Jest wieczór moich dwudziestych piątych urodzin i jestem sam, myślę sobie, opierając się na kanapie i paląc trzydziestego papierosa w ciągu dnia. Spóźniłem się do pracy, zostałem oszukany przez szefa, a mój samochód się popsuł. wszystkiego najlepszego, kurwa, z okazji urodzin.
Siedzę, surfując po kanałach, myśląc o kąpieli i wypiciu ostatniej róży tequili, gdy dzwoni telefon. Łapię go po trzecim sygnale. „Cześć, co słychać?” Odpowiadam.
„Hej, kochanie, przygotuj się, będę za dwadzieścia minut i spakuję torbę na weekend”
To mój człowiek, pamiętał o moich urodzinach. „Będę gotowy” – odpowiadam.
Rozłączam się i idę do łazienki, włączam prysznic i pędzę z powrotem do pokoju, po drodze rozbierając się. Szybko pakuję torbę, chwytam losowo wybrane ubrania i wpycham je do torby.
Wchodzę pod prysznic i zdaję sobie sprawę, że zostawiłam stanik, cholera, słyszę niski męski śmiech i widzę odbicie mojego mężczyzny w lustrze: „Wiem, że mówiłam ci, żebyś się pospieszyła, ale jeśli chcesz coś wyprać, możemy poczekać, "
„Bardzo zabawne” Rzucam przemoczony stanik w stronę jego zadowolonego z siebie uśmiechu i odwracam się, żeby wziąć szampon. Czuję, jak jego dłonie przesuwają się po moich bokach i piersiach. „Pozwól mi ci pomóc” – szepcze.
Cofam się i czuję jego owłosioną klatkę piersiową na moich plecach i twardego kutasa na tyłku.
„Jeśli pomożesz, to będzie długi prysznic”
„W porządku, mamy na to czas” – odpowiada, przesuwając dłońmi po moim mokrym ciele, przez co drżę. Opieram się o jego klatkę piersiową i pocieram tyłek o jego twardego kutasa. „Więc co kupiłeś mi na urodziny?”
Popycha mnie do przodu, tak że moje ręce opierają się o ściankę prysznica, a gorąca woda spływająca po plecach i kapiąca z mojej cipki doprowadza mnie do szału. Klęka za mną. Czuję jego oddech na tylnej części moich ud. Odwracam się, żeby popatrzeć, ale para utrudnia dostrzeżenie jego kształtu. Wyginam plecy w łuk, gdy czuję, jak jego język powoli przesuwa się w górę. wnętrze mojej nogi, on liże coraz wyżej, zatrzymując się tuż przed tym, jak jego język dociera do mojej obolałej pochwy, próbuję się poruszyć, aby jego język mnie dotknął, ale on odsuwa się i śmieje się: „Czekaj, kochanie, po prostu poczekaj”. Zaczyna znowu w górę drugiej nogi , moja cipka płynie teraz i wiem, że musi przynajmniej trochę mnie posmakować.
Sięga górnej części mojego uda i delikatnie gryzie, czuję jego oddech na mojej łechtaczce. „Czego chcesz” – pyta. To gra, w którą czasami gramy, żeby się uwolnić i po prostu szaleć. Nie chcę teraz w to grać, chcę jego języka w sobie, chcę się odwrócić i ujeżdżać jego twarz, aż zakryję jego podbródek moją spermą, odpowiadam mu ," zjedz mnie "
Liże mnie raz, przez co szybko wzdycham i lekko podskakuję. „Nie powiedziałaś proszę”
„Proszę”, „prawie krzyczę”, „Proszę, zjedz mnie, zakop we mnie język”
Nie mam czasu na dalsze błaganie, on pochyla się do przodu i liże mnie mocno i szybko, wsuwając i wysuwając język z mojej mokrej pochwy, Wsuwa palec i mocno ssie moją łechtaczkę, przesuwając po niej językiem, Zaczyna mnie pieprzyć palcem, po czym dodaje kolejny. Nogi mi się trzęsą i czuję, jak szybko narasta orgazm. Moja cipka drga wokół jego palców. Jestem już tak blisko. Warczy w moją cipkę, a ja mocno się łamię, rzucam swoją odwróć się i krzycz.
Łapie mnie za nogi, żebym nie upadła, i ciągle mnie liże, nie usatysfakcjonowany, dopóki nie dostanie wszystkiego, co mam do zaoferowania.
