Walka kotów 16 (Żywa przepowiednia)

915Report
Walka kotów 16 (Żywa przepowiednia)

Tinton  - 2 1/2 sekundy
specton - 2 1/2 minuty
Toton -   2 1/2 godziny
minton -  2 1/2 dnia
daycon -  2 1/2 tygodnia
ilościowo -  2 1/2 roku
galant -  2 1/2 wieku
Metson – 2 1/2 cala
Maclon – 2 1/2 stopy
Heckson - 2 1/2 mili
tetson -  2 1/2 akra

Bill Axor (AKA Ambrose lub Ambree) - klan Lwa
Król Tomco Traxor - zmarły ojciec Billa, klan Lwa
Król Tobias Traxor - zmarły brat Billa, klan Lwa
Królowa Trianna Axor - zmarła matka Billa, klan Lwa z Mandrii
Królowa Niaco Traxor - klan Tygrysów, partner Tobiasza, teraz Billa
Twitty Glax - klan Grey Tabby, ochroniarz i partner Billa
Glenna Nox - klan bengalski, ochroniarz i partner Billa
Mikos Glac - klan Chartreux
Dowódca gwiezdnego krążownika - klan Wire Hair
Generał Roth - klan lamparta
Wrena  -  Klan Lamparta, żona Rotha
Henna Glac - klan Chartreux, partner Mikos, lekarz Xendran
Theta Panadon - klan gepardów
Cornelius Glax - jeden z wujków Billa, klan Grey Tabby
Conrad Nox - inny klan wuja Bengalskiego Billa
Grupa zabójców - klan Jaguara
druga grupa zabójców - klan Ocicat
Gregor - klan Cougar
Cetana - towarzysz Gregora z klanu pumy
Gwayne - klan panter
Dawney - partner klanu Panter Gwayne'a
Thomas - klan Lynx Mileen (AKA Milee) - partner Thomasa z klanu Lynx
Typree Maxor - podrzędny król Mandrii, klan Lwa
Adina Maxor - Pod-księżniczka Mandrii, klan Lwa



- Księżniczko Adina - powiedziała Niaco, gdy jej szeroko otwarte oczy objęły młodą samicę klanu lwów. „Słyszałem, że jesteś tak szalony, jak wielu młodszych nastolatków z Królestwa. Po prostu nigdy nie myślałem, że pewnego dnia cię zobaczę”.

Adina cofnęła się bardziej obok Ambrose'a, futro na jej karku zjeżyło się, gdy syknęła do niego: - Ambree, kim są uzbrojone w ciężką broń samice? Adina przeniosła wzrok z rycerzy na ich towarzyszy z powrotem na Niaco.

Wzdychając, a potem potrząsając głową, Ambrose wziął Adinę za ramię i poprowadził ją przed siebie. „Księżniczko, to Paladyn Wrena, partner rycerza Rotha z klanu Leopard”.

„Paladyn? Kuzynie, nie znam tego terminu”. – zapytała Adina zmieszanie widoczne na jej twarzy.

Ambrose skinął głową, gdy wyjaśnił, „nie ma i nigdy nie było tytułu dla kobiety-rycerza. Dlatego też go stworzyłem, wszyscy czterej towarzysze rycerza wykazali się odwagą i umiejętnościami widocznymi u rycerza. Pomogli chronić pałac i królowa Niaco w bitwie”.

Adina sapnęła, gdy wpadła w łapy Niaco. „Błagam o wybaczenie, moja Królowo, w tej zbroi trudno było rozpoznać, że to ty!”

Usta Niaco opadły, kiedy przez chwilę patrzyła na Ambrose'a, po czym delikatnie podniosła młodą kobietę. „Księżniczko Adinie wybaczono ci więcej niż wybaczenie, trudno winić cię za błąd, biorąc pod uwagę.”

Kłaniając się ponownie Niaco, Ambrose zabrał Adinę do reszty kobiet. "To jest Paladyn Cetana, partner rycerza Gregora z klanu Cougar."

Adina ukłoniła się Cetanie i Wrenie, gdy ona i Ambrose posuwali się dalej wzdłuż linii. "Przedstawiam Paladyna Daweya, partnera rycerza Gwayne'a z klanu panter." Dawney ukłoniła się Adinie, kiedy ona i Ambrose podeszli do ostatniej kobiety. "To jest Paladyn..."

- Milee? Adina stwierdziła z wielkimi oczami: „Czy to naprawdę ty? Ciocia Trianna zabierała mnie do pałacu. Pamiętam, jak próbowałeś namówić mnie do noszenia sukienek”. Tutaj Adina zrobiła niesmaczną minę, na którą wszystkie kobiety zachichotały.

