kutasa, sapnąłem zaskoczony. Ta rzecz wyglądała na 13 cali! Nie wspominając o BARDZO grubej. Trochę się bałem. „Chcesz, żebym używał prezerwatywy, czy chcesz być pieprzony na surowo?”, zapytał mnie. „Nie jestem pewien, czy nadal chcę być pieprzony, wyglądasz na za dużą dla mnie. - odpowiedziałem, lekko przestraszony. - Daj spokój, to będzie tylko mały ból i dużo przyjemności. we mnie" powiedziałem wciąż lekko zdenerwowany. Javion wszedł między moje nogi i rozłożył je swoimi własnymi. Położył swojego penisa i moje wejście i powoli wepchnął się. W tym momencie płakałem, ponieważ tak bardzo bolało. W końcu się spotkał moja błona dziewicza i wyszeptał „przepraszam", po czym pozostał nieruchomo przez kilka minut. Myślałem, że zmienił zdanie i zacząłem się odprężać, ale nagle zaczął mnie francuzować, a potem wepchnął się głęboko we mnie, mocno i mocno szybko. Miałem ochotę krzyczeć, ale wciąż mnie posuwał. Wyciągnął się, a potem wskoczył z powrotem i tym razem jęknąłem, czułem się dobrze. Około 5 minut po naszym pieprzeniu zaczął wchodzić i wychodzić mojej cipki, trzymając biodra w dół. Zacząłem krzyczeć jego imię i jęczeć BARDZO głośno. "Cholera tatusiu" jęknąłem. „Idź głębiej, GŁĘBIEJ!” krzyczałem, a on słuchał. Jego kutas wszedł we mnie niewiarygodnie głęboko i czułem się tak cholernie dobrze. W całym moim życiu nic nie było lepsze. Ciągle wbijał się we mnie, a całe jego ciało błyszczało od potu. Nagle spięłem się i przyszedłem, wypłynął sok z cipki. Powlekanie jego penisa. Przyszedłem 3 razy, zanim w końcu przyszedł. Seksownie jęknął moje imię i uwolnił całą swoją spermę we mnie. Myślałem, że nigdy nie przestanie. Kiedy w końcu to zrobił, wycofał się i upadł obok mnie. Zsunął się i wszedł między moje nogi i pocałował moją cipkę, smakując połączenie mojej i jego spermy. Kiedy wrócił do mnie, przytulił mnie blisko i wyszeptał kocham cię. Uśmiechnąłem się i szepnąłem „Kocham cię boo”. Od tamtego czasu każda sobotnia noc jest taka sama. i nie mam żadnych skarg ode mnie!