Napisałem opowiadanie i je opublikowałem. Dostałem mnóstwo e-maili o treści: „Jak do diabła mogłeś napisać o czymś takim. Co z tobą nie tak?" , więc nie będę publikować drugiej części nowego domu i rodziny. Powiem ci, że ja i Danny jesteśmy blisko i byliśmy blisko, odkąd to wszystko się wydarzyło. mam teraz 18 lat. Teraz jest to część prośby, więc mam nadzieję, że ci się spodoba. To jest historia, którą wymyśliłem, więc ciesz się. Tagi mówią, o co chodzi.-Przypomnienie, [email protected], zostaw komentarz dzięki.
Emma właśnie się obudziła i słońce świeciło przez jej okno. Był koniec tygodnia i jej rodzice pojechali nad rodzinne jezioro oddalone o około 3 mile. Chwyciła ręcznik i skierowała się do łazienki. Odkręciła wodę i zaczęła się rozbierać. Zsunęła majtki na swój mały, ale coraz większy tyłek. Jej majtki zsunęły się powoli z jej długich nóg i wylądowały w stosie z innymi ubraniami. Sprawdziła temperaturę wody i weszła pod prysznic. Woda szybko przemoczyła jej włosy i zmyła pot ze snu.
Wyszła i wytarła się. Zaczęła od swoich długich brązowych włosów. Potem w jej twarz. Jej zielone oczy wpatrywały się w słońce wpadające przez okno. Przeniosła się do swojej małej piersi. Jej klatka piersiowa właśnie zaczęła rosnąć. Jej brzuch był długi i kształtny, miała mały brzuch. Uwielbiała pływać, kiedy tylko mogła. Jej biodra były wąskie, ale szerokie. Nigdy nie miała włosów łonowych.
Ubrała się, rozczesała włosy. Zamiast stanika czy bielizny założyła jednoczęściowy kostium kąpielowy. Kiedy jej włosy były już wyczesane, związała je w kucyk, ponieważ było gorąco. Zbiegła po schodach i wyszła na dwór. Weszła na ścieżki prowadzące do jej rodzinnego jeziora. Drzewa są wysokie, a wokół jej domu rodzinnego nikt nie mieszkał, nie wiedziała, czy ktoś mieszka nad jeziorem.
Po chwili marszu w końcu dotarła do jeziora. Kiedy spojrzała na jezioro, coś ją zszokowało. Był tam pływający chłopiec. Spojrzała na niego, a potem rozejrzała się za rodzicami. Siedzimy przy stole piknikowym z inną parą. Podeszła, położyła ręcznik na stole.
– Hej kochanie, dobrze śpisz? – zapytał jej tata.
“Tak i żeby nie być niegrzecznym, ale…”
„Racja, to jest pan i pani Dongers. Przenieśli się w chacie z bali w górę tej drogi. Wskazał ścieżkę, której nigdy wcześniej nie widziała. „A tam w jeziorze jest syn Adam. Jest taki jak ty kochanie. Śmiało, idź popływać, jeśli chcesz. Bądź miły, choć w porządku”.
„Zawsze tato”. Roześmiała się, rozebrała i pobiegła do wody. Kiedy była wystarczająco głęboka, zanurkowała pod wodę jeziora. Otworzyła oczy, chociaż rodzice zawsze jej tego zabraniali, mogła dostrzec niewyraźną linię Adama. Mogła wstrzymać oddech na chwilę, podpłynęła prawie do niego. Był nad wodą, ona wyskoczyła kilka stóp od niego.
„Hej, jestem Emma. Miło mi cię poznać. Urm, uścisnąłbym twoją dłoń, ale ledwo dotykam dna! Zaśmiała się.