Mileen wyciągnęła rękę, obejmując Adinę w zaciekłym uścisku. „To trwało zbyt długo, moja droga Adino. Rozumiem, że twój brat jest teraz podrzędnym królem?” Adina tylko skinęła głową, żeby coś powiedzieć, kiedy komunikator na pasku Jankuisa się wyłączył.

Gdy odpowiadał, jedenaście par oczu zwróciło się w jego stronę. Ambrose zaczął kiwać głową, odsuwając komunikator od ucha. - Myślę, że chce z tobą porozmawiać, panie. powiedział Jankuis, podając urządzenie Ambrose'owi.

"Kuzyn?" Ambroży usłyszał. „Czy to kuzynka? Poszedłem jej szukać i okazało się, że zniknęła. Minęło zaledwie pół tony od czasu, gdy widziałem ją po raz ostatni. Wtedy przypomniałem sobie, że słyszała, jak kazałem Jankuisowi pomóc cię bronić nowym statkiem o niskiej atmosferze, który Posiadać."

Wzdychając Ambrose już miał odpowiedzieć, gdy zobaczył usta Adiny, by nie mówić bratu, że jeszcze jej nie widział. Potrząsając głową, nie, jego oczy rozszerzyły się, gdy wetknęła w niego język! „Jestem tutaj, kuzynie. Podobnie jak ona, aż do jej zwykłego chłostania języka”.

Ambrose usłyszał jęk Typree, a potem chichot. „Chociaż raz kuzynko cieszę się, że to ty, a nie ja. Chociaż przypuszczam, że dostanę to samo, kiedy będę miała ją w domu. Wiem, że tak naprawdę nie masz dla niej czasu ani kobiecej pomocy”.

Niaco podszedł w tym momencie, „Czy mam to uznać za zniewagę lub komplement?” Cicho warknęła.

„Naprawdę Ty, wciąż wierzę, że ta nadmierna agresywność doprowadzi cię do większych kłopotów, niż możesz znieść!” Mileen powiedziała przez ramię Niaco, wywołując cichy chichot Niaco.

„Królowa Niaco! Nie chciałem okazywać braku szacunku! Myślałem, że ty i król bylibyście zbyt zajęci. Czy… czy to była Mileen?” – zapytał zszokowany Typree. – Słyszałem, że wyjechałeś.

Mileen odwróciła się do swojej partnerki, dobywając miecza, „nie powiedziałaś mu!”

„Jak pamiętasz, byłem zaręczony z królem Tomco, kiedy byłeś w pałacu. Choć raz nie możesz mnie winić!” Potem zobaczył na wpół morderczy wyraz oczu swojego partnera. Wzdychając Thomas skinął głową, „najwyraźniej jednak znajdziesz sposób, by mnie winić”. Stojąc na ziemi, gdy jego partnerka się zbliżyła, opuścił głowę, gdy zaczęła się na niego zamachać. Nagle znalazł się na ziemi, a ona upadła na niego całując jego twarz, mrucząc dość głośno.

Adina przewracała oczami, kiedy odwracała wzrok w stronę Ambrose'a. Nagle jej oczy rozszerzyły się, gdy zobaczyła samotnego łucznika wskazującego na Ambrose'a. Chwytając połowę tarczy, wskoczyła za Ambrose'a, gdy drzewce opuściło kuszę jak łuk. Rycząc stanęła w miejscu, gdy chwilę później strzała uderzyła w półtarczę, przebijając ją z łatwością. Potem przeszedł przez jej górną część ramienia prawie przez całą drogę.

Niaco ryknął, gdy kilku łuczników wypuściło strzały, trafiając samotnego łucznika około dwudziestu razy. Adina westchnęła, gdy odwróciła się i uśmiechnęła do Ambrose'a. Potem patrząc na jego partnerki i inne kobiety, próbowała skinąć głową, po czym opadła w ramiona Ambrose'a. - W końcu - powiedziała słabym głosem - zrobiłam coś wartościowego. Potem jej oczy się zamknęły, gdy ból wzmógł się bardziej, niż była w stanie znieść.

„Oddzwonię kuzynie, Adina została postrzelona strzałą”. Ambrose usłyszał, jak Typree zaczyna krzyczeć, gdy wyłączył komunikator. Ambrose spojrzał na swojego kuzyna, krwawienie było bardzo silne. Musiał coś zrobić, inaczej wykrwawi się na śmierć. Dał znak wszystkim pozostałym, żeby ją trzymali nieruchomo. Gwałtownie wyciągając z niej wałek było gorzej niż myślał.

