Przejażdżka pociągiem_(2)

1.8KReport
Przejażdżka pociągiem_(2)

W 1947 podróż pociągiem z Nowego Jorku do Los Angeles trwała 4 dni. Millie planowała wykorzystać czas na cieszenie się scenerią i nową tajemniczą powieścią, którą kupiła na stacji kolejowej przed wyjazdem. Millie uwielbiała niespodzianki dobrej tajemnicy. Pierwszej nocy była gotowa ustatkować się przy martini i pierwszym rozdziale „Człowieka, który przybył znikąd”, kiedy zdała sobie sprawę, że zostawiła okulary w swojej kabinie. Kiedy Millie szła z baru z powrotem do swojej kabiny, mogła przysiąc, że czuła obecność, która ją śledzi, ale za każdym razem, gdy odwracała wzrok, nikogo tam nie było. W końcu dotarła do drzwi swojej kabiny, kiedy je otworzyła, obecność, którą czuła wcześniej, była teraz tuż za nią, zmuszając ją do środka. Dłoń mężczyzny zakryła jej usta, a jego chrapliwy głos szepnął: „Nie bój się, nie przyszedłem cię skrzywdzić, Millie”. Skąd znał jej imię? Próbowała się do niego odwrócić, ale nie pozwalał. „Nie, nie, jeszcze nie”. Trzymając rękę na jej ustach, drugą zdjął krawat i kazał jej zawiązać nim oczy, ciesząc się tajemnicą i podnieceniem przebiegającym przez jej ciało, zrobiła tak, jak jej kazano. Wiedząc, że nic nie powie, wyjął rękę z jej ust i powoli rozpiął jej sukienkę, mówiąc tym niskim, żwirowym szeptem: – Nie powiem ci mojego prawdziwego imienia, Millie, ale możesz mówić do mnie Johnny. Uśmiechnęła się; to było imię jej ulubionego mężczyzny. Skąd wiedział? Delikatnie zsunął sukienkę z jej ramion i spadła na podłogę. Stała na środku swojej kabiny, z zawiązanymi oczami, ubrana tylko w halkę, stanik i pończochy, nie wiedząc, kim jest jej gość ani jak wygląda, a mimo to nigdy nie czuła się tak wolna: „OK, Johnny”. Na początku pozostał za nią, przyciągając ją do siebie, trzymając ręce w talii i całując jej szyję i ramiona. – Obserwowałem cię od bardzo dawna, Millie. Jego dłonie przesuwają się w górę jej ciała: „Wiem, że kochasz martini, dobre jedzenie i przede wszystkim wielką tajemnicę”. Jęknęła w odpowiedzi: „Tak”. Skąd wiedział o tych wszystkich rzeczach? "Wiesz, czego chcę." Co to za różnica Nigdy nie czuła się tak dobrze, tak podekscytowana, elektryzująca. – Wiesz, czego potrzebuję, Johnny. Jej ręce sięgnęły, by pogłaskać jego pośladki, zacisnęły się pod jej dotykiem, a on wepchnął swój twardy teraz członek w jej pośladki, powoli przeciskając się przez spodnie, a teraz delikatnie gryząc ją w szyję, gdy szedł. Serce Millie przyspieszyło, oddech przyspieszył, a jej palce zacisnęły się na jego zadzie przy każdym ugryzieniu szyi. Johnny pogłaskał ją po ramionach i zrzucił paski jej halki, która spadła na podłogę. „Uwielbiam twój dotyk, Johnny, jest taki delikatny i kochający”. — wyszeptała Millie. „Jesteś damą, Millie, i tak powinnaś być traktowana” Johnny odwrócił ją twarzą do siebie i delikatnie pocałował ją w usta. Kolejny