Odwzajemnił śmiech. „W porządku, więc chcesz iść na ziemisty koniec?” Emma skinęła głową i zaczęła płynąć z powrotem do ziemistej części jeziora. Adam był tuż za nią. Wystarczyło kilka ruchów ręką, aby dostać się do ziemistej części jeziora. „Jestem Adamem”. Wyciągnął rękę, Emma złapała go za rękę i potrząsnęła nią.
– Cóż, miło cię poznać. Nie wiedziałem, że tam jest dom”.
„Tak, to dla mnie nowość. Mieszkaliśmy w mieście, ale chyba moi rodzice mieli tego dość. Ale było warto." On śmiał się. – Więc jesteś dobrym pływakiem?
Uhm, to jest MOJE jezioro!” Powiedziała żartobliwie. "Wyścig?"
„Na drugą stronę i z powrotem?”
"Dobra. Hej, tato, robiliśmy wyścig, odliczając nas! Proszę?"
Wstał i podniósł ręce do góry. „GOTOWE… SET… GO!”
Emma i Adam zaczęli pływać. Obaj byli szybcy. Emma mogła stwierdzić, że był wysoki i silny, ponieważ jego ręce były długie i mocno uderzał stopami o wodę. Emma była mała, ale kopała szybko i mocno. Chwyciła wodę tak szybko, jak tylko mogła. Emma wiedziała, że może wygrać, jeśli dotrze na dno jeziora. Była wypełniona kamieniami, które mogła złapać i pociągnąć po dnie, była do tego tak przyzwyczajona, że mogła wstrzymać oddech na 2 lub 3 minuty. Emma zastanawiała się, czy nie użyć swojej małej sztuczki, kiedy zauważyła, że jechali szybko, byli już ponad połową jeziora. Emma jechała szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. Adam też jechał szybko.
W ciągu kilku minut oboje znaleźli się po drugiej stronie jeziora. Obaj oddychali ciężko i unosili się na plecach.
"Jesteś dobry!" Adam sapnął. „Myślałem, że poddałeś się w połowie jeziora!” Roześmiał się.
"Pomyślałem o tym samym!" Odwzajemniła uśmiech i wepchnęła go pod płytką wodę. Kiedy wrócił, śmiał się głośno i wepchnął ją pod wodę. Zrobili to żartobliwie. W tę iz powrotem, w kółko. Grali tak przez kilka minut. Adam pchnął Emmę pod wodę, ale zanim jej głowa opadła, nie mogła złapać oddechu, więc nie mogła oddychać, połknęła wodę. Adam zorientował się, że połknęła wodę i że się dławi, wyciągnął ją z powrotem na powierzchnię wody.
– O mój Boże, czy… wszystko w porządku? Był historyczny. Oczy Emmy były zamknięte. Potrząsnął nią mocno. Wyciągnął ją na piaszczysty brzeg i położył. Jej oczy wciąż były zamknięte i wydawało się, że nie oddycha. „Emma… daj spokój, jeśli grasz, przestań!” Zaczął resuscytację. „Raz… Dwa… Trzy…” Liczył, naciskając na jej klatkę piersiową. Położył swoje usta na jej ustach i głęboko wciągnął powietrze w jej płuca. Kiedy zdjął usta, Emma zaczęła kaszleć i wypluwać dużo wody.
„Myślę, że czas na przerwę”. Kaszlała i śmiała się.
Adam był taki realistyczny i też zaczął się śmiać. „Tak”. zaśmiał się i poczołgał w górę brzegu. „Emma, to zabrzmi dziwnie, ale… nieważne.” Roześmiał się.
– Nie, co chciałeś powiedzieć?
„Po prostu czuję się blisko ciebie, jakbyśmy byli przyjaciółmi od jakiegoś czasu”.
„Cóż, czuję się trochę tak samo, to jest trochę” dziwne. Jestem taka zmęczona tym pływaniem... Położyła się na piasku i zamknęła oczy.