Wzdychając, spojrzał na wszystkich obecnych z wyjątkiem dwóch swoich kolegów, z których nikt nie wiedział, że może zrobić to, co zamierzał zrobić. Warcząc gwałtownie, spojrzał na nich wszystkich. – Ani słowa o tym, co zaraz zobaczysz!

Rozciągając swoje łapy na jej Ambrose warknął, gdy obie jego łapy i ręce zaczęły się świecić. Zarówno Twitty, jak i Glenna sapią, gdy obie szepczą: „Starożytne uzdrowienie! Na wielkiego kota! Jesteś przepowiedziany!”

Reszta obecnych mogła tylko patrzeć na dwie kobiety pytającym wzrokiem. Potem spojrzeli z powrotem na Adinę, która wciąż krwawiła, ale w końcu zaczynała zwalniać. Nagle Ambrose ryknął głośniej, gdy poświata zaczęła przesuwać się po całym jego ciele. Cholera! Dlaczego to trwało tak długo? Minęło zaledwie trzydzieści lat, odkąd ostatni raz go użył. Potem znowu zawiódł i wtedy. Utrzymywał matkę przy życiu na tyle długo, by dotarł do niej ojciec. Potem umarła szczęśliwa w jego ramionach.

Łzy płynęły mu z oczu, matko! Tak mi przykro, że cię zawiodłem, powinienem był umrzeć tego dnia, nie ty! Dlaczego nie pozwoliłeś mi sobie pomóc? Dlaczego mnie odepchnąłeś?

Nagle wspomnienia napłynęły z powrotem do jego umysłu, <Przestań Ambrose. Nie możesz mnie uratować. Przykro mi synu, że nie będzie mnie tam, aby ci w tym pomóc. Jesteś o wiele za młody, żeby to robić. Weź ból za mnie, proszę bardzo. Jestem z ciebie dumny, mój mały, tak bardzo dumny z ciebie. Zawsze wiedz, że cię kocham, mój drogi synu, zawsze. Powstrzymaj zbliżanie się ojca. Mówiąc to, przesunęła dłonią po główce małego Ambrose'a, drżąc, Ambrose próbował ją ponownie uleczyć, bardzo osłabioną tym, co zrobił. Nawet gdy go odepchnęła, próbował, uśmiechając się, potrząsnęła głową nie, wtedy był nieprzytomny.

Warcząc mocniej, Ambrose poczuł, jakby coś się w nim uwolniło, gdy zaczął wlewać moc w Adinę. Kilka chwil później wszyscy patrzyli ze zdumieniem, jak jej rany szybko się goją. Wszyscy mieli szeroko otwarte oczy, gdy Adina zaczęła kaszleć, po czym jej oczy otworzyły się, patrząc dookoła, a potem na Ambrose'a. Próbowała słabo odepchnąć Ambrose'a.

„Nie, Ambree! Przestań, proszę! Ciocia Trianna powiedziała mi, że to masz, powiedziała też, że jesteś za słaby, by dokonać pełnego uzdrowienia. Przestań, Ambree!” Gdy ponownie próbowała odepchnąć Ambrose'a, gdy odtrącił jej łapy. Patrząc na innych zaczęła krzyczeć: „Proszę, powstrzymaj go, to go zabije! Zrobił to tylko raz, to go zabije, musi przestać!”

„Zamknij się, Adina! Jestem o wiele silniejszy niż wtedy! Przerwij to albo oboje zginiemy!” Ambrose szepnął do niej drwiącymi ustami. Trudno mu było to przyznać, ponieważ powiedział, że jest o wiele silniejszy, niż myślała. Poza tym, jeśli była przytomna, była prawie uzdrowiona.

W końcu półtora widma później Ambrose westchnął, gdy blask zaczął zanikać. Adina podskoczyła, chwytając Ambrose'a, gdy ten zaczął się cofać. Cholera, myślał, że zapomniał, że zrobienie tego wymagało tyle energii! - Ambree, dlaczego? Cieszyłem się, że mogłem to zrobić, by cię chronić. To wszystko, co chciałem robić przez całe życie. Tutaj jej głowa opadła, gdy zaczęła płakać. „Nie mogę nawet dobrze umrzeć! Tylko raz w życiu chciałem poczuć, że zrobiłem coś wartościowego. Teraz spowodowałem, że ujawniłeś, kim jesteś”. Adina zaczęła mocniej płakać w ramię Ambrose'a.

