Życie nie takie zwyczajne, rozdz. 5

801Report
Życie nie takie zwyczajne, rozdz. 5

A/N: Jak sugeruje tytuł, jest to rozdz. 5. Jeśli nie przeczytałeś rozdz. 4 przejdź do strony z datą przesłania i przewiń w dół, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinno być tuż pod tym. Została dociśnięta do drzwi prysznica, gorąca woda uderzała w nagą skórę, jej piersi przyciśnięte były do ​​przyjemnie zimnej szyby. Jej włosy opadały kaskadą na lewe ramię, odsłaniając zagłębienie szyi. Jego usta składały delikatne pocałunki wzdłuż jej obojczyka, od czasu do czasu zatrzymując się, aby lekko skubać i ssać jej gładką skórę. Jego dłonie trzymały jej drobne biodra w miejscu, pomagając jej utrzymać równowagę, gdy ją penetrował. Jej usta były otwarte, wydając krzyki czystej, nieskrępowanej przyjemności, gdy czubek jego członka właśnie uderzył w jej szyjkę macicy. Jej wrzaski zaczęły się cicho, ale nasiliły się wraz z przyjemnością. Stały się częstsze, bardziej oddychające i miały wyższą tonację. Wrzaski go zachwyciły. Splamili go niegasnącym pożądaniem, które zostało zaspokojone przez uwolnienie. Wrzaski zachęcały go do cięższej pracy i szybszych pchnięć. Każdy wrzask był wołaniem o zadowolenie, a każde pchnięcie było potężną odpowiedzią. Zaczęła się ślizgać, więc trzymał ją mocniej. Ściskając jej małą talię i przybliżając ją do niego. Położył klatkę piersiową na jej plecach, uzyskując większą siłę i siłę w swoich pchnięciach. Poczuła, jak ponownie złączył swoje usta z jej szyją, jeszcze bardziej zwiększając jej przyjemność. Wydając więcej tych odurzających wrzasków. Fale przyjemności nasiliły się, jej ściany zaczęły coraz częściej się napinać. Z każdym pchnięciem wnikał głębiej w jej wnętrze. Każde pchnięcie popychało ją bliżej krawędzi. Jego jądra zaczęły się zaciskać, a jej ściany wydoiły wał z całej siły. Tarcie między kochankami było tak intensywne, że mogło zapalić tysiąc świec. Oboje byli coraz bliżej, przyjemność była prawie zbyt szczytowa. Jeszcze tylko jedno pchnięcie. Jeszcze tylko jedno pchnięcie. JESZCZE TYLKO JEDEN- "PCHNIĘCIE!!!" Samanta krzyknęła na matkę. Ona i jej brat Warren leżały splątane na kafelkach w łazience. Wpadli przez otwór, kiedy Lauren otworzyła drzwi prysznica. Całe pożądanie, które czuł Sam, szybko zmieniło się we wściekłość na matkę. „Nie obchodzi mnie, jak blisko byłeś. Czy to zadanie domowe zostało odrobione?” – powiedziała Lauren, starając się opanować gniew. "Dobrze-" „Czy to prawda?” "Dobrze-" „CZY TO?” Lauren zaczynała się niecierpliwić w stosunku do córki. „Ja też szedłem…” zaczął Sam cichym głosem „TY TEŻ BYŁEŚ!! A DO tego UPRAWIAŁEŚ SEKS NA DRZWIACH PRYSZNICA!!! TERAZ TERAZ, ŻE TWÓJ OJCIEC I JA JUŻ WYMIENILIŚMY DWIE DRZWI Z TEGO POWODU!!! Lauren próbowała się uspokoić, więc głośność jej wrzasku nie będzie cicha. Wzięła głęboki oddech i powiedziała przez zaciśnięte zęby: „Po prostu idź na górę i zrób to, a później omówimy twoją karę”. Kara? Ale… – zaczęła protestować Sam, ale matka jej przerwała „ALE NIC! TERAZ IJ!” "ALE-" "IŚĆ!!!" Widząc, że to przegrana bitwa, Samanta wybiegła z łazienki, odpychając na