lekki pocałunek, potem kolejny, Millie chciała więcej, była gotowa wybuchnąć, Johnny wyczuł to i pocałował ją głębiej, badając jej usta językiem, jej klatkę piersiową unosił się od jego pocałunku. Przyciągnęła go bliżej, a on do niej. Johnny sięgnął wokół jej pleców i jedną ręką fachowo odpiął jej stanik. Millie, wciąż z zawiązanymi oczami, grzebała w guzikach koszuli Johnny'ego, a potem przesuwała dłońmi w górę i w dół jego owłosionej klatki piersiowej, bawiąc się każdym sutkiem, najpierw strzepując paznokciami, a potem szczypiąc, ssąc i liżąc każdy z nich. „Uwielbiam, jak smakujesz, Johnny”. – W takim razie uklęknij i skosztuj najlepszej części, Millie. Johnny powiedział z uśmiechem w głosie. Millie nigdy wcześniej nie miała mężczyzny w ustach, ale myśl o tym była prawie bardziej podniecająca, niż mogła sobie wyobrazić. Jakby od tego zależało jej życie, Millie uwolniła teraz spuchniętego i pulsującego kutasa Johnny'ego ze spodni i wzięła go do ust. Była zaskoczona, ile kutasa mogła ściągnąć do gardła. Johnny musiał mieć co najmniej 8 cali długości, a Millie czuła, jak 7 z nich pulsuje w jej gardle. Johnny wziął głęboki oddech, złapał ją za głowę i wydał gardłowy jęk. Dla nowicjusza Millie ssała fiuta Johnny'ego jak zawodowiec. Chwytanie ustami i językiem, nie gryzienie, głaskanie i siorbanie, wysuwanie pulsującego penisa Johnny'ego prawie całkowicie z jej chętnych ust, tylko po to, by wciągnąć te 7 soczystych cali do jej gardła. Johnny miał już dość jej ust, chciał seksu Millie. Chwycił ją pod ramiona i podniósł z podłogi. „Zdejmij majtki, Millie!” Rozkazał, gdy podeszła do ściany, znowu zrobiła, jak jej kazano. Opierając ją o ścianę, Johnny zanurzył swoje 8 cali głęboko w jej chętnym i mokrym kopcu. Millie owinęła nogi wokół jego pleców, oparła się o ścianę i przygotowała do jazdy. Johnny rzucił rycerskość na wiatr i walnął swoim szalejącym mocno w ociekającą cipkę Millie. Trzaskanie! Walenie!! Ubijanie!!! Łomotanie!!!! Mocniej z każdym uderzeniem, ciało Millie uderzające o ścianę, jej mięśnie napinające się wokół fiuta Johnny'ego, jej ciało sztywniejące. „Och, tak!” Płakała, gdy pierwsza fala orgazmu przeszła przez całe jej ciało! Mocniej trzymała Johnny'ego. „Tak, kochanie, pieprz mnie, proszę nie przestawaj, jestem twój, Johnny!” Jej słowa napełniły go mocą i pasją, Johnny uśmiechnął się i dziko walnął jej przemoczoną cipkę. Na wpół krzyknęła, a on trzaskał raz za razem. Jęknęła z kolejnym orgazmem i łzy spływały jej po policzkach. „MÓJ Boże, Johnny, jesteś mistrzem! Pieprz mnie, Mistrzu, pieprz mnie!” Przesłuchanie, które doprowadziło Johnny'ego do załamania się. Wybuchnął głęboko w niej całując ją głęboko. Właśnie wtedy rozległo się pukanie do drzwi: „Przepraszam panią, to portier. Słyszałem jakiś hałas, wszystko w porządku? „Tak, tak, w porządku, dziękuję.” Millie westchnęła. Wszystko było idealne.

