Więc żeby było jasne, ja i Leon jesteśmy naprawdę dobrymi przyjaciółmi. To on powiedział mi o tej stronie i zapytałem, czy mogę reklamować się na jego historii. Mam nadzieję, że żaden z moich czytelników nie pomyśli źle o Leonie, ponieważ jest fajnym facetem.
Więc po mojej lekcji wciąż miałem w głowie myśl o McKenzie. Poszedłem spotkać się z Lizzy na lunch. Kiedy ją spotkałem, była ze wszystkimi innymi przyjaciółmi rozmawiającymi i śmiejącymi się. Podszedłem do niej, pocałowałem ją i powiedziałem: „Hej, kochanie, co robimy na lunch?” Spojrzała na mnie i uśmiechnęła się. Powiedziała: „Myślałam, że możesz mnie zaprosić do metra”. Uśmiechnąłem się do niej i powiedziałem: „Jasne, daj spokój”.
Więc wszyscy weszliśmy do centrum handlowego i poszliśmy do lokalnego metra, zjedliśmy lunch i wróciliśmy na studia. W drodze powrotnej do college'u jakiś facet wyśmiewał się w McKenzie za bycie gejem. Lizzy spojrzała na mnie, jakby chciała ich powstrzymać. Podszedłem do faceta i powiedziałem: „Hej, dlaczego się nie odpieprzysz, zanim rozwalę ci twarz”. Facet wkrótce wyszedł po tym, jak to powiedziałem, ale rzucił mi sprośne spojrzenie, zanim poszedł. Zapytałem McKenziego „czy wszystko w porządku?” Spojrzał na mnie i powiedział "tak. Dziękuję" Powiedziałem "To spoko człowieku"
Więc na lekcji byłem naprawdę zły, więc zacząłem słuchać muzyki na telefonie. McKenzie zapytał mnie, czy słucham profesora Greena, a ja powiedziałem „tak. To dobry artysta”. Wyciągnęłam jedną ze słuchawek i dałam mu ją, więc lekcja trwała dalej i wreszcie nadszedł czas, aby iść do domu. Spakowaliśmy wszystkie prace i podręczniki i wyszliśmy z klasy.
Schodząc po schodach, powiedziałem do Mckenziego: „Chcesz podwieźć mnie do domu?”. McKenzie spojrzał na mnie i powiedział: „Na pewno chcesz mnie podwieźć do domu. Pamiętaj, że jestem gejem”. Spojrzałem na niego z dziwnym wyrazem twarzy i powiedziałem: „Co to ma wspólnego z podwiezieniem do domu. Mam wielu przyjaciół gejów więc jest fajnie"
Więc kiedy dotarliśmy na parking, otworzyłem samochód i oboje wsiedliśmy. McKenzie odwrócił się do mnie i powiedział: „Dlaczego jeszcze nie zaczęliśmy jazdy?”. Odwróciłem się twarzą do niego na siedzeniu pasażera i powiedziałem „Czekamy tylko na Lizzy”. Kiedy Lizzy wsiadła do mojego samochodu, powiedziała: „Hej kochanie. Hej McKenzie, podwiezie Cię do domu?” McKenzie powiedział „tak, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko?” Lizyy roześmiała się i powiedziała „Nie wszystkie”
Więc odwiozłem Mckenziego do domu, a kiedy wysiadł, opuściłem szybę i powiedziałem: „Mamy dziś wieczór na DVD z jakimś przyjacielem. Chcesz wpaść?”. Poświęcił kilka sekund na podjęcie decyzji, po czym powiedział: „Jeśli wszystkim to odpowiada, tak, proszę”. Powiedziałem: „Świetnie, przyjdź do mojego domu o 6, w którym mieszkam… (kropki to mój adres)”. Uśmiechnął się do mnie i przez chwilę powód, dla którego lubiłam, kiedy się do mnie uśmiechał, ale wtedy niewiele o tym myślałam. Powiedział "Zobaczymy się później"
Więc odjechałem, a Lizzy powiedziała do mnie: „To miło z twojej strony”. Powiedziałem: „Cóż, trochę mi szkoda tego faceta. Nie widziałem go z żadnymi przyjaciółmi przez cały dzień i myślę, że jest całkiem spoko”, więc w drodze do domu Lizzy była wypełniona nudną pogawędką. Kiedy dotarłem do jej domu, pocałowaliśmy się na pożegnanie i pojechałem do domu
Kiedy wróciłem do domu, dom był pusty jak zwykle, więc zrobiłem sobie coś do jedzenia i oglądałem telewizję do 6. Przyszli wszyscy moi przyjaciele, Lizzy i McKenzie też. Wszyscy oglądaliśmy film i dobrze się bawiliśmy. Kiedy film się skończył, muszę się wysikać, więc poszedłem do łazienki i wziąłem jedną. Kiedy zszedłem po schodach, McKenzie zapytał: „Czy możesz mi pokazać, gdzie jest łazienka?”. więc powiedziałem „Pewnie za mną”, więc McKenzie wstał z siedzenia, na którym siedział, i poszedł za mną na górę, a ja wskazałem mu łazienkę. Spojrzał na mnie i powiedział: „Nie potrzebuję łazienki, naprawdę chciałem cię mieć samą”. Spojrzałem na McKenziego tym samym dziwnym spojrzeniem, które rzuciłem mu wcześniej tego dnia w College'u i zapytałem: „Dlaczego chciałeś, żebym był sam?” McKenzie zbliżył się do mnie i powiedział: „Żebym mógł to zrobić” i pocałował mnie. Sekundę później przerwałem pocałunek i powiedziałem: „O mój Boże, czy ty właśnie mnie pocałowałeś? Co ty do cholery myślisz, że robisz?” Zacząłem chodzić tam iz powrotem po korytarzu i powiedziałem "odpowiedz mi!" bardzo cichym tonem, żeby inni nas nie słyszeli. McKenzie cały czas na mnie patrzył, gdy chodziłem i powiedział: „Myślę, że powinienem już iść”. Chwyciłem go za rękę i powiedziałem: „Fajnie, tylko nie całuj mnie więcej”, więc zeszliśmy po schodach, jakby nic się nie stało i około godziny później wszyscy wyszli oprócz Lizzy. Rozmawialiśmy i powiedziałem "Lizzy, wiesz, że cię kocham, prawda?" Lizzy spojrzała na mnie i powiedziała: „Tak, oczywiście, że tak”. Spojrzałam na podłogę i powiedziałam: „Myślę, że powinniśmy przestać się widywać”. Lizzy wyskoczyła ze swojego miejsca i powiedziała: „Co!” więc powtórzyłem, a Lizzy powiedziała: „Cóż, nawet mnie to nie obchodzi, bo zdradzałem cię z Markiem”. Zaśmiałem się, a Lizzy powiedziała: „Co jest tak kurewsko zabawne?” Powiedziałem: „Wiedziałem od dawna, że mnie zdradzasz”. Lizzy złapała swój płaszcz i wyszła. Najlepszą częścią zerwania z nią był fakt, że nie musiałem sobie powtarzać, że to już tylko jedna rzecz i poczułem się wolny po raz pierwszy od BARDZO długiego czasu.
być kontynuowane