Roth, który rozmawiał z Twitty i Glenną, podszedł. „Wygląda na to, że król wciąż nie jest w formie. Myślę, że wszyscy powinniśmy go zanieść do pałacu. Czyż nie zgadzacie się wszyscy, bracia rycerze?” Pozostała trójka spojrzała na Rotha z ciekawością, widząc jego pobożną lojalność, i szybko skinęła głową. Byli pewni, że jeśli Roth się zgodzi, nie będą wątpić w jego racje. Poza tym wszyscy pomyśleli z uśmiechem, że później mogą go zbić!

Roth zwrócił się do wszystkich Paladynów i królowej Niaco, gdy wszyscy zebrali się wokół Twitty i Glenny. Miał tylko nadzieję, że to, co mu powiedzieli, przekona ich kolegów równie łatwo, jak jego. Nawet gdy patrzył, jak wszystkie pięć kobiet odwróciło się i spojrzało na Ambrose'a z szokiem, potem tylko odrobiną strachu, to może to była odrobina dumy? Na wielkiego kota, miał taką nadzieję, bo inaczej to się stanie naprawdę cholernie szybko!

Wszyscy rycerze podnieśli Ambrose'a, gdy szli do pałacu. Wszyscy patrzyli na swoich kolegów, którzy dyskutowali dalej od nich. Warczenie pozostałych trzech rycerzy wyglądało tak, jakby w każdej chwili mieli rzucić Ambrose'a i zacząć bić Rotha. Roth wyjaśnił, że najpierw muszą zaciągnąć Ambrose'a do łóżka, a potem wyjaśni. Żaden z pozostałej trójki nie był z tego powodu zadowolony.

Tonę później Ambrose jęknął, próbując wstać z łóżka. Zaczekaj łóżko? Ostatnio pamiętał, że leżał na ziemi tuż po... Odwracając głowę, na wpół spodziewał się, że tłum czeka, by go zabrać. Zamiast tego znalazł 11 par oczu, które go obserwowały, dobrze dziesięć, gdy Adina spała z głową na łóżku.

- Więc chociaż oboje wiedzieliśmy, kiedy zamierzałeś nam powiedzieć? Glenna i Twitty powiedzieli z szerokimi uśmiechami. „Nie codziennie spotykamy żywą przepowiednię!”

Jęcząc, gdy usiadł, Adina obudziła się, zarzucając mu ręce na szyję. - Dlaczego się ujawniłeś kuzynie? Ja... - Ambrose uciszył ją delikatnie kładąc łapę na jej ustach.

„Cieszę się, że zrobiłem Adi”. - powiedział Ambrose, przypominając sobie imię dziecka, którym ją nazywał. „Wreszcie przypomniałem sobie mamę. Pamiętam, co stało się tamtego dnia. Zrobiła to, by nas chronić, nas wszystkich. Wtedy tylko ty, Typree i matka wiedzieliście”. Tutaj świeże łzy napłynęły mu do oczu, gdy ponownie ujrzał umierającą na jego oczach matkę. „Próbowałem ją uratować, tak bardzo się starałem, że mi nie pozwoliła. Byłem tak słaby, że mogłem tylko znieść ból, utrzymać ją przy życiu, dopóki ojciec jej nie dosięgnie”.

„Zawsze zastanawiałem się, jak ona wytrzymała tak długo”. Roth powiedział głęboko zamyślony. - Twój ojciec wspomniał o tym raz, nie wiedząc, co o tym myśleć, a potem nigdy więcej. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, co zrobiłeś, prawda, panie? Ambrose tylko potrząsnął głową. „Dałeś mu szansę się pożegnać. Nie miał szans ze swoim pierwszym oficerem”.

„Dziękuję Roth, po prostu wiedząc, że to jej pomogło tak bardzo, jak ojciec pomaga niektórym. Tak szybko, jak to możliwe, musimy iść za moim wujem, myślę, że mogę mieć dobry pomysł, gdzie może być”. Potem Ambrose jęknął na myśl o Typree. „Zadzwoń do Jankuisa, muszę powiedzieć Typree”.

Jankuis pojawił się kilka chwil później, gdy Ambrose jęknął otwierając kanał. „CO SIĘ DO CHOLERY DZIEJE!” Ambrose usłyszał krzyk Typree, gdy tylko połączenie zostało nawiązane. „Mówiłeś, że Adina została postrzelona! Mów do mnie, do cholery!”

„Teraz wszystko jest w porządku, nie ma nawet blizny”. Ambroży powiedział swojemu kuzynowi.