bok swoją bliźniaczkę Hilary (która obserwowała i tłumiła śmiech), przeklinając matkę pod nosem. „Hej, Hil, chcesz dołączyć do mnie pod prysznicem? Woda jest ciepła”. Warren powiedział, próbując nakłonić swoją drugą młodszą siostrę do kąpieli, aby mógł dokończyć to, co zaczął. Pomimo tych wszystkich wrzasków i wrzasków, jego twardy penis nie skurczył się ani o cal. Prawdę mówiąc, rozzłościło go to jeszcze bardziej. Zawsze uważał, że jego mama wygląda seksownie, kiedy jest zła. – Nie ma mowy! Pójdę na górę i trochę odpocznę. i z tymi słowami Hilary opuściła pokój. Przygnębiony Warren wrócił pod prysznic, aby zakręcić wodę. Już miał przekręcić gałkę, gdy poczuł, jak para ramion obejmuje jego klatkę piersiową. Dłonie spoczęły na jego klatce piersiowej, paznokcie lekko drapały jego skórę. Dał się wciągnąć z powrotem pod strumień gorącej wody. Warren odwrócił się i jego usta natychmiast spotkały się z wargami Lauren. Jej język napierał na jego wargi, próbując wymusić wejście. Warren pozwolił jej na dostęp, ich języki tańczyły w ustach i na zewnątrz w rytmie pożądania. Przeniosła swoje ręce za tył jego głowy, wpychając go głębiej w pocałunek. Jego ramiona owinęły się wokół jej talii, a jego dłonie znajdowały się tuż pod policzkami jej pełnego tyłka. Lekko uścisnął każdego, po czym przesunął jedną rękę w stronę jej miednicy. Delikatnie potarł dłonią przód jej pochwy, ujmując dłoń i kciukiem drażniąc jej łechtaczkę. Przesunął palcem po ustach, jakby chciał stworzyć w umyśle wyimaginowany szkic. Lauren zaczęła jęczeć w trakcie pocałunku. Przytuliła syna bliżej, jej piersi uderzały o jego klatkę piersiową. Warren wsunął palec pomiędzy jej mokre fałdy, wywołując u Lauren kolejny jęk satysfakcji. Poruszał palcem, powoli wsuwając go i wysuwając, prowadząc mamę do ściany prysznica. Delikatnie zaczął rozchylać jej nogi. Lauren podniosła rękę, aby utrzymać się na ramieniu syna. Drugi zsunął się w dół jego klatki piersiowej, przez brzuch, zanim spoczął na pulsującym członku. Owinęła dłonie wokół trzonka i zaczęła powoli go głaskać. Drażniła kciukiem głowę, naciskając lekko na otwór. Lauren przestała głaskać i przerwała pocałunek. Jej oczy spotykają synów. Kryształowy błękit spotyka się z czekoladowym brązem. Niepisana umowa została zawarta, gdy Lauren zaczęła kierować członka syna w stronę jej wejścia. Wepchnęła głowę na tyle głęboko, aby pozostała na swoim miejscu. Oboje zaczęli się ponownie całować, z pasją wiecznych kochanków. Gdy Lauren zaczęła przerywać pocałunek, Warren podniósł ją do ściany prysznica i wepchnął w nią całą swoją długością. Lauren odrzuciła głowę do tyłu w Ecstasy, gdy pchnięcia Warrena nabrały stałego rytmu. Wypuszczała strumień gardłowych jęków, zmieszanych z westchnieniem za każdym razem, gdy był w niej całkowicie pochowany. Zaczął całować i gryźć jej szyję, zostawiając niezliczoną ilość malink, zanim zszedł do jej soczystych piersi. Ujął w usta jedną z jej podskakujących piersi. Warren lizał jej sutek, bawiąc się nim językiem. Przyłożył do niego usta i mocno je ssał, jednocześnie wpychając się w nie jej. Jego ręce również unoszą