Podobne artykuły

Dobra umowa Kaitlyn trwa dalej (2)

(Proszę porównać ten krótszy format z poprzednią historią i powiedzieć, który wolisz, OK?) Kaitlyn Parker uśmiechnęła się do siebie, czując, że jej telefon wibruje. Nie musiała wiedzieć, kto to był. Minęło kilka miesięcy, odkąd Kaitlyn zrobiła jej „Dobry interes” z „JR” Robertsem. W głębi duszy musiała przyznać, że tego dnia był to „zabawny” dzień i z biegiem czasu odkryła, że ​​zawiera z nim podobne „umowy”. Dzisiaj miała na sobie wspaniałą nową parę butów, które kosztowały tyle samo, co jej czynsz, oraz skórzaną ołówkową spódnicę z nazwiskiem jakiegoś projektanta i była w drodze, by „szybko podziękować” za buty w biurze przerwa na...

2.1K Widoki

Likes 0

Podstawowe mój drogi Watsonie

To opowiadanie jest moją pierwszą próbą napisania powieści gejowskiej. Jest to wynik prośby koleżanki, która poprosiła o seks-historię Holmesa i Watsona. Mam nadzieję, że to lubisz. -- John Watson położył dłonie po obu stronach twarzy Sherlocka. Sherlock Holmes nie zareagował w żaden sposób, w żaden sposób ani w żaden sposób. „Zrobiłeś to!” — wykrzyknął Watson. „Rozwiązałeś to!” — Oczywiście, że tak — odparł spokojnie Holmes. „To było elementarne, kiedy odkryłem, w jaki sposób złamali system bezpieczeństwa, ominęli czujniki podczerwieni i weszli do pokoju ze skanerem siatkówki”. „Cóż, jakkolwiek to zrobiłeś, było cudownie”. Watson euforycznie pocałował Holmesa w czoło. Ponownie Holmes nie...

890 Widoki

Likes 0

Daisy otrzymuje leczenie, którego chce - rozdział 05

DAISY DOSTAJE LECZENIE, KTÓREGO CHCE - Ch 05 ** Daisy zostaje przekazana drugiemu więźniowi - kobiecie - byłej rosyjskiej śledczej, która specjalizuje się w środkach psychotropowych. ** [Dzień 3 (poniedziałek) - popołudnie] Wokół Daisy krążyło kilkanaście więźniarek, podczas gdy strażnicy szorowali ją w zimnej wodzie. Dzielili się papierosami i popijali whisky z butelek wielkości samolotu. Kobiety miały różne kształty i rozmiary, ale wszystkie nosiły identyczne jasnopomarańczowe kombinezony. "Lubisz ją?" jedna z kobiet zapytała drugą. Daisy podniosła głowę, zamrugała, by zmyć oczy i zobaczyła wysoką, krępą kobietę z krótko przystrzyżonymi brązowymi włosami i jaskrawoczerwonymi ustami. Uśmiechnęła się do Daisy. – Ach, poznajesz...

1.6K Widoki

Likes 0

Utrzymywanie formy

Jeśli zastanawiasz się nad liniami czasowymi, stało się to prawie 20 lat po moim spotkaniu z moją ulubioną gospodynią. ===================== Ze względu na moją pracę nigdy nigdzie nie zostawałam długo i przyzwyczaiłam się do życia na walizkach, kiedy skończyłam czterdzieści lat poczułam, że muszę stworzyć sobie bazę: gdzieś, co jest moje, urządzone w moim stylu, gdzie mogłem odpocząć i odciąć się od reszty świata, choćby na jeden dzień. Spędziłem prawie dwadzieścia lat pracując w całej Wielkiej Brytanii i zdecydowałem się mieszkać tam, gdzie mi się podoba, a nie w modnym miejscu. Kiedy zaproponowano mi głównie stałą pracę, szkolenie nowej generacji instalatorów...

875 Widoki

Likes 0

Wycieczka na kemping_(4)

Odkąd Sarah, „mój najlepszy przyjaciel”, przyprowadziła swoją przyjaciółkę Jessie, żeby została u mnie na weekend, znajdowała nowe sposoby na rozrywkę podczas swoich wizyt. Wiedziałem jednak, że nie minie dużo czasu, zanim przestanie widywać się ze mną tak regularnie, więc było dla mnie ważne, aby upewnić się, że spełniam jej życzenia najlepiej, jak potrafię. Chciałem, żeby miała dobre wspomnienia o mnie przed wyjazdem. Tym razem Sarah przekonała mnie do wyjazdu na kemping na wsi. Lato dobiegało końca, a ona chciała się trochę zabawić, zanim zacznie się jesień. Znalazła naprawdę ładne miejsce na biwak w lesie nad jeziorem. Kiedy mi go pokazała, musiałam...

1.1K Widoki

Likes 0

Ekspert mody, wizażysta i osobowość telewizyjna

Jeannie jest chińsko-wietnamską wizażystką, ekspertką od mody i osobowością telewizyjną. Ma 33 lata, jest rozwiedziona i mierzy 5 stóp i 4 cale wzrostu i jest drobna. Jej telefon mrugnął z biurka, a ona chwyciła go z bijącym sercem. Czy to był John Malone? Zerka na godzinę: dwanaście po drugiej. O której miałem powiedział, że ją spotkam? Odblokowała telefon. E-mail. Świetnie. Ponieważ przygotowania do tego spotkania właśnie ją zmęczyły. Odetchnęła i przeszła do rozmowy ze mną. Przewijając, potwierdza to, co już wiedziała : będę tam między 15 a 19... Wychodzi z założenia, że ​​ponieważ wynająłem pokój w hotelu i udało jej się...