„Brak blizny? Kuzyn? Ilu widziało?” — zapytał natychmiast Typree. „Mogę tam wysłać żołnierzy, aby ich zabili, jeśli to konieczne. To tajemnica i chcemy, aby tak pozostało!”

„Nie! W porządku, moi przyjaciele, moi rycerze, moi paladyni, no i oczywiście Adina”. Ambroży mu powiedział.

„Czekaj, powiedziałeś, że nie ma blizny? Udało ci się całkowicie wyleczyć? Oszalałeś?! Próbujesz umrzeć! Nikt nie dokonał pełnego wyleczenia w prawie szarmanckim!” Wszyscy słyszeli, jak mówił z podziwem.

„Cóż, muszę przyznać, że trochę mnie to kosztowało, zwłaszcza po tym, jak próbowała mnie odepchnąć. Tak jak mama”. Ta ostatnia część została wyszeptana prawie zbyt cicho, by Typree mógł ją usłyszeć.

– Więc wymazała to z ciebie, prawda? — powiedział Typree. „To brzmi tak bardzo jak ciocia Trianna. Musiałeś spanikować, próbując ją w pełni wyleczyć. Wiedziała, że ​​nie przestałbyś, że to by cię zabiło. Żaden kuzyn, za bardzo cię kochała, wiem, uratowała cię po prostu i proste, nawet jeśli oznaczałoby to jej śmierć”. Wszyscy usłyszeli głębokie westchnienie. „To była ciocia Trianna przez wielkiego kota, z którego była taka dumna”.

Oczy Ambrose'a rozszerzyły się na to, co powiedział jego kuzyn. Wtedy coś, co powiedziała Adina, nagle przyszło mu do głowy. Odwracając się, spojrzał na nią, kiedy posłała mu zadowolone spojrzenie. – Skąd wiedziałeś, że robiłem to wcześniej? – powiedział Ambrose, mrużąc na nią oczy.

Jej spojrzenie stało się jeszcze bardziej zadowolone, gdy Ambrose 'usłyszał' w swojej głowie, <"wszyscy w rodzinie mamy sekrety. Niektóre z nich nie mogą być ujawnione wielu innym, ponieważ niewielu ma ten sam dar. ">

Usta Ambrose'a były otwarte, <"Cóż, niech mnie diabli!"> pomyślał, po czym usłyszał sapnięcie Adiny.

<"Tsk, tsk kuzyn taki język!"> Wróciły do ​​niego myśli Adiny.

Wszyscy pozostali gapili się na nich obu, zwłaszcza po tym, jak usta Ambrose'a opadły po raz drugi!

- Uhm - zaczął Ambrose. „Myślę, że będę potrzebował czasu SAM”. Ambrose powiedział, patrząc twardo na Adinę, która zaczęła marszczyć brwi, po czym smutno skinęła głową.

Gdy wszyscy wyszli, Ambrose ponownie przemówił do Typree. "Jak długo?" zapytał Ambroży

„Ach, więc na ciebie też naciągnęła to gówno, co? Prawie całe nasze życie, chociaż w twoim przypadku ciocia Trianna je ukrywała, ale jestem pewien, że pozwoliła im urosnąć. Oczywiście wiedziała, nawet gdy wszyscy byliśmy dziećmi. Zanim zapytasz, mogę Lewituj wszelkiego rodzaju rzeczy. Jeśli to, co o tobie podejrzewam, jest prawdą, ty też możesz. Po prostu zobacz, co chcesz wznieść się lub spaść, a potem poczuj jego ciężar, a potem poczuj, że nie ma ciężaru. Typree poinstruował go.

Spoglądając przez pokój na kubek, Ambrose pomyślał o nim, prawie czując jego ciężar. Nagle nie poczuł już ciężaru. Chwilę później zaczął spadać ze stołu. Przyciągając go do siebie, Ambrose był zdumiony, kiedy rzeczywiście do niego podpłynął. "Cholera jasna!"

"Ach! Sprawiłeś, że to do ciebie przyszło. Jesteś tym jedynym, zajęło mi to lata, aby zrobić to, co właśnie zrobiłeś. Miejmy nadzieję, że nie możesz zrobić tego, co mógł ojciec. Cóż, kiedy możesz mi ją zwrócić, dobrze? Wiem, że tęskniła za tobą przez ostatnie kilka godzin. Bądź zdrowa, kuzynko, mam nadzieję, że wkrótce ją odwiedzę. Ambrose siedział tam w szoku, na wielkiego kota, był dziwakiem!

<"Słyszałem tego kuzyna! W żadnym wypadku nie jesteśmy dziwakami!"> Przyszły myśli Adiny.