się na jej biodrach, powstrzymując ją przed upadkiem. Lauren miała ochotę krzyczeć z przyjemności, jaką sprawiał jej syn. Jej dłonie błądziły po jego włosach, mierzwiły je i wpychały go głębiej w swoje piersi. Jej umysł był całkowicie pochłonięty przyjemnością. Przeniosła dłonie na jego ramiona, trzymając je mocno, a jej paznokcie wbiły się w jego skórę, gdy zwiększył swoje pchnięcia. Coraz ciężej. Coraz szybciej. Warren zaczął czuć, jak ściany matki się kurczą. Ściskali go mocno, a pchnięcie stawało się coraz trudniejsze. Połączona przyjemność ssania i pchania była dla Lauren nie do zniesienia. Zaczęła osiągać orgazm, jęcząc na całe gardło, a jej syn znajdował się niedaleko z tyłu. Jego jądra napięły się i wykonał ostatnie pchnięcie, opróżniając swój ładunek głęboko w matce. Warren wydał niski jęk, gdy jego orgazm ustał. Powoli wsunął matkę w dół drzwi prysznicowych, gdy prysznic zatrzymał się w kącie prysznica. Warren siedział tak, że znajdował się pomiędzy nogami matki, z głową opartą na jej piersi, używając jej jako odpowiedniej poduszki. Lauren zaczęła głaskać syna po włosach, tak jak zawsze to robiła, od czasu do czasu składając pocałunek na jego czole. Siedzieli w ciszy przez kilka minut, po prostu ciesząc się prysznicem i swoim towarzystwem, kiedy Lauren przemówiła: – Uważasz, że byłem zbyt ostry dla twojej siostry? Warrenowi zajęło chwilę zastanowienie się, o czym mówi, ale gdy sobie przypomniał, zażartował: – Trochę pogawędek do poduszki. Lauren uśmiechnęła się i zachichotała. „Przykro mi, ale zacząłem o tym myśleć i teraz czuję się winny”. „Wyzdrowieje. Zawsze jesteście kretynami. To nic nowego”. Lauren uśmiechnęła się, słysząc komentarz syna. To była prawda, Lauren i Samantha miały silną wolę i w przeszłości stoczyły wiele kłótni. "Pewnie masz rację." Lauren wstała, żeby zakręcić wodę. Zawsze ceniła mądrość i poglądy syna. Zauważyła, że ​​miał dar dogadywania się z większością, jeśli nie wszystkimi ludźmi. Wszędzie był lubiany i ciągle jej powtarzano, jakim jest dżentelmenem. Był jedynym dzieckiem, z którym nie miała problemów i o które się nie martwiła. Był dzieckiem, które przespało całą noc. Był dzieckiem, które szybko i łatwo nauczyło się korzystać z nocnika. Był dzieckiem, które zawsze myło zęby bez kłótni. Był nastolatkiem, który odrobił pracę domową, nie prosząc o to tysiąc razy. Był młodym dorosłym, któremu ufała i na którym się opierała. Zawsze był ramieniem, na którym mogła się wypłakać, gdy jej męża nie było w pobliżu. Był jej skałą. Na górze Hilary próbowała zasnąć, zmęczona „Woody Experience”, ale ciągłe jęki jej brata i matki nie pozwalały jej zasnąć. Kiedy w domu rozległy się ostatnie jęki, a ona już miała zasnąć, w ścianie rozległ się rap. „FRED” – cicho krzyczała w myślach. Usiadła i postanowiła spieprzyć drzemkę i po prostu zająć się tym, co zwykle robiła, kiedy nie czuła się sobą. Po tych słowach rozpięła część materaca i sięgnęła do środka. A/N: I tak kończy się piąta część „Not So Ordinary Life”. Jak zawsze proszę PRZECZYTAJ RECENZJĘ RECENZJĘ!!! Nie potrafię wyrazić, ile znaczy Twoja opinia ZACHOWAJ TŁUSZCZ