1.5K Widoki

Likes 0

HOBO - Rozdział 19

ROZDZIAŁ DZIEWIĘTNASTY Tego wieczoru wszyscy wyszli o dziewiątej, a Kate była w siódmym niebie po pojednaniu z matką i przeprosinach. Mnie też ulżyło, myśl o ciągłym konflikcie z matką twojej żony była czymś, na co nie mogłem się doczekać. Kate i Jackie rozmawiały na sofie, gdy kończyłam wyrzucać nadmiar jedzenia, które zostało nam z imprezy. „Hej, Tim, czy mógłbyś otworzyć butelkę merlota dla Jackie i dla mnie?”, zapytała Kate. „Jasne.”, odpowiedziałem, otwierając lodówkę na wino. Otworzyłem butelkę i chwyciłem dwa kieliszki do wina, kładąc wszystko na tacy. Zaniosłem tacę do salonu i postawiłem ją na otomanie, po czym wróciłem do kuchni...

906 Widoki

Likes 0

Noc balu maturalnego

Po długich czterech latach nadeszła noc balu maturalnego. Wszyscy w mojej klasie chodzili na randki. Na szczęście miałem swoją dziewczynę. Nazywała się Samanta Myers. Była najpiękniejszą dziewczyną, jaką kiedykolwiek widziałem. Większość facetów w mojej szkole uganiała się za suką cheerleaderką z wielkimi cyckami i dużym tyłkiem. Ale nie ja. Sam była dziewczyną, która na zewnątrz była nieśmiała, ale miała w sobie coś dzikiego i szalonego. Była dość niska, 5'4" do moich 5'10". Miała ładne, długie, chude nogi. Miała wąską talię i małe piersi. Nie miała płaskiej klatki piersiowej, ale była cholernie blisko tego. Jej oczy były zielone jak las i równie...

986 Widoki

Likes 0

Eragon-Jeźdźca dla Saphira

****Pozwól, że powiem to teraz. TO NIE JEST MOJA HISTORIA TO NALEŻY DO GryphonWings, jeśli chcesz przeczytać więcej jego historii, wejdź tutaj http://gryphonwings.sofurry.com/ to jest pięcioczęściowa seria**** *tagi zawierają Człowiek, pierwszy raz, doustnie, bez antro, dopochwowy, miłość, smok, bratnie dusze, M/F ps. mam nadzieję, że kochasz to tak jak ja Intencje Saphiry Saphira brnęła cicho przez drzewa w Ellesmerze, jej piękne niebieskie łuski lśniły w porannym świetle. Rzadko chodziła, zwykle woląc niebo, ale dzisiaj musiała tylko pomyśleć. Minął miesiąc, odkąd Glaedr został zabity przez złego Murtagha, a ona była bardzo przygnębiona. Wiedziała, że ​​musi kontynuować wyścig smoków, ale wszystkie smoki, które...

1.4K Widoki

Likes 0

Karen, moja ukochana (pt1)_(1)

Był ładny, słoneczny dzień, kiedy szedłem przez Diss, żeby spotkać się z Karen w Gregs na kawę. Nawet po tylu spotkaniach wciąż byłem pod wrażeniem jej wspaniałej urody w Orr. Uśmiechnęła się i pomachała mi ze swojego stolika, kiedy wziąłem swojego drinka i podszedłem do niej. Wstała ze swojego miejsca i objęła mnie ramionami, a ja odwzajemniłem jej to samo. Pocałowałem ją w szyję i szepnąłem jej do ucha, że ​​ją kocham. Odsunęła głowę, spojrzała mi w oczy i powiedziała: „Tak bardzo za tobą tęskniłam!”. Następnie usiedliśmy, aby napić się kawy, porozmawiać i nadrobić zaległości. Zawsze znajdowałem czas, aby wysłuchać problemów...

990 Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.