<"Kiedy powiedziałem sam, miałem to na myśli! Jeśli to, co właśnie powiedział mi twój brat, jest prawdą, to też mogę zranić. Czy zechciałbyś się dowiedzieć?"> Ambrose warknął.

Ambrose usłyszał jęk Adiny, po czym nie usłyszał nic więcej. Wzdychając Ambrose pomyślał, że będzie musiał się do tego przyzwyczaić.

Następnego dnia Ambrose wzywał wszystkich swoich rycerzy i paladynów do głównej sali tronowej. „Dobrze, że wszyscy są tutaj. Po przejrzeniu wszystkich oddziałów, które wysłał mój bękart wujek, mam bardzo dobry pomysł, gdzie się teraz ukrywa. Jak wszyscy wiecie, w królestwie jest trzynaście planet lub podkrólestw. Pamiętam, że Conrad Nox kupił mały księżyc szóstego podkrólestwa Talandii. Wielu, których widziałem na polu bitwy, wydawało się stamtąd pochodzić. Dlatego wezmę ze sobą inne siły, aby w końcu to zakończyć.

Wszyscy czterej jego rycerze kiwali głowami, gdy zaczął nakreślać kilka pomysłów na plan ataku. – Zakładam, że będzie więcej niż dobrze ufortyfikowany. Gwayne zapytał chwilę później, na co Ambrose skinął głową.

– Myślisz o naszym ostatnim spotkaniu z Talandrianami? Gregor zabrał głos. – Kiedy weszliśmy pod osłoną?

Roth przez chwilę kiwał głową, po czym szeroko otworzył oczy. Wyciągając komunikator zza paska, zadzwonił do Jankuis, podczas gdy reszta czekała. „Jankuis, czy ten mandriański handlarz niewolnikami nadal przebywa w twoich lochach?”

Nastąpiła chwila ciszy, po czym Jankuis odpowiedział: „Ostatnim, o którym słyszałem, był, choć obawiam się, że na nic się nie przyda, ponieważ Typree miał odcięty język z głowy. Jestem pewien, że słyszałeś, że jego wysokość nie nie tolerować zniewag wobec rodziny”.

„Tak, wszyscy słyszeliśmy dziękuję”. Ambrose skinął głową Rotha, kiedy skończył.

„Wydaje mi się, że dostrzegam zalety tego planu, Roth. Spotkamy się ponownie, kiedy będę miał okazję porozmawiać z kuzynem. Teraz, kiedy nic nie może ruszyć do przodu przez jakiś czas, umieszczam wszystkich”. rozkazał Ambroży.

Adina obserwowała, jak wszyscy obecni przesuwają się po obu stronach ścieżki przed Ambrose'em. „Adina Maxor, sub-księżniczko Mandrii, proszę, przedstaw się przede mną”. stwierdził Ambroży.

Adina się trzęsła, nie miała pojęcia, co zrobiła. Dlaczego została ukarana? Potem jej oczy zrobiły się jeszcze większe, gdy jej brat wyszedł zza tronu, by stanąć obok Ambrose'a.

Stojąc przed nimi, była zagubiona. „Proszę, uklęknij Adina Maxor”. Usłyszała, jak mówi jej brat. Klęcząc podniosła wzrok i zobaczyła, że ​​twarz jej brata jest pełna dumy? Ok, teraz naprawdę była zdezorientowana.

Pochylając głowę, usłyszała, jak Ambrose mówi: „Do wszystkich tutaj zebranych. Dziś jesteśmy tutaj, aby uczcić Adinę Maxor, pod-księżniczkę Mandrii. Ryzykując własne życie, przyjęła bełt przeznaczony dla mnie. Wspomniany bełt prawie kosztował jej życie." Tutaj Ambrose dobył miecza, dotykając nim każdego z jej ramion. "Powstań Paladyn Księżniczko Xendry, Adina Maxor, Sub-księżniczka Mandrii." Usta Adiny były szeroko otwarte, a potem zadowolony z siebie uśmiech pojawił się na jej twarzy, przynajmniej dopóki Ambrose nie pochylił się do przodu i nie szepnął jej do ucha. „Twój trening miecza zaczyna się jutro!”