Kiedy zaczęła zasypiać, Adam patrzył na nią. Wcześniej nie chciał jej powiedzieć, że ją lubi. Zatrzyma to dla siebie, dopóki nie zdobędzie się na odwagę i nie powie jej prawdy. Pomyślał sobie, kładąc się na piasku. „Ona jest taka piękna. Jej ciało doprowadza mnie do szału. Jej długie nogi, sposób, w jaki błyszczą od wody. Cóż, ta jedna część, którą ma na sobie, zakrywa jej ciało, ale… Jest tak dobra, tak dobrze pływa, że prawie mnie wyprzedziła. Spojrzał na nią, leżała na brzuchu, a jej oddech był ziemisty. Jej klatka piersiowa była wystarczająco duża, by przejrzeć kostium kąpielowy. Adam zaczął się pocić. „Muszę” ochłonąć. Wskoczył z powrotem do jeziora. Zrobił duże cięcie. Poczuł łaskotanie w dolnej części ciała. Potarł wybrzuszenie w swoich kąpielówkach. Ściągnął je na tyle, by wypuścić swojego fiuta. Chwycił go i zaczął pompować pod wodę. "O tak." Woda sprawiała, że jego ręka ślizgała się gładko po całej długości. Adam nie wiedział, że Emma tak naprawdę nigdy nie zasypiała i że zbliżała się do niego od tyłu. Lekko jęczał, kiedy Emma była za nim. Był bliski dojścia, kiedy Emma podeszła do niego od tyłu i krzyknęła „Co robi Adam?” Kiedy krzyczała, Adam spuścił się pod wodę.
„Emma…” Był zaskoczony i zakończył swój orgazm. Kiedy skończył, podciągnął swoje kąpielówki i zwrócił się do niej. „Było mi gorąco i wróciłem do wody”.
„Nie, robiłeś coś innego? Nie byłeś? - Zaśmiała się.
– Uhm… – Musiał pomyśleć o czymś innym
„Wahasz się, czy robisz coś innego. Co robiłeś?" Wskoczyła mu na kolana i owinęła ręce wokół jego szyi. Zbliżyła się do jego ucha i szepnęła: „No dalej, co robiłeś?”
Adam był zaskoczony, że siedziała mu na kolanach i była w takiej pozycji, w jakiej on się znajdował. „Emma, myślę, że powinniśmy wracać. Nasi rodzice prawdopodobnie zaczynają się martwić.
„Na…” Emma oderwała się od jego szyi i położyła jego usta na jego. Adam był bardzo zaskoczony, ale odwzajemnił pocałunek. Emma podniosła głowę. „Adam, teraz dopiero się spotykamy, ale… ja… bardzo cię lubię.” Powiedziała cicho. Był jeszcze bardziej zaskoczony, że właśnie powiedziała, że go lubi.
– Ja… ja… – jąkał się.
„Wiedziałem, że nie lubisz mnie w ten sam sposób, przepraszam!” Puściła go i poszła dalej w stronę jeziora.
"Nie!" Złapał ją za nadgarstek. „Przepraszam, czuję to samo. Po prostu… jestem taka zaskoczona. Ja… nigdy się tak nie czułem. Kiedykolwiek." Emma się zarumieniła. Złapał ją za podbródek i ponownie posadził sobie na kolanach. „Jesteś tak cholernie piękny. Przepraszam za mój język, ale jesteś. Twoje włosy, oczy, usta, nogi, pierś, tyłek. Kocham to wszystko." Znów położył swoje usta na jej i mocno pocałował. Podczas gdy ta dwójka była zamknięta w namiętnym pocałunku, Adam położył dłoń na jej brzuchu i zaczął powoli poruszać dłonią w górę. Emma siedziała na jego kolanach i poczuła jak coś naciska na jej krocze.