Podobne artykuły

Daisy otrzymuje leczenie, którego chce - rozdział 05

DAISY DOSTAJE LECZENIE, KTÓREGO CHCE - Ch 05 ** Daisy zostaje przekazana drugiemu więźniowi - kobiecie - byłej rosyjskiej śledczej, która specjalizuje się w środkach psychotropowych. ** [Dzień 3 (poniedziałek) - popołudnie] Wokół Daisy krążyło kilkanaście więźniarek, podczas gdy strażnicy szorowali ją w zimnej wodzie. Dzielili się papierosami i popijali whisky z butelek wielkości samolotu. Kobiety miały różne kształty i rozmiary, ale wszystkie nosiły identyczne jasnopomarańczowe kombinezony. "Lubisz ją?" jedna z kobiet zapytała drugą. Daisy podniosła głowę, zamrugała, by zmyć oczy i zobaczyła wysoką, krępą kobietę z krótko przystrzyżonymi brązowymi włosami i jaskrawoczerwonymi ustami. Uśmiechnęła się do Daisy. – Ach, poznajesz...

1.6K Widoki

Likes 0

Utrzymywanie formy

Jeśli zastanawiasz się nad liniami czasowymi, stało się to prawie 20 lat po moim spotkaniu z moją ulubioną gospodynią. ===================== Ze względu na moją pracę nigdy nigdzie nie zostawałam długo i przyzwyczaiłam się do życia na walizkach, kiedy skończyłam czterdzieści lat poczułam, że muszę stworzyć sobie bazę: gdzieś, co jest moje, urządzone w moim stylu, gdzie mogłem odpocząć i odciąć się od reszty świata, choćby na jeden dzień. Spędziłem prawie dwadzieścia lat pracując w całej Wielkiej Brytanii i zdecydowałem się mieszkać tam, gdzie mi się podoba, a nie w modnym miejscu. Kiedy zaproponowano mi głównie stałą pracę, szkolenie nowej generacji instalatorów...

872 Widoki

Likes 0

Podstawowe mój drogi Watsonie

To opowiadanie jest moją pierwszą próbą napisania powieści gejowskiej. Jest to wynik prośby koleżanki, która poprosiła o seks-historię Holmesa i Watsona. Mam nadzieję, że to lubisz. -- John Watson położył dłonie po obu stronach twarzy Sherlocka. Sherlock Holmes nie zareagował w żaden sposób, w żaden sposób ani w żaden sposób. „Zrobiłeś to!” — wykrzyknął Watson. „Rozwiązałeś to!” — Oczywiście, że tak — odparł spokojnie Holmes. „To było elementarne, kiedy odkryłem, w jaki sposób złamali system bezpieczeństwa, ominęli czujniki podczerwieni i weszli do pokoju ze skanerem siatkówki”. „Cóż, jakkolwiek to zrobiłeś, było cudownie”. Watson euforycznie pocałował Holmesa w czoło. Ponownie Holmes nie...

889 Widoki

Likes 0

Dobra umowa Kaitlyn trwa dalej (2)

(Proszę porównać ten krótszy format z poprzednią historią i powiedzieć, który wolisz, OK?) Kaitlyn Parker uśmiechnęła się do siebie, czując, że jej telefon wibruje. Nie musiała wiedzieć, kto to był. Minęło kilka miesięcy, odkąd Kaitlyn zrobiła jej „Dobry interes” z „JR” Robertsem. W głębi duszy musiała przyznać, że tego dnia był to „zabawny” dzień i z biegiem czasu odkryła, że ​​zawiera z nim podobne „umowy”. Dzisiaj miała na sobie wspaniałą nową parę butów, które kosztowały tyle samo, co jej czynsz, oraz skórzaną ołówkową spódnicę z nazwiskiem jakiegoś projektanta i była w drodze, by „szybko podziękować” za buty w biurze przerwa na...

2.1K Widoki

Likes 0

HOBO - Rozdział 19

ROZDZIAŁ DZIEWIĘTNASTY Tego wieczoru wszyscy wyszli o dziewiątej, a Kate była w siódmym niebie po pojednaniu z matką i przeprosinach. Mnie też ulżyło, myśl o ciągłym konflikcie z matką twojej żony była czymś, na co nie mogłem się doczekać. Kate i Jackie rozmawiały na sofie, gdy kończyłam wyrzucać nadmiar jedzenia, które zostało nam z imprezy. „Hej, Tim, czy mógłbyś otworzyć butelkę merlota dla Jackie i dla mnie?”, zapytała Kate. „Jasne.”, odpowiedziałem, otwierając lodówkę na wino. Otworzyłem butelkę i chwyciłem dwa kieliszki do wina, kładąc wszystko na tacy. Zaniosłem tacę do salonu i postawiłem ją na otomanie, po czym wróciłem do kuchni...