Podobne artykuły

Utrzymywanie formy

Jeśli zastanawiasz się nad liniami czasowymi, stało się to prawie 20 lat po moim spotkaniu z moją ulubioną gospodynią. ===================== Ze względu na moją pracę nigdy nigdzie nie zostawałam długo i przyzwyczaiłam się do życia na walizkach, kiedy skończyłam czterdzieści lat poczułam, że muszę stworzyć sobie bazę: gdzieś, co jest moje, urządzone w moim stylu, gdzie mogłem odpocząć i odciąć się od reszty świata, choćby na jeden dzień. Spędziłem prawie dwadzieścia lat pracując w całej Wielkiej Brytanii i zdecydowałem się mieszkać tam, gdzie mi się podoba, a nie w modnym miejscu. Kiedy zaproponowano mi głównie stałą pracę, szkolenie nowej generacji instalatorów...

727 Widoki

Likes 0

Obserwowanie i działanie

OGLĄDANIE I DZIAŁANIE John czuł, że zrobił bardzo dobry interes. Kiedy wprowadził się do tego budynku mieszkalnego, spotkał się i rozmawiał z właścicielem i przekonał go, by pozwolił mu pełnić funkcję woźnego/dozorcy/menedżera rezydenta, robiąc wszystko, co było proste, czego potrzebował budynek za 200 dolarów miesięcznie z czynszu plus wydatki. Zwykle zajmowało to tylko kilka godzin miesięcznie z jego wolnego czasu, a gdyby musiał pracować w tym dniu w dzień powszedni, jego harmonogram jako technik laboratoryjny w firmie farmaceutycznej można było dostosować – większość rzeczy można było zrobić na początku wieczorem lub nawet w sobotę. Mógł tam pracować o każdej porze od...

1.4K Widoki

Likes 0

Daisy otrzymuje leczenie, którego chce - rozdział 05

DAISY DOSTAJE LECZENIE, KTÓREGO CHCE - Ch 05 ** Daisy zostaje przekazana drugiemu więźniowi - kobiecie - byłej rosyjskiej śledczej, która specjalizuje się w środkach psychotropowych. ** [Dzień 3 (poniedziałek) - popołudnie] Wokół Daisy krążyło kilkanaście więźniarek, podczas gdy strażnicy szorowali ją w zimnej wodzie. Dzielili się papierosami i popijali whisky z butelek wielkości samolotu. Kobiety miały różne kształty i rozmiary, ale wszystkie nosiły identyczne jasnopomarańczowe kombinezony. Lubisz ją? jedna z kobiet zapytała drugą. Daisy podniosła głowę, zamrugała, by zmyć oczy i zobaczyła wysoką, krępą kobietę z krótko przystrzyżonymi brązowymi włosami i jaskrawoczerwonymi ustami. Uśmiechnęła się do Daisy. – Ach, poznajesz...

1.5K Widoki

Likes 0

Smak Rozdział 6

Jesienią, kiedy skończyłam 15 lat, Liz, która już nie chodziła do szkoły, zaczęła regularnie umawiać się na randki, ale wciąż znajdowała czas, by przyjść do mojego pokoju, czasem po powrocie z randki. Nieustannie chciałem robić coś więcej, niż tylko się nawzajem odpychać. Ale nawet kiedy błagałem, żeby wsadzić mojego penisa w jej cipkę, odmawiała. Tej zimy tata znalazł pracę, ale musiał wyjechać z miasta. W noc poprzedzającą jego wyjazd nasi rodzice znów się pokłócili. Wkrótce po tym, jak zaczęli, siostra była w moim pokoju. Tym razem powiedziała, że ​​ma dla nas coś nowego do zrobienia. Kazała mi się rozebrać i położyć...

846 Widoki

Likes 0

CZAS ZABAWY - ROZDZIAŁ. XXVIII - SLUTS 'R US

CZAS NA ZABAWĘ – ROZDZIAŁ XXVIII – SLUTS ‘R US OCZEKIWANIE Kiedy Kelly usłyszała od Mary o wycieczce do gloryhole w Central City, podskoczyła. Dosłownie. . ZABIERZ MNIE TAM!! Porozmawiaj o niebie!” „Och, Kelly, możesz sobie wyobrazić, jak dwie laski takie jak my wchodzą tam i proszą o jeden z tych pokoi? Rozpoczęlibyśmy zamieszki! „Może powinniśmy pójść na prawdziwego włóczęgę, wiesz, ubrać się jak dziwki”. – Myślisz, że dziewczyna mogłaby utonąć w wodzie? zachichotała Marysia. — Moglibyśmy zapytać Puttanę. Cóż, wiesz, że mam duży apetyt… i WIEM, że ty też. – Ty mała dziwko. „Ty wielka dziwko”. – Tylko Johnowi –...