Kiedy w końcu się dostatecznie uspokoję, zdaję sobie sprawę z kilku rzeczy na raz, z czego jedna to to, że woda jest zupełnie zimna, a druga to, że podłoga jest przemoczona, co wcale mnie nie obchodzi.
Odwracam się i całuję mojego mężczyznę, mocno smakując siebie na jego ustach i języku.
„Teraz czuję się lepiej, kochanie” – pyta.
„Tak, znacznie lepiej” – odpowiadam.
„Dobrze, ubieraj się i idziemy”
Spieszę się i ubieram, planując odwet przy najbliższej okazji.
Wsiadamy do samochodu i zaczynamy jechać, dokąd jedziemy, pytam ponownie.
Wkrótce się dowiesz, on odpowiada. Pytam, ile czasu nam zajmie dotarcie na miejsce
kilka godzin – odpowiada.
Pochylam się i pocieram jego penisa, żeby coś zrobić, zaczyna robić się twardy, więc postanawiam się zemścić. Wracam na swoje miejsce i zdejmuję koszulę, on patrzy na mnie i uśmiecha się. Co robisz?
Gdy już czuję się komfortowo, odpowiadam, upuszczając koszulę na podłogę i pocierając dłońmi sutki, żeby je stwardniały.
Wsuwam rękę w szorty i masuję łechtaczkę, odchylam głowę do tyłu i cicho jęczę:
Sięga, żeby drażnić mój sutek, ale mówię mu, żeby trzymał ręce przy sobie,
Zsuwam spodenki i wsuwam palce w cipkę, a potem w usta. On jęczy cicho, obserwując mnie. „Daj mi trochę tego”. Jest teraz całkowicie twardy, czuję zapach mojej mokrej cipki i wiem, że to robi. Wsuwam dwa palce głęboko w cipkę i ofiarowuję je mu. Z głębokim jękiem wysysa moje soki z palców. Pochylam się i wyjmuję jego twardego kutasa z dżinsów. Jego kutas jest twardy jak skała i wycieka słodka sperma. Przesuwam językiem po głowie, smakując jego spermę. To sprawiło, że poczułem głód więcej. Uklęknąłem na siedzeniu i trzymałem palce w cipce, jednocześnie ssąc jego twardego kutasa głęboko w ustach. Wygiął się mocno w łuk, wsuwając swojego kutasa głębiej w moje usta. Doszedłem palcami i jęknąłem wokół jego kutasa. On jęknął i wszedł do moich ust. Połknęłam jego spermę i oblizałam go do czysta. Uśmiechnął się do mnie i powiedział: „Ubieraj się, jesteśmy już prawie na miejscu.
Ubrałem się ponownie i zapaliłem papierosa. Potem zobaczyłem tabliczkę z napisem Blue Paradise Hotel and Spa w kolorze neonowego błękitu, a pod nią napis w kolorze neonowego różu z napisem dla zakochanych i nie tylko. Miejsce było przytulne. Miało pięć pięter i przynajmniej boisko piłkarskie, prawdopodobnie dłuższe. Było całkowicie odosobnione, w promieniu wielu mil wokół znajdowały się tylko drzewa. Zaparkowaliśmy samochód i podeszliśmy do drzwi. Rozejrzałem się i zobaczyłem dwa odkryte baseny, kort tenisowy i dziewięciodołkowe pole golfowe. Dalej w dole znajdował się budynek, który wyglądał jak stajnia.
Przeszliśmy przez frontowe drzwi i przenieśliśmy się do innego świata. Główne wejście wyglądało jak wyjęte z filmu, z wielkim złotym żyrandolem i wszędzie aksamitnymi kanapami.
Dobrze ubrany mężczyzna podszedł do nas: „Witamy w raju, mam na imię Tony i będę twoim gospodarzem podczas twojego pobytu, o cokolwiek lub kogokolwiek będziesz potrzebować, po prostu zapytaj”
o kimkolwiek, pomyślałem, a co z tobą, spojrzałem na Tony'ego. Musiał mieć około 6 stóp wzrostu, ciemnoniebieskie oczy i czarne włosy, a co najważniejsze, bródkę, a ja mam słabość do bródki,
mój mężczyzna tylko na mnie spojrzał i się uśmiechnął. Wiedział, o czym myślę, sądząc po wybrzuszeniu w spodniach Tony'ego, które zrobił. To będzie zajebisty weekend!