„Adam, twój…” Roześmiała się. twój… penis szturcha moją cipkę. Wyszeptała." Nie jesteś jedyną osobą, która wie, jak używać wulgarnego języka. Znowu się roześmiała. On też się zaśmiał i dalej przesuwał dłonią po jej brzuchu. Gdy jego ręka dotarła do spodu prawego cycka Emmy i położyła całą dłoń na całym jej cycu. Adam i Emma brali udział w tym, co robili.
„Emma, chcę się z tobą teraz kochać! Czy mogę cię zadowolić, że doprowadzasz mojego kutasa do szału.
– Jasne, ale nigdy… nigdy wcześniej tego nie robiłem.
„Miałem wcześniej, nie martw się, będzie dobrze. Woda ułatwi mi wślizgnięcie się. Jedynym problemem jest… – zawahał się.
„Ja zaszłam w ciążę! Nie możemy, jeśli zechcę, wiesz o tym, prawda?
„Tak, ale jest inny sposób, w jaki możemy tego spróbować. To może boleć bardziej, ale po minucie lub dwóch przyzwyczaisz się do tego. Ale to zależy od Ciebie."
Emma zastanawiała się przez chwilę. „Obiecujesz, że po jakimś czasie nie będzie bolało?”
"Obiecuję."
Emma pocałowała, aby udowodnić aprobatę. Adam ponownie wyciągnął swojego kutasa. Aby ustawić swojego kutasa w odpowiedniej pozycji, musiał ściągnąć jej kostium kąpielowy na czekającą. „Emma, obiecałem, że cię nie skrzywdzę, więc możesz to włożyć tak szybko, jak chcesz, dobrze?”
„Nie, w porządku, ufam ci. Zacząć robić." Pokiwał głową.
Pocałował ją w szyję i zaczął wciskać swojego penisa w jej pomarszczony otwór. Woda sprawiała, że wszystko łatwiej się ślizgało. Już po kilku sekundach pchania główka jego kutasa znalazła się w jej dupie. Och… rety… to takie przyjemne uczucie, po prostu rób to tak mocno, jak chcesz. To niesamowite." Adam będąc małym mężczyzną, którym był, nie wahał się, po tym jak słowa wymknęły się z jej ust, zanurzył ją głęboko w jądrach. Jej tyłek ściskał jego kutasa tak mocno, że mógł dojść w każdej chwili. Jej krzyk, kiedy się wepchnął, nie pomógł; cóż, stało się, ponieważ przyszedł, gdy krzyczała z przyjemności i bólu. Jego kutas drgał i konwulsyjnie, gdy wszedł w jej tyłek.
„Kochanie, czy wszystko w porządku, słyszałem, jak krzyczysz?” Krzyknęła ustami z łodzi, która szybko się zbliżała. Adam szybko wyciągnął swojego kutasa z Emmy i podciągnął szorty. Kiedy wyciągnął garnitur Emmy, po prostu wrócił do normy.
„Tak mamo, nic mi nie jest, właśnie zadrapałem stopę o kamień!” Odkrzyknęła świętością. Łódź podpłynęła do nich.
„Gotowi na lunch, wy dwaj?” Adam wspiął się na łódź. Tata Emmy wyciągnął rękę po córkę. Gdy łódź wystartowała, tata Emmy zapytał: „Więc… kto wygrał?”
"Tata!" Emma przewróciła oczami i uśmiechnęła się do Adama.
Drodzy Czytelnicy
Nienawidzę być tym, który ci to wszystko mówi, ale prawdziwa Fosterkat odeszła i zostawiła mi swoje konto. Zaczęła tę historię, ale jej nie skończyła, więc żadne uznanie za ten artykuł nie przypadnie mi. Jeśli zostanie poproszona o część 2, zobowiążę się, ale nie, nie ta. Nie pytaj, jak odeszła ani dlaczego mi to dała, jej odejście wciąż boli, więc proszę, nie poruszaj tego. Każdy, kto, jestem pewien, że powiedziałaby, aby zostawić swoje komentarze i wysłać mi e-mail, jeśli też chcesz. Thx buziaki.