853 Widoki

Likes 0

Zabawa w zatrzymanie ciężarówki

Zabawa w zatrzymanie ciężarówki Wysadził mnie na przystanku dla ciężarówek i powiedział, żebym poszedł i zarobił trochę pieniędzy, abyśmy mogli zatrzymać pokój, w którym teraz mieszkaliśmy. Trzęsąc się i przestraszony, ze spuszczoną głową, powoli wszedłem do męskiej łazienki. Wpadłem na faceta wychodzącego ze straganu i zapytał mnie, czy wszystko w porządku. Powiedziałem „tak, ale jestem trochę głodny i nie mam pieniędzy”. „Cóż, może mogę ci pomóc, jeśli możesz wyświadczyć mi małą przysługę”. „Jak masz na imię chłopcze”? Odpowiedziałem: „Chris i ja nie jestem mały, mam prawie 10 lat”. Odpowiedział: „Przepraszam Chris, że nazwałem cię małym chłopcem, mam na imię Raymond”. Chris...

851 Widoki

Likes 0

Pożądany, część 1_(1)

Wszystko zaczęło się jakieś cztery miesiące temu w piwnicy mojego przyjaciela Donny'ego. Zaprowadził mnie i mojego drugiego przyjaciela Phila na dół i posadził przed czarną tablicą. Odwrócił tablicę, a na niej wszystkie trzy nasze imiona w poszczególnych kolumnach i zaczął mówić. „Ok, chłopaki, mam uzasadnione obawy”, stwierdził, „Jay (to ja) i Phil, wszyscy jesteśmy dobrymi przyjaciółmi od trzeciej klasy i mieliśmy wspaniałą przyjaźń. Wszyscy mamy 15 lat i uczymy się w liceum. MYŚLĘ, ŻE NAJWYŻSZY CZAS, ŻEBY WSZYSCY DOSTALIŚMY CIPKI. Po prostu przewróciłam oczami. W przypadku Dona ten temat zawsze trafiał do naszych rozmów. „Stary, mówisz to co roku, a mimo...

695 Widoki

Likes 1

Znów jazda na ogierze

Jocelyn jest mężatką i przeprowadziła się do Dallas, aby pracować jako reporterka lokalnej stacji telewizyjnej. Zapewniłam także jej mężowi pracę, co przekonało ich do przeniesienia się do Dallas. Jocelyn i ja odbyliśmy stosunek seksualny zaraz po jej przeprowadzce. Jest w Argyle, małym miasteczku na północ od Fort Worth i opowiada historię. Jest gotowa do powrotu do Fort Worth, jest 23:00 i furgonetka odjechała. Dzwonię do niej i mówię jej, żeby pojechała 20 mil za miasto i skręciła w polną drogę przez 10 mil, stoi tam stara przyczepa i będę na nią czekać. Czasami... nocne ruchanie jest pożądane i potrzebne, czasami tak...

675 Widoki

Likes 0

Tylko jedna droga

- I - Wiesz, jak ludzie zwykle zaczynają opowiadać historie od początku? Tak, cóż, nie jestem jednym z nich. Nie dlatego, że chcę być oryginalny czy coś. Ani nie lubię mylić innych, ani nie mam nic przeciwko początkom. Po prostu nie chcę rozmawiać o tym, co wydarzyło się na początku. Ponieważ wtedy skończę pamiętając o wszystkich bzdurach, które się wydarzyły i nie chcę tego. Jestem pewien, że i tak będę musiał wyjaśnić niektóre rzeczy i będę miał nieuniknione retrospekcje, ale to będzie nic w porównaniu z przypomnieniem sobie każdego cholernego szczegółu i ponownym przeżywaniem tego od nowa. Więc po prostu wytrzymaj...

1.1K Widoki

Likes 0

Sposób przy łóżku

Rozdział 1: Po pierwsze, nie szkodzić „Molly Murphy, Brooklyn Tanner, June Watkins, Dong… mei…… Kwah? zaczekaj tu na zadanie specjalne. Wszyscy inni, proszę, chodźcie za mną”. Czerwcowy pierwszy dzień stażu pielęgniarki w jednym z największych szpitali w kraju zaczął się koszmarnie. Na jej obronę, po co mieliby prosić o wymiary, jeśli nie po to, by zapewnić jej fartuchy? Na szczęście, po błaganiu w trzech różnych działach, ktoś zaoferował jej stary zestaw zapasowy iw końcu znalazła wolne łóżko, żeby go położyć za zasłonami z poręczami. Była w szpitalu godzinę wcześniej, a i tak prawie przegapiła odprawę dla stażystów; jej serce wciąż nie...

987 Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.