904 Widoki

Likes 0

Pożądany, część 1_(1)

Wszystko zaczęło się jakieś cztery miesiące temu w piwnicy mojego przyjaciela Donny'ego. Zaprowadził mnie i mojego drugiego przyjaciela Phila na dół i posadził przed czarną tablicą. Odwrócił tablicę, a na niej wszystkie trzy nasze imiona w poszczególnych kolumnach i zaczął mówić. „Ok, chłopaki, mam uzasadnione obawy”, stwierdził, „Jay (to ja) i Phil, wszyscy jesteśmy dobrymi przyjaciółmi od trzeciej klasy i mieliśmy wspaniałą przyjaźń. Wszyscy mamy 15 lat i uczymy się w liceum. MYŚLĘ, ŻE NAJWYŻSZY CZAS, ŻEBY WSZYSCY DOSTALIŚMY CIPKI. Po prostu przewróciłam oczami. W przypadku Dona ten temat zawsze trafiał do naszych rozmów. „Stary, mówisz to co roku, a mimo...

841 Widoki

Likes 1

Mayflower

Historia Fbaileya numer 229 Mayflower Pracowałem przez dwa lata na farmie mojego wujka, żeby odłożyć wystarczająco dużo pieniędzy na mój pierwszy samochód i ubezpieczenie. Nie była zbyt duża, ale ją kochałem. Była Fordem Mustangiem z 1966 roku. Było dużo rdzy, a siedzenia były mocno zużyte, ale ona była cała moja. Z czterema na podłodze, kubełkowymi siedzeniami i wystarczającą mocą, aby wstać i iść, byłem w niebie. Silnik był w najlepszym stanie ze wszystkich innych samochodów. Nazwałem ją „Mayflower”. Pomyślałem, że mając własny samochód, mógłbym zacząć uprawiać seks. Jeśli dostali się do środka, musieli przejść na drugą stronę. Pod koniec marca skończyłem...

1.2K Widoki

Likes 0

Panna młoda kapitana Hirsta

Panna młoda kapitana Hirsta W pokoju nagle zapadła cisza, wszystko zależało od odwrócenia karty. Lord Cashmire uważnie obserwował, jak odwracam ostatnią kartę. As. Kolor odpłynął z jego twarzy. – Ale blefowałeś, nerw na karku – wyjąkał. „Nerwy, mój panie”, zapewniłem go, „tylko nerwy, mogłeś równie dobrze mieć lepszą rękę. „Mój Boże, Cashers, straciliście wszystko!” — wykrzyknął Bunty Buntingthorpe. Rozejrzałem się, gdy Mallinson pełniący rolę kelnera lub Krupier, jak to mają Francuzi, pchał w moją stronę ogromny stos żetonów i banknot Cashmire. Nie byłem szczególnie podekscytowany, chciałem tylko dać nauczkę staremu głupcowi. „Dobry Boże Cashers”, wtrącił się Lord Althwaite, „Po prostu postawiłeś...

1.2K Widoki

Likes 0

Ekspert mody, wizażysta i osobowość telewizyjna

Jeannie jest chińsko-wietnamską wizażystką, ekspertką od mody i osobowością telewizyjną. Ma 33 lata, jest rozwiedziona i mierzy 5 stóp i 4 cale wzrostu i jest drobna. Jej telefon mrugnął z biurka, a ona chwyciła go z bijącym sercem. Czy to był John Malone? Zerka na godzinę: dwanaście po drugiej. O której miałem powiedział, że ją spotkam? Odblokowała telefon. E-mail. Świetnie. Ponieważ przygotowania do tego spotkania właśnie ją zmęczyły. Odetchnęła i przeszła do rozmowy ze mną. Przewijając, potwierdza to, co już wiedziała : będę tam między 15 a 19... Wychodzi z założenia, że ​​ponieważ wynająłem pokój w hotelu i udało jej się...

1.5K Widoki

Likes 0

Dziewica_(0)

Dziewica Właśnie źle skręciłem na podjeździe, ponieważ samochód mojego przyjaciela, którego miałem spotkać, był zaparkowany po drugiej stronie ulicy od miejsca, w którym mieszkał. Wysiadłem i podszedłem do drzwi, aby zapytać, i właśnie zapukałem, kiedy drzwi otworzyła ta piękna młoda ciemnowłosa dziewczyna. Byłem tak nią zajęty i starałem się nie być tak oczywisty, gdy patrzyłem na nią, myśląc sobie wow, że jest naprawdę miła. Kiedy rozmawialiśmy, powiedziała, że ​​mój przyjaciel często parkował samochód na podjeździe i wkrótce wróci. Potem zaprosiła mnie do środka i rozmowa przeszła do tego, że oboje z przyjacielem jesteśmy na służbie i że następnego dnia jadę od...

1.6K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.